Własnie przeglądałam zdjęcia na forum. Zawsze z zaciekawieniem ogladam zdjęcia rówieśników Sebunia i dzieci młodszych. Podglądam co potrafią 🙂 Dziś uświadomiłam sobie ze nawet młodsze dzieciaczki potrafią o wiele więcej niz mój synek. Sebastian sam jeszcze nie siedzi, nie wstaje, nie raczkuje a nawet nie podciaga kolan zeby się na nich oprzeć – pełza jedynie (jednostronnie jak powiedziała pani doktor), ale dość sprawnie. Moze neipotrzebnie się martwię, ale wokół mnie wszystkie dzieci tak szybko sie rozwijają, ze zaczynam myśleć ze mojemu synkowi coś jest 🙁 Ech musiałam się wyzalć i juz mi lepiej. Na szczęście nie choruje i jest ślicznym pogodnym dzieckiem. Pewnie na każdego przyjdzie pora 🙂
Aniaaa i Sebastianek- 8,5 (17.03.03)
20 odpowiedzi na pytanie: Takie tam…smutne
Re: Takie tam…smutne
Kochana kazde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tempie nie mniej zebys byla spokojna idz jeszcze do innego lekarza. Buziaczki dla Sebastianka
Juik z Piotrusiem 12.04.03
Re: Takie tam…smutne
Sebastianek jest po prostu duzym chlopczykiem i potrzebuje duzo wiecej sily aby np. wstac Jeremcio przy nim to chucherko. Bardzo dobrze ze pelza – za chwilke wszystko pojdzie lawinowo. Moich znajomych coreczka wlasnie tak miala – siedziala samodzielnie ok. 7 miesiaca tylko dlatego ze od bardzo wczesnie ja sadzali, w 9 miesiacu pelzala a kolo roczku zaczela chodzic. I wszystko gra.
Glowa do gory – Sebastianek jest super ale to sama wiesz 🙂 i nie trzeba Ci mowic – ooo!
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: Takie tam…smutne
Nie rozmiem dlaczego jesli jest Ci zle to po wypowiedzeniu tego usprawiedliwiasz sytuacje….. po co….?
Moim zdaniem jest wszystko dobrze, dziecko rozwija sie prawidlowo, gdyby cos bylo to lekarz Ci napewno powie….
Kobietko i czego sie Ty przejmujesz…..????
Pozdrowionka !!!
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: Takie tam…smutne
ponoc nie nalezy porownywac///co dziecko to inaczej…
tez ostatnio jakas mamusia pokazywala zdjecia swojego polroczniaka..ktory jyz siedzi sam i raczkuje..u nas nic z tych rzeczy… Ale wodole sie nie przejmuje.. Alucham tego co mowi pediatra… A i widze po dziecku sama..ze wszysrko jest ok…
jak piszesz.. Na kazdego przyjdzie pora
claudia / pol roczku/
Re: Takie tam…smutne
Poszukaj po forum o umiejętnościach mojej Zu: zaczęła siadać sama i raczkować mając prawie 11 miesięcy. Kolana podciągała 2 tyg. wcześniej. A z brzucha na plecy samodzielnie przewróciła się chyba mając rok i to w czasie snu :)) Urodziła się bez komplikacji i ma negatywny wywiad neurologiczny. Po prostu jej się nie spieszyło. Pewnie, że to frustrujące, ale jak to już padło parę razy: każde dziecko rozwija się inaczej…
Kaśka
Re: Takie tam…smutne
Aniu, złe myśli precz!!!! Przecież wiadomo, że każde dziecko rozwija się w indywidualnym trybie!!
Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂
Re: Takie tam…smutne
Aniu… u nas czasami tez podobnie, tez obserwowalam dzieci majowe i kwietniowe wyprzedzające.. a potem sie wyrównało – choc nie ze wszystkim.. z “mowieniem” u nas katastrofa… ale to wszystko sie wyrówna
Re: Takie tam…smutne
z moim tez podobnie. czołga się dopiero od kilku dni.. wszędzie go pełno, ale nie wiem, czy będzie raczkował. sam nie siada i nie wstaje. za to rozwój psychiczny bardzo poszedł do przodu. rozumie słowo cycuś, tata, szuka taty, gdy się o niego pytam, wie, ze muzyka to tany-tany, robi kosi-kosi nawet stopami, papa, bara bara buc, przybija piątkę. myślę, ze wszystko w ciągu kiku miesięcy się wyrówna.
nie zamartwiaj się na zapas. ja daje mojemu czas, bo widzę, ze do wszystkiego dochodzi. wolniej, ale do przodu:)
Re: Takie tam…smutne
Aniu nie martw sie,ja tez nie raz mam takie same obawy,a powod jest taki, ze HUbi do tej pory nie odwraca z brzuszka na plecki.I to mi spedza sen z powiek!
