To już koniec

Koniec mojej radości, planów, uciechy, myśli o dzidziusiu, wszystkiego. Tyle się nacieszyłam. Niestety pęcherzyk jest pusty i marna nadzieja, że za tydzień cos w nim będzie.
Usg pokazało 15mm pęcherzyk bez zarodka, to już 8 tydzień a ciąża wygląda na 4 mimo iż przez 10 dni urosła 10mm. Pęcherzyk jest płaski i wszystko wskazuje na to, że nikt w nim już nie zamieszka ;(
Nie muszę chyba mówić jak się czuję, czekam na poronienie (strasznie to brzmi), a jak nie to za tydzień na zabieg. KOSZMAR !
Nie wiem jak się otrząsnę, tym bardziej, że poinformowaliśmy już dziadków.
No tragedia…

Jumi i Fasolka 😉

37 odpowiedzi na pytanie: To już koniec

  1. Dziękuję Wam bardzo

    juz 15 osob przeczytalo ten post….
    ani slowa pocieszenia, choc liczylam po cichu na to…
    dzieki…

    Jumi i Fasolka 😉

    • Re: Dziękuję Wam bardzo

      Kochanie, dopiero teraz tu weszłam. Tak starsznie mi przykro z powodu Twojego maleństwa… ale może jeszcze nei wszystko stracone? Nie wyobrażam sobie nawet Twojego bólu, mój ból zna tylko widok jednej kreski, ale… To co Cię spotkało jest takie przykre, wszystkie na naszym forum cieszyłyśmy się, gdy znalazłaś się na czerwonym. Musi być dobrze. Nie trać jeszcze nadziei. Nie wiem na prawdę co Ci napisać, nigdy nei byłam w takiej sytuacji, ale wiem, że Twój ból est miliardy razy większy od mojego, więc chić w jednym procencie mogę sie domyślć co czujesz. Przykre jest także to co piszesz – że nikt nie odpowiedział na Twojego posta. Trzymaj się dzielnei i nie trać wiary. Jszcze wszystko może sie zdarzyć. Życzę Ci jak najlepiej z całego serduszka i przesyłam buziaki… na prawdę tak bardzo mi rzykro…
      erica ze starających się 🙁

      • Re: Dziękuję Wam bardzo

        Myślę, że takie pocieszanie na siłę nie ma sensu, ale życzę ci jak najlepiej i nie powiem nie martw się, bo to nie takie proste, ale napewno słonko jeszcze dla ciebie zaświeci. Wszystko będzie dobrze i bądz dobrej myśli. Bardzo gorąco i serdecznie Cię pozdrawiam. Pa.

        Mama Kamilka i drugi siusiak termin 18.08. w OM WG USG 8.08. 36 tydz.

        • Re: pocieszanie

          to nie jest pocieszanie na siłę. My na forum dla starających się zawsze pocieszałyśmy się, nawet w dziwnych i być może dla kogoś głupich sytuacjach… a swoją drogą jumi miała rację – oglądać to oglądali, ale nikt nawet nie napisał, że mu przykro…

          • Re: To już koniec

            przykro mi bardzo. nie wiem co wiecej napisac, bo wszystko w tej chwili moze zostac zle odebrane. moze tylko dodam, ze wiem co czujesz – przeszlam przez 2 poronienia. wszystko potrzebuje swego czasu ale wierz mi, niedlugo bedzie lepiej. trzymaj sie cieplutko.

            onka i 18.08.

            • Re: To już koniec

              Droga Jumi. Wiem ze szczescie pryslo. Wyobrazam sobie jak czujesz sie oszukana, zwatpiona, i dolek maksymalny. mam tylko nadzieje ze masz jakies ramie w ktore mozesz sie wyplakac i tak bardzo wtulic ze choc na chwile pomyslisz o czyms innym. Masz?? Jedyne czego nie mozesz teraz zrobic to zalamac sie, a tak poza tym to rob wszystko byle nie myslec o tym co cie spotkalo. Przesylam ci ogromnego calusa OZZIE

              • Re: To już koniec

                czesto dziewczyny nie wiedza co w takiej sytuacji napisac, ale wierz mi, na pewno wszystkie, ktore to przeczytaly sa z Toba.

                onka i 18.08.

                • Re: To już koniec

                  Baaardzo, bardzo mi przykro, nawet nie potrafię tego wyrazić. Pamiętam swoje pierwsze USG, jak bardzo się bałam, jak bardzo się modliłam, żeby było tętno. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, co czujesz…….
                  Może to głupie, co powiem, ale może pocieszy Cię myśl, że nie straciłaś dziecka, że tam nikogo nie było. Nie wiem, czy łatwiej Ci będzie z tą myślą, mam nadzieję, że tak.
                  Trzymaj się cieplutko i nie poddawaj się. Wszystko jeszcze przed Tobą.
                  Przepraszam jeśli zabrzmiało trywialnie, ale chciałabym, abyś w to uwierzyła.
                  Pozdrawiam Cię bardzo gorąco.

                  Agusia ze styczniowym Bąbelkiem

                  • Re: To już koniec

                    Erica, ale o co ci chodzi? to nie jest dla MNIE ŻADNA GŁUPIA ANI DZIWNA SYTUACJA. Czy tobie takie pocieszenie ukoiło by ból? Chyba nie zrozumiałaś tego co chciałam napisać, no ale cóż czasem tak bywa i nie masz się o co dąsać.

                    Mama Kamilka i drugi siusiak termin 18.08. w OM WG USG 8.08. 36 tydz.

                    • Re: pocieszanie

                      Erica, a tak w ogóle jesteś tutaj zarejestrowana dopiero od 20 czerwca, więc nie mów mi co tutaj się pisze a czego nie.

