Też się Wam nic nie chce?

Nie wiem, co jest. zawsze robiłam mnóstwo rzeczy w domu,a teraz od tygodnia jakiegoś, nic bym nie robiła, tylko siedizała przy kopie, gazecie itd, sprzatanie zceka, a ja mam takiego lenia, z ę…
Czuję sie Ok, nic mnei nie boli, jetsem w ostatnim dniu 15 tc i tak sie zastanawiam, czuy to ja mam lenia, czy to ajkis leń ciazowy, normalna reakcja organzimu… Ale tak wczesnie? W 15 tc?

16 odpowiedzi na pytanie: Też się Wam nic nie chce?

  1. Re: Też się Wam nic nie chce?

    Mnie tez sie nic nie chce. Nawet moje ulubione zajecia tj. czytanie i ogladanie filmow pozlo w odstawke. Najchetniej siedze na fotelu i patrze w sciane i sprawia mi to radosc.Dodam ze ja jestem w 40tc i 4 dni po terminie;-)

    [Zobacz stronę]

    • Re: Też się Wam nic nie chce?

      W 40 tc to jest jeszce sensowne i wytłumaczalne, tak mi sie wydaje. Ale u mnie???
      A zrobuiłaś sie marudna? Ja jeszce nie, ale kto wie???

      • Re: Też się Wam nic nie chce?

        ja sie nie zrobilam;-)ja zawsze bylam;-)moja mama ktora przyleciala do mnie pomoc mi przy dziecku,ktore wciaz sie nie chce ujawinic,stwierdzila, ze nie narzekam za wiele.Jak to powiedziala, znajac mnie,wie, ze moglabym wiecej;-)ja sie teraz najczesciej skarze tylko na:spuchniete stopy, zgage,skurcze od dlugiego lazenia.wiec w sumie rzeczywiscie mogloby byc gorzej. Aha na brak ubran i za duza wage tez sie skarze;-0) no ale wciaz nie jest to szczyt moich mozliwosci…Ide wlasnie na spacer z mama,to pomarudze jak wroce.pozdrawiam i pociesze cie, ze na poczatku ciazy tez wiecej narzekalam i lenilam sie niz teraz.to minie.zaczniesz tesknic za robota i aktywnoscia jak juz nie bedziesz mogla sie schylac bo ci brzuch bedzie zawadzal;-)

        [Zobacz stronę]

        • Re: Też się Wam nic nie chce?

          ja dosc szczupła jestem i juz czuję, z ę mi zawadza… Tak troche, ale jednak.

          • Re: Też się Wam nic nie chce?

            czesc u mnie jest podobnie najchetniej lezalabym caly dzien w lozku i nawet nie chce mi sie na telewizor patrzec jestem teraz na urlopie u mamy wiec wszystko ona za mnie robi ale co bedzie jak wroce do domu
            pozdrawiam

            • Re: Też się Wam nic nie chce?

              O rany….. właśnie zwlekłam się z łóżka…. i to ledwo, bo dzieci chciały pograć w karty. Nikt inny by mnie nie zmusił.
              Jestem trzeci raz w ciąży i zawsze w pierwszym trymestrze miałam ten problem.
              Mam nadzieję, że niebawem mi to minie….
              Pozdrawiam wszystkie “okropne” leniuchy 😉

              • Re: Też się Wam nic nie chce?

                Ej, mnie też się nie chce. Miało minąć w drugim trymestrze, podobno ma się teraz tyyle energii. Ale to nie ja. Po obiedzie przysypiam, nie mam energii do zabawy z Emilką, to najgorsze. Sprzątanie też kiepsko, na obiady pomysłów nie mam, dziś się postarałam akurat, ale tak to czasem np. gotowe pierogi kupuję. Pewnie będę miała mnóstwo energii jak już urodzę 🙂 Czuję, że ten bobasek wniesie wielką radość w nasze życie (oczywiście!) i zaraz plan dnia się sam zorganizuje 🙂

                i drugie w październiku

                • Re: Też się Wam nic nie chce?

                  A już myślałam, że to ja tylko tak mam.

                  Kama i mały Ktoś -31 październik

                  • Re: Też się Wam nic nie chce?

                    Oj tak nie tylko ty tak masz. Mój ostatni tydzień wygląda tak:
                    rano mąż Hubcia wjezie do żłobka, sam do pracy, a ja w wyrku, po południu chłopaki wracają tzn. mąż młodego odbiera, a ja dalej w łóżku. Obiady gotuję prawie na tydzień żebym mogła tylko podgrzać. Sprzątanie – mój dom dawno tego nie pamięta, w pralce sterta prania a na suszarce druga sterta rzeczy do prasowania. Cały dzień bym spała i nic bym nie robiła.

                    • Re: Też się Wam nic nie chce?

                      Mam identycznie od początku ciązy. Dobrze, że został tylko tydzień. Tylko bym spala albo siedziala przy kompie.

