Cześć mamusie, mam do was pytanie, może zwłaszcza do tych z okolici i z samej Bydgoszczy. Co wiecie lub słyszałyście o Szpitalu Miejskim przy ul. Szpitalnej? Ja byłam zobaczyć oddział 2 pewnie jest jeszcze pierwszy, ale czy to ma jakieś znaczenie, czy one są ze soba połączone? I jeszcze jeden problem jaka położna czy warto mieć swoją?Dostałam namiary na panią Hanię Pawlisz- słyszałyście coś o niej, a może macie sprawdzoną i dobra położną. Proszę was o pomoc i dziękuję za każdą informację. Acha! Jak to jest w praktyce z długością pobytu w szpitalu po porodzie, położna mówiła że tylko 1 dobę.Dzięki i pozdrawiam z maleństwem
3 odpowiedzi na pytanie: Szpital w Bydgoszczy
Re: Szpital w Bydgoszczy
Odpowiadam na pytanie w sprawie długości pobytu po porodzie – my byłyśmy 1 dobę. Dziś w życiu nie pozowliłabym wygonić się ze szpitala wcześniej niż po 3 dobach.
Duża buźka
Gacka i Julka 01.03.2004
Hania Pawlisz – moja położna
Rodziłam w Szpitalu nr 2 na oddziale II. Moją położną była właśnie Hania Pawlisz. Wybrana raczej z przypadku nie z polecenia. Po prostu miałam rodzić w wodzie i Hania Pawlisz odbiera takie porody. Niestety poród zakończył się na łózku. I trwał 16 godzin…. co mogę o Pani Pawlisz powiedzieć. Miła, sympatyczna osoba. Co do kompetencji…. sama nie wiem. moje dziecko urodziło się z 4 pkt w skali Apgar w stanie bardzo ciężkim. Poród trwał za długo – mam do niej pretensje że nie interweniowała… lecz decyzję musisz podjąć sama. Powiem szczerze że gdybym mogła wybrać jeszcze raz ni ebrałabym żadnej położnej która nie ma prawa do podejmowania decyzji. Opłaciłabym lekarza który by z pewnoscią sam zatroszczył się o odpowiednią położną. Mój syn miał węzeł na pępowinie. Nie zrobiono mi w szpitalu USG a powinnam mieć cesarkę… gdybym miała lekarza na pewno zadbał by o wszystko.
Hania Pawlisz – moja położna
Rodziłam w Szpitalu nr 2 na oddziale II. Moją położną była właśnie Hania Pawlisz. Wybrana raczej z przypadku nie z polecenia. Po prostu miałam rodzić w wodzie i Hania Pawlisz odbiera takie porody. Niestety poród zakończył się na łózku. I trwał 16 godzin…. co mogę o Pani Pawlisz powiedzieć. Miła, sympatyczna osoba. Co do kompetencji…. sama nie wiem. moje dziecko urodziło się z 4 pkt w skali Apgar w stanie bardzo ciężkim. Poród trwał za długo – mam do niej pretensje że nie interweniowała… lecz decyzję musisz podjąć sama. Powiem szczerze że gdybym mogła wybrać jeszcze raz ni ebrałabym żadnej położnej która nie ma prawa do podejmowania decyzji. Opłaciłabym lekarza który by z pewnoscią sam zatroszczył się o odpowiednią położną. Mój syn miał węzeł na pępowinie. Nie zrobiono mi w szpitalu USG a powinnam mieć cesarkę… gdybym miała lekarza na pewno zadbał by o wszystko.I jescze jedno byłam w szpitalu 6 dni i to był koszmar. Chętnie wyszłabym na drugi dzien al estan mój i dziecka na to nie pozwalał (przede wszystkim dziecka) Myślę że nie trzymają w szpitalu bez konieczności i dobrze. Co to za przyjemność leżeć z dzieciaczkime na tym cholernie nie wygodnym wysokim “Łożu Madejowym” i łązić po korytarzach z wielką ligniną między nogami bez majtek, kurczowo zaciskając uda aby nie wypadła? Zresztą smam się przekonasz….
Znasz odpowiedź na pytanie: Szpital w Bydgoszczy