Jakis m-c temu zrobiłam sobie żele- nazywało sie to french kamuflaż czy jakos tak.. No i po tyg. zaczeły mi odchodzić:( praktycznie na wszytskich paznokciach; dodam, ze specjalnie wybrałam się do “renomowanego”- tak mi sie przynajmniej wydawało- salonu…poszłam zrobili poprawkę na wszytskie paznokcie. zarzuciłam sobie żel kolorowy i znowu ta sama bajka- najpierw “boki” zaczęly mi sie kruszyć, a teraz znowu widzę, ze mi zaczynaja odchodzić.
Jestem załamana:( Myślałam, ze będe miała spokój a tu dupa….
Nie dość, ze wydałam kupe kasy to teraz mam ochotę się ich pozbyć.
Czy to wina żelu czy może wykonania???
Pozdr.
20 odpowiedzi na pytanie: tipsy/ żele -o co chodzi??!!!
moze jednego i drugiego. jak zrobilam pierwszy raz u babki “z polecenia” znajomej to tez mi tak odchodzily 🙁 a pozniej poszlam do pierwszego lepszego salonu i mloda dziewczyna robila mi tak ze wszysatko sie super zawsze trzymalo przez 4 tygodnie 🙂 przed nalozeniem zelu nakladala mi na paznokcie jakis primer czy cos takiego. ale moze jest tu jakas dziewczyna, ktora zajmuje sie takimi sprawami zawodowo i sie wypowie.
p.s. a co tam u jasia? zaczal w koncu jesc?
No własnie chyba tak zrobie- pójde do pierwszego lepszego salonu i zrobie nowe:) Może ten żel po prostu nie dadaje sie do moich paznokci.
A Jasiek- je trochę wiecej-ale waga.. No cóż- nadal piórkowa. Boję sie iść go zważyć. Po wakacjach myślałam, ze przybrał- bo nawet ładnie jadł- a on po 3 tyg. 40 gr!!! Załamka.
MI wydaje się, ze on rośnie- ale cały czas jest w ruchu- śmiga po całym mieszkaniu- zaczyna z raczkowania sam siadac. I jak on ma przybrać???!!
Poza tym hemgkobina stoi w miejscu:(
Ale uśmiech ma od ucha do ucha i chyba to najwazniejsze:)
A jak u Was??
Pozdr.
przypomialo mi sie, ze kolezanka mi opowiadala ze jej paznokci zel sie wogole nie ima 🙁 i ze zlazila kilka salonow, az w koncu jakas “tipsiarka” jej powiedziala, ze taka jej uroda i jak chce miec ladne paznokcie to musi tipsy zakladac i dopiero wtedy zel i od kiedy zaczela tak robic jej problemy sie skonczyly – no ale to wiekszy wydatek. moze tez masz podobna plytke paznokci?
najwazniejsze ze jas jest szczesliwy 😀
a maciej jest….wielki ;)….dobija do 10 kg 😮 on juz nawet tyle nie je co kiedys, a wrecz dziennie je mniej ale jak widac to mu nie przeszkadza przybierac. w nas o raczkowaniu mowy nie ma – w gorze albo glowa albo pupa i nie ma innej opcji co go straszzzznie wkurza 😉 no ale z taka masa to nawet nie dziwi 😉
niestety ciagnie sie za nami sprawa z ukladem moczowym – jest refluks 4 stopnia i calkiem mozliwe, ze bedzie operacja 🙁
pozdr
niestety ciagnie sie za nami sprawa z ukladem moczowym – jest refluks 4 stopnia i calkiem mozliwe, ze bedzie operacja 🙁
pozdr[/QUOTE]
Strasznie mi przykro:(
Trzymam kciuki na poprawe i oby operacja Was ominęła.
Pozdr.
Ps. a znasz jakis dobry salon/tipsiarke godna polecenia??
Na paznokciach tłustych gorzej trzyma się żel. Ja miałam podobny problem. Złaził mi z całej płytki. Teraz przed nałożeniem smaruję dwa razy primerem i trzymają się :).
przepraszam, że wcinam się do tematu ale nie mogłam się powstrzymać. mam nadzieję że nikomu się nie narażę:ojeśli macie dostęp do lipcowego Playboya, to tam jest taki felieton na temat tipsów. mialam niezły ubaw:D
Cos mi sie kojarzy, ze tym primerem ostatnio smarował mi 3 razy- bo paznokcie robił mi facet..
o!:eek: tego jeszcze nie widzialam 🙂 no to moze faktycznie powinnas zakladac tipsy?
a co do mojej kobiety to taka zwyczajna – zadna rewelacja, ale jestem usatysfakcjonowana. no i daleko od Ciebie wiec raczej nie ma co jej polecac 😉 ale jakbys chciala to moge napisac na priv 😉
Zapisałam sie dzis do osiedlowej tipsiarki-taniej 4 razy i mam nadzieje, że będę bardziej zadowolona:)
Pozdr.
witaj Anitko:-)
Ta tipisrka z tego samego osiedla co ja?:o
bo znam jedną, którą chwalą z salonu Pati;)
zapisałam się do blue nail na krzyckiej- zobaczymy co bedzie.
A w Pati to nie wiedziłam że tipsy robią
odchodzenie żelu może też być spowodowane wysuszeniem paznokcia i skórek…codziennie trzeba wmasowywać albo oliwkę do paznokci albo taki preparat Sally Hansen w różowej buteleczce. Dodatkowo jak coś zacznie się dziać z żelem nie wolno tego dotykać, podważać, obcinać itd., bo powietrze wejdzie dalej pod żel. Przechodziłam takie sytuacje w ciągu ponad 2 lat kiedy miała tipsy…był czas, że spiłowywałam je do żywego co kilka miesięcy, bo mi odpadały. Dopiero regularne odżywianie i natłuszczanie paznokci spowodowało, że trzymały się bez zdejmowania przez pół roku. Potem nawet nie zdjęciu nie były takie tragiczne.
Teraz jednak zdecydowanie wolę swoje krótkie 🙂
o tam to na solarium chodzę, jest tam taka miła dziewczyna;)
a W Pati robi już od kilku lat cała czas ta sama dziewczyna, chwalą ją sobie;)
No właśnie odpadło mi pół paznokcia:(
a do czwartku jeszcze daleko…
Poizdr.
Polecam robić sobie samej 🙂
Kupić na allegro mini kurs + zestaw startowy i działać. Sama najlepiej poznasz swoje pazurki 😉
ja w zyciu bym nie dala rady zrobic sobie sama…:(takie ze mnei antytalenciehmmm
Eeeee, chyba nie byłoby tak źle co? 🙂
Ja poszłam ze 2 razy do pani profesjonalistki coby naocznie zobaczyć jak teoria działa w praktyce. Potem działałam już sama.
Czasem chodzę nadal do gabinetu, ale bardziej z lenistwa i potrzeby dopieszczenia przez kogos 😉
podziwiam!
Przeczytałam: “pozdrawiam!”
I sobie myslę i myślę czemu ta nelly taka zła na mnie:eek:
😀
A tak BTW, w sumie to u mnie konieczność. W Norwegii za tego typu usługi płaci się krooocie. Na ten luksus pozwalam sobie tylko będąc w Polsce a tu robię sobie właśnie sama.
I lubię to.
Ale ja ogólnie lubię makijażyć, wyczesywać i pazurować 😀
no to moze powinnas profesjonalnie sie tym zajac?
ja chyba nie tylko nie mam talentu,ale tez i cierpliwosci:)
Znasz odpowiedź na pytanie: tipsy/ żele -o co chodzi??!!!