hej,witam wszystkie mamusie! 🙂 wiecie cos może na temat szpitala na Siemiradzkiego im. R.czerwiakowskiego w Krakwoie?? chodzi mi głównie o warunki tam panujące – czy jest czysto, jakie sale porodowe ( czy są piłki, worki sako, czy preferowany aktywny poród) i ilu osobowe poporodowe, ile wc i czy w pokoju, personel – fachowy i miły? czy dziecko jest cały czas przy mnie ( także w nocy), godziny i możliwości odwiedzin..itp itd. Bardzo proszę o Wasze opinie, również na temat innych szpitali…. (Ujastek, Żeromski, Klinika na Kopernika) jestem juz w terminie porodu i nadal sie waham gdzie rodzić.. 🙁
Pomóżcie!!! dzięki 😀
49 odpowiedzi na pytanie: Szpitale – Kraków – gdzie rodzić??
Re: Szpitale – Kraków – gdzie rodzić??
jak zwykle będą pewnie rożne opinie nt szpitali, bo kazda dziewczyna przezywa to po swojemu.
ja mialam pierwsze cc na Ujastku, teraz tez tam ide. Podoba mi sie tam, sa male salki (2 os. + prysznic i wc), nie mialam stamtad lekarza i nic nikomu nie dalam, a potraktowano mnie super. dziecko jest caly czas z Tobą (po cc wzieli malego na pierwsza noc). nie pamietam godzin odwiedzin, ale nie bylo zadnych problemow, wiec restrykcyjne nie sa.
k8, Adaś i Maja_Z_Brzucha
Re: Szpitale – Kraków – gdzie rodzić??
ja też rodziłam na Ujastku (dwoje dzieci)
przyszłam, jak to się mówi, z ulicy 🙂
jestem zadowolona, polecam
jeśli interesują Cię jakieś szczegóły pisz, w miarę możliwości i wiedzy odpowiem
Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06
Re: Szpitale – Kraków – gdzie rodzić??
Rodzilam w Szpitalu Rydygiera. Bylam bardzo zadowolona. Sala porodow rodzinnych bardzo wygodna (mozna przed porodem ja ogladnac). Pokoje 2 – osobowe z lazienka. BARDZO czysto. Personel mily i przyjazny, skory do pomocy. Nic nie placilam!
Anuka i Mikolaj 2003
Re: Szpitale – Kraków – gdzie rodzić??
Bylam na dniach otwartych, ale zdecydowalam sie na Ujastek-w Siemiradzkim maja taka sama ilosc sprzetu-3 inkubatory i 1 respirator, noooo moze blizej na Kopernika jakby co, ale za to “na oko” ten sprzet, fotele takie troche…przedpotopowe w porownaniu z ujastkiem. Nie slyszalam raczej negatywnych opinii, moze nt. poszczegolnych lekarzy, no ale to wszedzie ktos sie znajdzie nie taki, dobra opieka i pomoc po porodzie. Sa 2 bezplatne sale do rodzinnych (za 3 trzeba zaplacic), jak zajete-rodzisz w boksie ktory wyglada jak noooo troche jak w stajni, hihi, lazienka na korytarzu, widzialam jedna, wiec nie wiem jak w razie czego skorzystac w trakcie porodu z prysznica… w kazdym razie nie zauwazylam lazienek przy pokojach do porodu, ale moze ktos to sprostuje. Pokoje 3 lub 4 osobowe o ile dobrze pamietam, na patologii 6 osob. Workow, pilek, drabinek nie widzialam.
Pozdrawiam
[obrazek]https://tickers. TickerFactory.com/ezt/d/1;20724;14/st/20061121/dt/6/k/bdac/preg.pn[/obrazek]
Re: Szpitale – Kraków – gdzie rodzić??
Jeszcze cos: dziecko jest przy mamie (tylko dzieci po cesarce lezaly chwile osobno), odwiedziny-prosza zeby od 14 do wieczora bo wczesniej sa obchody i takie tam, ale polozna powiedziala ze jak ktos bardzo potrzebuje to mozna wczesniej
<a href=”https://bd.lilypie.com/F9Kxp2.png”>malutek</a>
Re: Szpitale – Kraków – gdzie rodzić??
Ja po raz drugi wybieram sie do żeromskiego!
Ala i Filipek
(29.07.2003)
Podbijam temat, bo stary, a szkoda zakładać nowy.