                      Kacperek

                      • Re: Też się Wam nic nie chce?

                        A najlepsze, zę od poniedziałku wracam do pracy, bo mi sie L4 kończy. A tam ciagłe wdrapywanie sie po schodach, lekcja-dyżur na przerwie, lekcja – dyzur, oceny, zebrania, galopujacy koniec roku, potem świadectwa. i kieyd tu się wyspac i obiad gotować, domem sie zajac? ja chce byc w domu!!!!!!!! mam nadzieję, z ę do wakacji wytrzymam. Od wrzesnia juz do pracy nei idę.
                        Ale żeby mi sie nawet obiadu zrobic nei chciało, posprzątać i talerzy umyć?????? Tego jeszcze nie było….

                        Edited by agaja on 2007/05/18 09:35.

                        • Re: Też się Wam nic nie chce?

                          ja niestety ostatnio do najenergiczniejszych nie należę 😉
                          jestem na L4, bo w pracy zrobiło się mało przyjemnie, no i chyba mam za dużo wolnego czasu;-) jestem sama, mąż na kilkumiesięcznym kontrakcie zagranicznym, dzieci nie mam- tak wiec obowiązków też nie mam, obiadów nie gotuję bo na 1 os to nie takie proste(zawsze coś wyrzucam) obiadki zajadam u teściowej, która mieszka 500 m ode mnie, przynajmniej mam pretekst żeby na spacer iść, bo i tego mi sie nie chce 😉 jedyne co musze to się uczyć na zaliczenia, ale nie mam tego dużo tak więc tym ciężej mi się do tego zabrać, ale to jedno muszę ;-))) a teraz ide ugotowć sobie budyń z sokiem malinowym ( nie hce mi się troche ruszyć, bo trzeba odrazu naczynia umyć, ale mam straszna ochotę na ten budyń-więc ide)

                          • Re: Też się Wam nic nie chce?

                            U mnie 15 tydzien, tez mi sie nic nie chce, spie tylko,czasem na internet zajrze, nic nie robie, nie zdazam wstac, by zdazyc na sniadanie zazwyczaj,czasem nawet na lunch nie wyrobie sie, glownie tylko spie, dobrze, ze kolacja jest pozno,to jakos sie wyrabiam. Zrobilam wielkie postanowienie, ze zaczne chodzic na spacery plaza, ale jak na razie prawie 40 stopni i duchota nie wprawiaja mnie w nastroj do spaceru. Wczoraj maz mnie wyciagnal na odwiedzenie pracy i bylo serdecznie i super,tylko to, ze wszyscy kaza mi wypoczywac i spac i cieszyc sie tym stanem, bo to tylko 9 miesiecy itd. i nie myslec o przyjsciu do pracy troche mnie zasmucilo,ale coz tak tu jest i juz, bo stale mysle, ze chcialam popracowac,przeciez wszystko w porzadku i wtedy nie bylabym takim leniuszkiem nic nie majacym do roboty i tylko spiacym. Chociaz fajnie bylo swietowac ciaze po raz ktorys z kolei. Po kolacji, jakies sily witalne kazaly mi za to, wyjsc z mezusiem na plaze i delektowac sie spacerem w przyjemnej juz nie parowkowej jak za dnia spiekocie i nawet bylam zadowolona z tego przyplywu sil i checi:) Dobry i jeden taki wyczyn,moze zapoczatkuje lepsze i milsze spedzanie czasu niz nic nie robienie.

                            Pozdr:)

                            • Re: Też się Wam nic nie chce?

                              MI też się nic nie chce, tylko co z tego? Pracować trzeba, domem zająć się też i starszą córką… Ile się da to leżę i nic nie robię, mąż mi bardzo pomaga w domu, ale sam późno wraca z pracy.. Ostatnio załatwiłam sobie wolną sobotę, dziecko wysłałam do babci i się zawzięłam-do 10 wysprzątałam na błysk, przygotowałąm obiad tylko do podgrzania a później tylko leżałam i przeglądałam gazetki-bosko było…

                              Asia i Ola (5.02.2003) + grudniowe maleństwo

                              • Re: Też się Wam nic nie chce?

                                Mi tez sie nic nie chce, powiedzialabym ze nawet slabo okreslone. Jestem w 8 tc, zygam, spie i marudze. Teraz wlasnie jestem taka glodna po porannej “sesji” ale nie chce mi sie wstac i sniadania zrobic. Mąż w delegacji wiec dzisiaj i jutro chyba bede glodowac!

                                anya78

                                • Re: Też się Wam nic nie chce?

                                  A mnie juz ten len przeszedł, teraz tylko mi potwornie goraco, alekkich ciuchów ciazowych brak. Czekam na wypłatę, wtedy cos kupię. Uffffff

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Też się Wam nic nie chce?

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general