Czesc mamusie.
Summa summarum wyladowalysmy z Laurka w szpitalu w sobote w nocy…wymioty sie nasilily, biegunka tez.. Nie chciala nic jesc ani pic…
Szpital jest koszmarny… Nie poznawalam w nim wlasnego dziecka, bylo okropnie !
Fakt miejsce do spania mialam (za oplata oczywiscie) ale mieszkala ze mna dziewczyna do ktorej codziennie od rana do wieczora przychodzily tabuny ludzi…myslalam, ze dostane kurwicy za przeproszeniem.
Moje dziecko wyczerpane, ciagle sie darlo – chciala spac nie mogla bo ciagle ktos sie krecil….jeszcze jeden dzien i wyladowalabym w psychiatryku.
Na szczescie wykluczyli salmonelle (a podejrzenia byly) rotawirus tez.
Andziulka doszla juz do siebie a najsmieszniejsze jest to, ze ZARAZILA MNIE!!!
Teraz ja wymiotuje i mam biegunke “zycia”…koszmar nic przelknac nie moge…. Ale najwazniejsze, ze z nia juz dobrze.
cieplo.
Monia i roczna Laurcia.
18 odpowiedzi na pytanie: SZPITAL mnie dobija
Re: SZPITAL mnie dobija
Koszmar za koszmarem no ale dobrze, że z małą już ok, a Tobie dużo zdrowia życzę
Re: SZPITAL mnie dobija
Ej dziewczyny ładnie to tak chorować w wakacje?Niepozwalam
Wracajcie Obie do zdrówka jak najszybciej
Powodzenia Ania
Re: SZPITAL mnie dobija
O kurcze, właśnie myślałam o Was ostatnio, czy wszystko ok… bo taka cisza była..
Dobrze, że z Laurą już wszystko w porządku.. cieszę się, że przez to jakoś przebrnęłyście..
A Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrówka!!
Buziaki!!
Aneta i Maciek 21.06.2004
Re: SZPITAL mnie dobija
Monia-duuuuzo fluidków zdrowia dla was obu-nam tez sie przydadzą ucałuj malenką i sama zdrowiej szybko, bo andziulka potrzebuje zdrowej mamy!
ps. mogłas jej zwrócić uwage- w koncu to nie prywatny szpital do jasnej anielki! ech, niektórym troche brakuje do dorosłosci!
zdróweczka raz jeszcze kochane dziewczyny!
Nawet im nie pisnę, że się schowałam
13 mscy
Re: SZPITAL mnie dobija
Duzo zdrówka !!!
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: SZPITAL mnie dobija
trzymajcie sie dziewczyny i zyczymy zdrowia!
ILONA I KUBEK 3 lata
Re: SZPITAL mnie dobija
O kurcze Moniczko, strasznie mi przykro że jednak trafiłyście do szpitala. Dobrze że Laurka czuje się juz dobrze ale BARDZO żle że Ty cos podłapałaś
Zdrowiejcie dziewczyny szybciutko
Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004) !
Re: SZPITAL mnie dobija
zdrówka dziewczyny :))
Izka i Zuzia 3 latka 🙂
Re: SZPITAL mnie dobija
O rany, jednak szpital 🙁 Ale już PO na szczęście.
Wiesz, to dziwne, ale u nas też coś “podobnego”, tylko bez wymiotów. Emilka robi brzydkie kupki, ale nie wodniste, więc nie nazwałabym tego biedunką, ja miałam dwa dni i temperaturę, ale mi przeszło poza bólami brzucha. Nie wiem czy ją nie boli czasem bo nie mówi tego. A może po prostu coś jej zaszkodziło, coś uczuliło, już nie wiem. Czy Laurce samo przeszło, czy coś jej dali w tym szpitalu?
Życzę zdrowia!
Dagmara i
Re: SZPITAL mnie dobija
Ale chyba już w domu jesteście?
Trzymajcie sie dziewczyny i wracajcie do zdrowia!
Brrr, jak też mam koszmarne wspomnienia ze szpitala – trauma gotowa 🙁
Re: SZPITAL mnie dobija
W szpitalach mowia, ze takie sprawy najlepiej leczyc “objawowo” czyli nawadniac, nawadniac i jeszcze raz nawadniac !
Oczywiscie, gdyby nie to, ze Laura nie chciala sama pic nie zostalybysmy w szpitalu ale niestety wymagala “kroplowki” bo na widok kubeczka czy butelki dostawala histerii.
Brzuch musial bolec ja okropnie bo darla sie w nieboglosy i napinala – myslalam, ze zwariuje, zreszta mnie boli tez, wiec wyobrazam sobie jak musiala ona to przechodzic.
Oprocz tego podawali Lacidofil, ktory wplywa na odnowe flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym.
Buziaki i ja rowniez zycze zdrowka 🙂
Monika & Laurcia 13 m-cy.
Re: SZPITAL mnie dobija
Dużo zdrowia dla nas obu…
Kaśka
Re: SZPITAL mnie dobija
o rany biedna maleńka
a tą osobe i ich gości to bym tak zbluzgała i jeszcze pielęgniarki też
leczcie się dziewczyny i prosze mi nie chorować
14 m
Re: SZPITAL mnie dobija
O kurde, współczuję!:( Trzymajcie się dziewczyny, zdrowiejcie jak najszybciej! Dużo zdrowia życzymy:)
.
Aneta z Kingą i marcowym Igorkiem
Re: SZPITAL mnie dobija
Zdrówka życzymy!!!!!!!!!!!
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Re: SZPITAL mnie dobija
najważniejsze, że dziecko zdrowieje:)
Ty trochę sie pomęczysz. jedyny plus wiedzę- czytałam, że chcesz schudnąc, więc teraz masz szansę:)
w którym szpitalu byłyście?
Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]
Re: SZPITAL mnie dobija
;-(
Moniczko zdrówka! i cieszę się że z Laurą juz dobrze ;-))
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: SZPITAL mnie dobija
Malo tego ze mam szanse – chudne !! Wierzyc sie nie chce ale przez 3 dni mam 3kg mniej… Ale to raczej odwodnienie niz zrzucanie tluszczu 😉
Chociaz spodnie luzne w pasie – ale fajne uczucie, ale jakim kosztem :)?
Bylysmy w Zdrojach, a Ty jestes ze Szczecina?
Monika & Laurcia 13 m-cy.
Znasz odpowiedź na pytanie: SZPITAL mnie dobija