Wracam do Polski na koniec sierpnia, rodzę w lutym i powiedzmy, że od października chciałabym zacząć decyzję podejmować.
Prowadzi mnie profesor z Kliniki, ale tam nie chcę rodzić. Raz, że słyszałam o Klinice więcej złego jeśli chodzi o poród “zdrowy”, a nie zagrożony, a dwa-wiecie jak z profesorem. Uwielbiam go, ale tacy chyba do porodów nie przychodzą…
Czy dziewczyny, które rodziły w Krakowie mogłyby wpisać:
1. gdzie rodziły?
2. co było dobre, a co złe, a co za tym idzie czy zdecydowałyby się tam na kolejny poród?
3. jeśli musiały coś dodatkowo płacić – niezależnie czy oficjalnie czy nie to ile i komu?
4. może podacie też nazwiska położnych, które mogłybyście polecić?
Temat ma trochę już lat, więc pewnie nieaktualny trochę, bo wszystko mogło się zmienić, więc podbijam.
Moje pytanie: gdzie rodzić w Krakowie? Mam do porodu jeszcze trochę czasu, ale wolę sama zdecydować, niż gnać do najbliższego…póki co skłaniam się ku Narutowiczu. Ma ktoś jakieś doświadczenia z Krakowskimi szpitalami? Gdzie polecacie, a gdzie odradzacie?
Pozdrawiam
Polecam Żeromskiego!
Tam rodziłam w lutym i jestem b. zadowolona.
O Żeromskim słyszałam wiele dobrego, ale obiło mi się o uszy, że właśnie z tego powodu mają bardzo duży ruch i czasami jest ciasno lub wręcz tłoczno…
Owszem. Ja po cc 3 pierwsze godziny musiałam leżeć na innym oddziale.
Ale nawet przepełnienie nie wpływa na opiekę i z tego co wiem, nigdy nie brakło miejsca na sali porodowej. W ekstremalnych przypadkach z 2h kangurowania skracają je trochę.
A wyobraź sobie; moja cc była nieplanowana i strasznie się bałam jak mnie nagle zaczęli usypiać. Później, na salę przyszedł do mnie sam ordynator przeprosić mnie, że tak musieli zrobić, ale nie było innego wyjścia. Urzekło mnie to.
MSWiA na Galla -serdecznie polecam 🙂
A ja nie. Sama myślałam o tym szpitalu, ale wybili mi to z głowy: moja koleżanka pracująca tam na SORze i mąż koleżanki odbywający tam staż.
Dlaczego wybili Ci to z głowy?
Tam się nie dba o higienę szpitali.
Koleżanka mi mówiła, że na sali operacyjnej mają normalne otwarte okna i widziała tam latające muchy.
A ostatnio coś im budżet przycięli i zdaje się, że połączyli sprzątaczki i w efekcie salowe anestezjologiczne miały zająć się też sprzątaniem kibli itp.
Ja dwa razy rodziłam na Ujastku. Polecam 🙂
Ale w sumie ja bardzo wymagająca nie jestem. Pojechałam bo wiedziałam, że bez
żadnego halo dostanę znieczulenie. No i łazienka przypada na 2 osoby a nie np. na całe piętro.
Właśnie z Ujastkiem to dziwna sprawa.
Jak robiłam swój research przed porodem, to miał najwięcej negatywnych opinii (dotyczyły one głównie opieki nad matką i dzieckiem po porodzie). Na żywo też spotkałam kilka osób mających złą opinię, ale spotkałam też osoby, które sobie chwalą.
Z tego co wiem, to coraz więcej położnych z Ujastka jeździ na konferencje i szkolenia, co rodzi przypuszczenie, że szpital ten może być niebawem niezłą alternatywą dla Żeromskiego, jak chodzi o porody w zgodzie z naturą.
Polecam Ujastek. Tam urodził się synek mojego brata. Cała rodzina była bardzo zadowolona z wyboru miejsca porodu.
Ujastek rozważam ze względu na krew pępowinową…
Ja rodziłam na Kopernika a w zasadzie było cc i bardzo sobie chwalę. Miałam dobrą opiekę i lekarza prowadzącego, było ok, tylko niektóre zmiany położnych od dzieci beznadziejne ale zawsze się na coś trafić musi.
Teraz jest tam remont ale jeżeli będę miała drugie dziecko to też zamierzam tam rodzić.
Znasz odpowiedź na pytanie: Szpitale – Kraków – gdzie rodzić??