….. normalnie mam nadzieję że się szybko ten pieprzony kwiecień skończy….
…. zaczął się w sumie normalnie, jak każdy miesiąc…. a tu 12tego dowiaduję się że moja koleżanka…. nawet bardziej niż koleżanka zginęła w wypadku…. nie mogę uwierzyć do teraz….. mam tyle wspomnień….. tylko one juz pozostały,…. w sumie to mam tylko same najlepsze i najzabawniejsze i nie moge sobie przypomniec czy Madzia kiedykolwiek była zła czy smutna…. no i dobrze bo ona chciałaby żeby tylko z takich sytuacji ją pamiętać….. no i jeszcze nie było forum przez jakąś awarię i nie miałam gdzie się “wyryczeć” kiedy tego najbardziej potrzebowałam…. w środe był pogrzeb, prochy Magdy spoczęły w mosiężnej urnie… będzie mi jej bardzo brakowało, choć ostatnimi czasy przeprowadziła się do Warszawy to zawsze miałysmy ze sobą jakiś kontakt….. tak mi smutno…..
….. a tu się w międzyczasie a konkretniej w piątek dowiaduję róznych niestworzonych rzeczy na temat mój i mojej rodziny…. poczułam się obrażona…. usłyszałam że moja rodzina to czysta patologia i że musze iść do męskiej pracy bo mój mąż nie może zarobić na utrzymanie dwójki zaniedbanych dzieci…. wkur….iłam się….. nie mogłam tego tak zostawić i po nitce do kłębka dotarłam do osoby która na mój temat wygaduje takie pierdoły…. to moja “przyjaciółka”….. szmata jakich mało… Ale taktycznie wypożyczyłam ją sobie w niedzielę na spacerze i powiedziałam co o tym sądzę…. nie potrzebni mi do szczęścia fałszywi przyjaciele co mi jak tylko się odwrócę plecami wysmarują na mój temat jakąs perfidną plotkę….. najbardziej boli mnie fakt że zawsze stawałam w jej obronie jak ktoś coś na nią czy jej rodzine gadał….. życzę jej sraczki przez tydzień, a potem tygodniowego zaparcia…..
….. niech się ten pieprzony kwiecień już skończy!!!!!!!!
…
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
14 odpowiedzi na pytanie: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Przytulam mocno 🙁
Ania & Mati & Wojtek
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
współczuję…..
śmierć bliskiej osoby to prawdziwa tragedia…. wspomnienia to bardzo dużo…pielęgnuj je…. ważne że masz w sercu pamieć o niej…..
………………………………..
co do drugiej sprawy, to tydzień dolegliwości o jakich pisałaś to mało…. czy ci (nie)ludzie tak bardzo się nudzą, że muszą włazić z buciorami innym w życie?
głowa do góry nie daj się babonowi!!!!
pozdrawiam cieplutko!
W.
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Z tym pierwszym to serdeczne wspolczucia, a z drugim… olej to, nie spotykaj sie i nie rozmawiaj z niezyczliwymi osobami, i kieruj sie swoim mottem, ktore zamiescilas w podpisie- jest bardzo madre!! Zycze duzo sily i pozdrawiam!
Agata i Olivia 27.07.04 i Victoria 08.03.07 :-))
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Basieku bardzo Ci współczuje przeżyć istraty przyjaciółki.
Kiedyś przeżyłam coś podobnego, miałam wówaczas 12 lat
Co do życzeń dla “koleżanki” to wybacz ale parsknełam śmiechem, naprawdę kiedy to czytalam to pomsty skojarzyły mi sie z jakimś plemieniem afrykańskim hihihihihihi
Ja i…
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Strasznie mi przykro z powodu straty przyjaciolki 🙁
Wiem, jakie to uczucie, taka pustka…
A ta małpa, co Cie tak wkur… jest beznadziejna.
Niestety sa takie wredne baby na tym swiecie.Wogóle sie nią nie przejmuj.Wiem, łatwo sie mówi. Sama bym chwile sie przejmowała :/
Jestes SuperBasiek, forumowa twardzielka, szalona i usmiechnieta, no nie?
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Kondolencje! Dodam, że brat męża o którym pisałam niedawno też odszedł 12 kwietnia…
A co do głupich ludzi…ja już dawno takowych się pozbyłam. A byli i tacy, jak opisujesz. Podobni-fałszywi na maxa!
i Mat 2,5l
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Przytulam mocno i dorzucam jeszcze z tydzień zaparcia! 😉
Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Nie wiem co czujesz, mogę się tylko domyślać… Przytulam!
A co do wrednych małp – mnie się taka bratowa szykuje.. GRRR
Ewcia i Asiula (4.03.2005)
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
to Cię pewnie nie pocieszy…
moja najlepsza przyjaciólka (tak mi sie zdawało) poinformowała mojego meża, ze ja mam kochanka podczas gdy ja byłam w 7 mcu ciazy bodajże…
na szczęscie męża mam ok, jest miedzy nami zaufanie itp…
i nic się nie stało złego miedzy nami.
natomiast ją mój mąż przegonił w diabły i kazał zapomnieć, że sie kiedykolwiek kolegowali.
bolało długo i tez marzyłam by spotkało ją coś na kształt sraczki naprzemian z zaparciem:)
bruni
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
…Życie jest tylko krótka chwilą…
Ludzie są po prostu zawistni, widząc że ktoś jest szczęśliwy a on nie burzy ład i porządek cudzego życia, nic się nie martw takich pseudo przyjaciółek jest wiele ale dobrze że chociaż wiesz, że to ona nagadała i więcej jej nie zaufasz.
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Hmm ja w tej sytuacji życzyłabym najpierw tydzień zaparcia a dopiero potem sraczkę
A tak szczerze to współczuję takiej koleżanki
rrenya z Nutką (24.VIII.2005)
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
bardzo współczuję straty przyjaciółki
wiem, jaka to pustka, bo sama 2 m-ce straciłam jedną z najwazniejszych osóbw moim zyciu 🙁
__
Julitka [2l 4m]
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
Basiu, szalenie mi przykro… Przytulam Cię cieplutko – oby jutro było lepiej…
Re: Tak mi źle…. tak mną targa że….
niech sie skonczy juz ta zla passa… ja tez tak zawsze zycze:) a po tym zaparciu, zeby sie poluzowalo i pieklo niemilosiernie jak po zjedzeniu bardzo ostrego:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Tak mi źle…. tak mną targa że….