                      Mama Kamilka i drugi siusiak termin 18.08. w OM WG USG 8.08. 36 tydz.

                      • Re: To już koniec

                        nie dąsam się, no może się trochę uniosłam, ale jeśli tak, to sorki:) A co do pocieszenia, to mi ulgę przyniosłyby słowa “przykro mi” nawet od kogoś kogo nie znam. Zaglądałąś czesem do starającyh się? Jeśli nie, to polecam, tam zupełnei obce sobie osoby pocieszają się wzajemnie mówiąc podobne słowa, kiedy inne starające sie zobaczą na teście jedną kreskę, albo kiedy po widoku dwóch dostają miesiączkę. Nie wiem, ja przywykłam do tego, że pocieszam ludzi, którzy są smutni, nawet głupim zdaniem “przykro mi”. Ale masz prawo sądzic inaczej.

                        • Re: pocieszanie

                          no teraz to i ja się wkurzyłam. Wiem, że jedna z dziewczyn miała do czyniania z głupimi zaczepkami, gdy wyraziła swoje zdanie… i wiesz co? będę pisała dokładnie to, co mi się podoba i nie ważne, ze jestem zarejestrowana krócej niż np. Ty. Pokarz mi proszę gdzie jest napisane, ze osoby zarejestrowane kod enidawna nei mają prawa głosu?!

                          • Re: To już koniec

                            Jumi, skarbie

                            Tak mi przykro 🙁 nie wiem co powiedziec….

                            Chyba trzeba ci zyczyc zebys byla silna i szybko sie pozbierala a jak poczujesz potrzebe to poplacz sobie w poduche (pomaga – wiem po sobie)

                            Gosia z Leszna

                            • Re: pocieszanie

                              Chciałam tylko powiedzieć, ze zrobiło się niesympatycznie, więc bądźcie tak miłe i nie skaczcie sobie do oczu.
                              Jumi od tego lepiej się nie zrobi.

                              Agusia ze styczniowym Bąbelkiem

                              • Re: pocieszanie

                                masz rację, przestaję:)

                                • Re: pocieszanie

                                  Wiesz co jesteś chyba jakaś nie poważna, czy ja Ci napisałam że nie masz tutaj głosu? Słuchaj może przejdż na starające bo tutaj jesteś coś mało przyjemna. Mało chyba rozumiesz. Zresztą nie będę odpisywała na głupie, odpryskliwe posty !!!!!!!!

                                  Mama Kamilka i drugi siusiak termin 18.08. w OM WG USG 8.08. 36 tydz.

                                  • Re: To już koniec

                                    Jumi… bardzo, ale to bardzo mi przykro. Widzialam jak sie cieszylas, ze wreszcie sie udalo. Ja miesiąc temu przeżyłam to samo… tylko ja nie starałam i nie zabiegałam o ciążę tak bardzo jak Ty. Nauczyło mnie to wiele… jestem bogatsza w doświadczenie…. szkoda mi Ciebie i wiele innych dziewczyn, ktore przeżywają takie tragedie. Przykro mi bardzo. Musisz stanąć na nogi. Moze zdecyduj się na zabieg juz teraz. Lezalam w szpitalu 3 dni, nic nie bolało. Czuję się dobrze. Właśnie dziś mam 1 dc i zamierzam szybciutko działać. Musi być dobrze. Trzeba przejść to, przeczekać chwilę i jesli zdrowie i psychika pozwoli działać dalej. Życzę Ci wszystkiego dobrego Jumi! Głowa do góry. Pomyśl, że tyle z nas już to przeszło…

                                    Pozdrawiam
                                    Niebawem ponownie starająca – Kate

                                    • Re: To już koniec

                                      Hej Jumi:) trudno powiedzieć, że masz się nie martwić, bo to w tej sytuacji zupełnie nie jest mozliwe. Ja poroniłam w pażdzierniku zeszłego roku i dlatego teraz tak jak Ty mam pewne obawy, ze może być coś nie tak – okaże się we wtorek… W każdym razie nie możesz się załamywać – czas leczy rany – jakoś przecież musi być. Ani się nie obejrzysz jak znowu będziesz mogła próbować i wtedy napewno się uda (każda ciąża jest inna).
                                      Bardzo mi przykro, że tym razem tak się stało…

                                      Pozdrowienia

                                      Alexxia

                                      • Re: To już koniec

                                        Jumi slonko nie mialam pojecia co sie stalo dopuki nie przeczytalam tego posciku 🙁 Jest mi ogromnie przykro i wiem jak bardzo musisz to przezywac… Nie poddawaj sie slonko przed toba jeszcze szansa na sliczna kruszynke, wiem ze to zabrzmi dziwnie ale takie rzeczy sie zdarzaja a po nich znowu zaswieci sloneczko. Ostatnio znalazlam taki cytacik ” podejmij walke moje dziecie a ja oswietle ci droge” niech to bedzie twoje motto od teraz 🙂 Walcz nie poddawaj sie 🙂 Jestem z Toba calym sercem pisz do mnie kiedy tylko poczujesz potrzebe wygadania sie komus…
                                        wielkie buziaki dla Ciebie – badz dzielna…

                                        Melanie i marcowa kruszyneczka

                                        • Re: To już koniec

                                          No jumiczku:(Kurde blade!!!A moze zrob za tydzien usg u innego lekarza.Wiesz, ze twoje jajeczkowanie bylo niewiadomo kiedy. Bede trzymac kciuki by bylo dobrze a jesli nie to prosze nie zalamuj sie.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: To już koniec

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general