Nelly i Hubert
Re: Takie tam…smutne
agula w porównaniu do forumowych rówiesników zaczęła sie bardzo pózno przewracać na brzuszek…tez sie troche martwiłam jak czytałam że inne dzieci juz dawno sie przewracaja… A teraz widze, że w wielu rzeczach wyprzedza inne dzieciaczki, ale np w ogóle nie staje nie potrafi w ogóle stac…teraz juz wiem, ze kazde dziecko rozwija sie indywidualnie, bo każde jest przecież inne nie martw sięjeszcze nie raz twój synek cie zaskoczy, zobaczysz 🙂
pozdrawiamy
anka z agulką 04.03.2003.
Re: Takie tam…smutne
…mialam dziś napisac dokładnie takiego samego posta ale dzisiaj tyle paskudnych rzeczy dzieje się u mnie, że nie dałam rady…Igor tez nie raczkuje, nie wstaje, nie siada…siedzi posadzony ale czasem jeszcze leci na boki albo do tyłu:(…też mam nadzieję, że nasze dzieciaczki nadgonią wszystko w swoim czasie…pozdrawiam cieplutko:)
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: Takie tam…smutne
No, no, no!!!-brawo
A co to jest bara bara buc???
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: Takie tam…smutne
Anula nie martw się maluchy uczą się nowych rzeczy z dnia na dzień. Jeszcze tydzień temu mój Mati sam nie siadał i nie raczkował tylko pełzał jak inwalida wojenny. Pewnego dnia ruszył a jak zaczął raczkować to skapował że można klapnąć sobie na pupę. Na pocieszenie ci powiem, że niektóre dzieci wcale nie raczkują tylko od razu chodzą!!!!! Ty się dziewczyno ciesz, że możesz położyć maluszka na podłodze i posiedzieć spokojnie na kanapie bo jak ruszy to będziesz go ganiac po całym domu!
Mamo marcowa odezwij się do mnie na wątku mamy marcowe to zobaczysz jak różnią się maluszki prawie w tym samym wieku
ciebie i Sebastianka
Ania i Mati 8 miesięcy
Re: Takie tam…smutne
nie wiem, czy to powinno być bara bara ale z pewnością buc:) i polega na tym, ze stykamy się czołami. a mały sam zaczyna zabawę:)
Re: Takie tam…smutne
hi, hi nas uczyli baziu, baziu puc 🙂 stykamy się czołami jak baranki
Aniaaa i Sebastianek- 8,5 (17.03.03)
Re: Takie tam…smutne
Daj spokój!! Mój podobnie jak Twój. Czasem widzę, że stara się dzwignać na kolankach ale zaraz i tak pada na brzuszek. Sam też za dobrze nie siedzi, chociaż z dnia na dzień widzę coraz większe postępy. Przyjdzie na nich pora!! Grunt, że są zdrowe i pogodne 🙂
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Takie tam…smutne
Daj spokój!! Mój podobnie jak Twój. Czasem widzę, że stara się dzwignać na kolankach ale zaraz i tak pada na brzuszek. Sam też za dobrze nie siedzi, chociaż z dnia na dzień widzę coraz większe postępy. Przyjdzie na nich pora!! Grunt, że są zdrowe i pogodne 🙂
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Takie tam…smutne
Napewno chodzi o baran baran buc ;)))
Pozdrawiam
Elka i Jeremi 10.04.2003
Re: Takie tam…smutne
Oczywiście, że na każdego przyjdzie pora:-)
Nie martw się kochana. Skoro pani doktor stwierdza, że jest ok, to Ty się tylko zajmij rozpieszczaniem syneczka:-))))) I nie wolno Ci się martwić. Powiedz sobie, że Twój synek czeka, aż wszystko będzie robił “profesjonalnie” a nie “byle jak” :-))))
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
JESTESCIE KKOCHANE – DZIĘKUJĘ
Czytajac Wasze odpowiedzi zrozumiałam, ze niepotrzebnie się martwię i bardziej optymistycznie spojrzalam na to wszystko. Widziałam tylko to,czego moj synek nie robi a przecież potrafi tyle innych rzeczy !
Dziękuję że jesteście 🙂
Aniaaa i Sebastianek- 8,5 (17.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Takie tam…smutne