Dziewczyny!
Mam już trochę dośc czekania, to mój 26 dc, a ja wariuję już, szaleję, znowu sobie robię nadzieję, a miałam nie mysleć, nie czekać, nie zamartwiać się przecież… Miałam być wyluzowana i radosna, bo jeśli nie teraz to następym razem. Znowu mam tysiace urojonych objawów. Zapełaniam czas jak moge, żeby nie być w domu nie mysleć nie czekać… Nie chcę sie łudzić, ale…. to jest takie silne, silniejsze ode mnie samej. Nie chcę robić testu, a jednocześnie chce już wiedzieć, nie chcę czekać dłużej….
anias
8 odpowiedzi na pytanie: to okropne czekanie……
Re: to okropne czekanie…
Cześć 🙂
Chcę Ci powiedzieć, że wiem co czujesz. My staramy się dopiero pierwszy cykl, czytam Wasze posty już od jakiegoś czasu, a ja myślałam, że to takie proste hop siup i już fasolka. Ja “nie” czekam na @ jutro, temp się nie obniża ciągle jest powyżej 37 stopni, ale podobnie jak Ty zaczynam wariować, bądź dobrej myśli, trzymam mocno ciukasy za Nas
Pozdrawiam
Agata
Re: to okropne czekanie…
To sa zawsze najgorsze dni, oczekiwanie udalo sie czy nie….. My staramy sie od stycznia 2003, z przerwą ok. 3 miesięcy bo miałam zapalenie przydatków, potem byłam na Duphastonie, a teraz biorę tylko folik. Jesli tym razem sie nie udało znowu wracam na leki 🙁 I zdaje sobie z tego sprawe, ze to moze trwac, a to jest jeszcze bardziej przygnebiajace…. Ale nie możemy się poddawać, musiy walczyć!!!!! Mam nadzieję, że w końcu się uda, musi sie udać!!!! Trzymam kciuki za Ciebie i @ też.
anias
Re: to okropne czekanie…
Hej! rozumiem Cię, co czujesz ja ostatnio też się tak niecierpliwiłam i nawet test zrobiłam (nie wiem po co i tak 1 krecha!), normalnie myślałam, że nie wytrzymam, tak mnie nosiło. Teraz mam 6dc i postanowiłam dać na zupełny luz (tak mówię a zobaczymy czy wyjdzie..) w ostatnią ciążę tak zaszłam na pełnym luzie (na krótko ale to inna historia…), więc myślę że może tą metodą się uda. Będę tylko mierzyć temp. Wiem, że to trudne ale musisz się uzbroić w cierpliwość bo co ma być to będzie, a może fasolka już w Tobie mieszka? Trzymam kiciuki oby się udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Kasiek
Re: to okropne czekanie…
Ja staram się nie robić testu chociaż narazie, mam nadzieję, że mi w tym pomożecie 🙂 Wole zobaczyć @ niż jedną krechę, to strasznie mnie przygnębia. Choć trudno mi bardzo…. Czekam coraz bardziej niecierpliwie.
anias
Re: to okropne czekanie…
wszystkie to znamyyyyyy !!!
ja ma dzis 17 dc ale juz po owulacji i najbardziej plodnych wiec teraz czekanie pozostalo 🙁
31 termin spodziewanje niechcianej ciotki
[Zobacz stronę]
Re: to okropne czekanie…
Co u Ciebie Agatko? Przepędzam @ jak sie da. Trzymam kciuki 🙂
anias
Re: to okropne czekanie…
Cześć, jak narazie temeratura się utrzymuje, niechcianej @ jak narazie nie widać. Korci mnie zrobić test, ale chcę poczekać chociaż do poniedziałku (mam nadzieję, że wytrzymam hihi)
Dzięki za wsparcie, pozdrówka 🙂
Agata
Re: to okropne czekanie…
Trzymam @ i kciuki, oby się udało. Ja też będę czekać, o ile wczesniej nie przyjdzie wstretny małpiszon. Buziaki
anias
Znasz odpowiedź na pytanie: to okropne czekanie……