Mój mąż ma wizę służbową do stanów ważną przez 10 lat, tym razem firma z NY zaprasza całą rodzinę i pokrywa koszty przelotu i pobytu :).
Oczywiscie ja z dziećmi nie polecimy ale zastanawialismy się czy nie warto by wyrobic sobie takiej wizy tylko nie bardzo wiemy na jakich zasadach została by ona nam przyznana. Czy my dostali byśmy tylko na ten jeden raz czy jest mozliwość na dłużej i jaki ona by miała status tzn czy była by to wiza również służbowa czy turystyczna? załatwienie wizy służbowej to czysta formalność ale na wizę turystyczną to czeka sie chyba ok 6 mc.
Ania z Damiankiem (13.01.2003) i Kamilką (16.04.2004).
5 odpowiedzi na pytanie: Teraz pytanie o wizę ……
Re: Teraz pytanie o wizę…
Witam,
Ja miałam odwrotną sytuację – to ja miałam wizę służbową (ale to chyba nie jest nigdzie na wizie napisane) i mój mąż starał się o wizę. Poszedł do ambasady z moim paszportem i aktem małżeństwa i następnego dnia odebrał wizę (bez żadnych innych dokumentów, rozmów, etc.). Jeszcze jedna sprawa: moja wiza jest do 2010, jego do 2012 (obie dziesięcioletnie) więc w 2011 ja pójdę z jego paszportem i dostanę wizę (jestem realistką w 2011 wizy nadal będą obowiązywały).
Moja rada – załatw to (koszt wydania wizy to chyba jakieś 100 dolarów).
Pozdrawiam
mazelka
Re: Teraz pytanie o wizę…
tylko my mamy 2 dzieci i moga pomyśleć że chcemy wyjechać i nie wrócić 🙂 Ale miał zaproszenie czy dostał tylko dlatego że Ty miałaś wizę?
Ania z Damiankiem (13.01.2003) i Kamilką (16.04.2004).
Edited by weerona on 2004/09/20 17:12.
Akurat załatwiałam wizę:)
Weeronka, mam bardzo podobna sytuację. Tj. mój mąż leci w podróż służbową do NY, na jakąś dużą konferecję ( pracuje w międzynarodowej firmie ). I ja będą mu towarzyszyć w tej podróży służbowej. W jaki sposbó starałam się o wizę: udałam się na umówione spotkanie do konsulatu, miałam list z firmy męża potwierdzający cel podróży mojego męża i mojego mu towarzyszenia. Od razu, bez zbędnych pytań dali mi wizę na 10 lat:)) Może nie bez znaczenia był również gakt, że już kiedyś miałam wizę do Stanów, i wróciłam z Ameryki o czasie:) Ale myślę, że nie powinnaś mieć z wizą turystyczną problemu. Wcale nie czekasz sześć miesiący. Musisz tylko tam zadzwonić, umówić się z konsulem, wypełnić wniosek o wizę ( on line, bo takie przyjmują bez kolejki, która i tak zawsze jest jakaś), po ok. 2 tyg. przyjeżdżasz do konsulatu, a następnego dnia odbierasz wizę. Powodzenia!!!
Michasia i Dobrusia (18.V.2004)
Re: Akurat za?atwia?am wize˛:)
Mozesz podac adres tej strony internetowej z wnioskiem online. Chcialabym podac mojej mamie.
Serdeczne dzieki!
Bianca XII 03, Ania i Teri
Re: Akurat załatwiałam wizę:)
A co z dziećmi? One bez problemu dostaną wizę?
Naprawdę wiza turystyczna jest przyznawana na taki długi okres?
Ania z Damiankiem (13.01.2003) i Kamilką (16.04.2004).
Znasz odpowiedź na pytanie: Teraz pytanie o wizę ……