Postów wyświetlanych: 8 - od 1 do 8 (wszystkich: 8)
Postów wyświetlanych: 8 - od 1 do 8 (wszystkich: 8)
Musisz się zarejestrować lub zalogować, żeby odpowiedzieć
zupełnie nie umiem gotować sosów, tylko pieczarkowy i pomidorowy na czosnku i cebuli (których teraz nie moge jeść, bo karmię). może macie jakieś nie trudne przepisy na sosy, coś do kaszy lub makaronu, najchętniej warzywne i dość lekkie, bo dla dwulatka.
pomidory – najlepiej z puszki – zmiksowac i podgrzac na oliwce, z solą. mozna dodac śnietane, mleko ser zółty, cebule, cukier do smaku, ketchup itp
beszamelowy – łyzka masła – roztapiasz, do tego łyzka mąki – miesza sie na jednolitą mase i do tego powoli mleko – ja daje stopniowo, na oko. wychodzi biały gesty sos. do tego mozna dodac tez sera, pieprz, curry – i jest sos
ja sosów generalnie nie robie – jem wszystko w sosie własnym – jak dusze mieso to jest ten sos z miesa. Jak wolisz geste to mozna go gara z miesem i tą wodą dodac poł szklanki wody z łyzeczką maki i smietany. duzo smaku daje tez grzybowy sos sojowy (taki ciemny). No i oczywiscie koperek i smietane
Zamieszczone przez kama28
zupełnie nie umiem gotować sosów, tylko pieczarkowy i pomidorowy na czosnku i cebuli (których teraz nie moge jeść, bo karmię). może macie jakieś nie trudne przepisy na sosy, coś do kaszy lub makaronu, najchętniej warzywne i dość lekkie, bo dla dwulatka.
A Stefcia źle reaguje na sos pomidorowy z cebulą i czosnkiem? Bo ja na początku też bardzo uważałam na dietę, a później okazało się, że małej zupełnie nie przeszkadza mój ukochany sos do spaghetti 🙂
Zamieszczone przez DziuniaP
A Stefcia źle reaguje na sos pomidorowy z cebulą i czosnkiem? Bo ja na początku też bardzo uważałam na dietę, a później okazało się, że małej zupełnie nie przeszkadza mój ukochany sos do spaghetti 🙂
Jeszcze jakiś czas temu źle reagowała, ale teraz muszę znów spróbować, może masz rację. brakuje mi cebulki i czosnku, bez nich kuchnia jest taka ograniczona.
Aborka, dzięki za przepisy, ten beszamelowy jest szybciutki, tylko może deczko ciężkostrawny dla dwulatka.
Zamieszczone przez kama28
Jeszcze jakiś czas temu źle reagowała, ale teraz muszę znów spróbować, może masz rację. brakuje mi cebulki i czosnku, bez nich kuchnia jest taka ograniczona.Aborka, dzięki za przepisy, ten beszamelowy jest szybciutki, tylko może deczko ciężkostrawny dla dwulatka.
no coś ty, na pewno mniej cieżko strawny niż ser żółty :). Ja generalnie wcale nie robie sosów. Do obiadu czesto robie taki dip – jogutr bałkanski i suszone pomidorki z czosnkiem i bazylia (produkt Kamis – sypka przyprawa)- w jogurcie ten czosnek i pomidory pecznieją i jest pucha zimny sosik. dzieciaki bardzo lubia maczas sobie w tym miesko lub kluski. zrdowsze niz ciepłe sosy na mące i expresowe do zrobienia
miesko ugotowane z kurczaka,np nozka poszarpane na kawalki,2 szklanki wywaru w ktorym bylo gotowane,marchewka starta,albo krojona w kosteczke,troszke groszku zielonego dla smaku i wygladu,ciut koperku i zagescic to woda z maka. taka potrawka,ja bardzo lubie;-)
Zamieszczone przez kama28
zupełnie nie umiem gotować sosów, tylko pieczarkowy i pomidorowy na czosnku i cebuli (których teraz nie moge jeść, bo karmię). może macie jakieś nie trudne przepisy na sosy, coś do kaszy lub makaronu, najchętniej warzywne i dość lekkie, bo dla dwulatka.
To co moje dzieci ostatnio jedzą (mało powiedziane – żrą!):
– do kuskusu – taki bardziej esencjonalny rosół (dość dużo, kuskus niemal pływa) + warzywa z rosołu + mięso z rosołu.
– do makaronu – tuńczyk z puszki (naturalny) + oliwa z oliwek
– do spaghetti – owoce morza (Asia lubi mieszankę, Krzyś preferuje same krewetki) podsmażone na masełku z czosnkiem i ew. odrobiną harrisy (zamiast może być też tabasco)
Zamieszczone przez kurczak
To co moje dzieci ostatnio jedzą (mało powiedziane – żrą!):
– do kuskusu – taki bardziej esencjonalny rosół (dość dużo, kuskus niemal pływa) + warzywa z rosołu + mięso z rosołu.
– do makaronu – tuńczyk z puszki (naturalny) + oliwa z oliwek
– do spaghetti – owoce morza (Asia lubi mieszankę, Krzyś preferuje same krewetki) podsmażone na masełku z czosnkiem i ew. odrobiną harrisy (zamiast może być też tabasco)
ten pomysł z tuńczykiem do makaronu jest fajny, szybko i treściwie.
w małym mieście trudno o owoce morza ;-(
dzięki 😉
Musisz się zarejestrować lub zalogować, żeby odpowiedzieć
Rodzice » Tematy » NA KAŻDY TEMAT » Książka kucharska » szybki sos dla dziecka i karmiącej ;-)