Witam serdecznie wszystkie ciężarówki, a szczególnie CZERWCÓWECZKI.
Co znowu się ze mną dzieje? Wy też tak macie?
Wszystko doprowadza mnie do wściekłości i płaczu! I to w tempie natychmiastowym (na zawołanie).
Denerwuje mnie, że:
– mąż zaścielił łóżko, ale nie położył na to narzuty
– mąż siedzi przy komputerze, zamiast interesować się mną
– mąż nie siedzi przy komputerze i interesuje się mną
– córka cały czas coś chce ode mnie i za głośno mówi
– musze leżeć i nie mogę wyjść sobie kiedy chcę i gdzie chcę
– mąż przesadza kwiatka od 4 dni
– ktoś chce nas odwiedzić albo nie chce nas odwiedzić
– i tak mogłabym wymieniać cały czas i najczęściej są to przeciwności…. denerwuje mnie że jest ładna pogoda bo i tak nie mogę wyjść i denerwuje mnie brzydka pogoda bo jeszcze bardziej psuje mi nastrój….. itd
I płakać mi się chce i płaczę, bo wydaje mi się że nikt mnie nie rozumie. Że nikomu na mnie nie zależy, ani mężowi ani córce (chociaż wiem, że właśnie im najbardziej na mnie zależy). RATUNKUUUUUUUUUUUU!!!!!!
I w ogóle jestem brzydka, gruba i nikt mnie nie kocha!
Gosia+Karola+
3 odpowiedzi na pytanie: Te podłe nastroje
Re: Te podłe nastroje
🙂
Ja też tak ostatnio czasem mam – np. mówię mężowi: dziś wieczorem musze sobie popłakać bo mi się chce – i leżę i ryczę 🙂 – pomaga trochę 🙂
I wogóle jakoś mi dziwnie jest…
Agata
Re: Te podłe nastroje
Oj dobrze to wszystko pamietam… Na poczatku ciazy bylo jeszcze OK ale ostatnie 3 mies. to byl koszmar. Na zmiane plakalam i denerwowalam sie, czulam sie brzydka, samotna,niekochana,najlepiej zeby mnie wszyscy zostawili w spokoju a z drugiej strony jak mnie zostawiali to mialam im to za zle…A najlepsze jest to ze jak tylko Nina sie urodzila to cala ta depresja momentalnie zniknela 🙂
Re: Te podłe nastroje
Wiesz co……..skoro masz takie dziwne objawy….to chyba jesteś w ciąży!!!
Ja mam dokładnie to samo…..może mniej się denerwuje ale za to dużo więcej płaczę… Aż mąż już zaczął na mnie patrzeć bardzo podejżliwie (niedługo wysle mnie do psychiatry ).
Wczoraj na przykład wpadłam w czarną rozpacz, bo mi się wieszak w szafie popsuł…..tak strasznie rozpaczałam jakby to była najcenniejsza i najbliższa mi rzecz…..wyłam jakieś ze dwie godziny. Przy okazji stwierdziłam co następuje: jestem głupia, brzydka, gruba, niezdarna, bola mnie nogi, boli mnie kręgosłup, nikt mnie nie kocha, dzidziuś od 15 minut się nie rusza, jestem sama i opuszczona, świat jest okrutny, ludzie podli, woda zatruta, żarówka się spaliła i nie ma kto jej wymienić, pada deszcz……i w ogóle mam juz wszystkiego dość……itd.
Jak widzisz nie jesteś sama w tych swoich zwariowanych nastrojach (tylko nie płacz z tego powodu ).
Nie przejmuj się, to przejściowe.
Pozdrawiam i zyczę dobrych humorków
lilianka
Znasz odpowiedź na pytanie: Te podłe nastroje