To tak stasznie boli

Dwa dni temu miałam łyżeczkowanie byłam w 12 tygodniu ciąży, ale sama ciąża obumarła w 8 albo 9 tygodniu ciąży. Jak to możliwe że pomimo wizyt u ginekologa, on nic niezauważył mówił że wszystko idzie świetnie że ciąża rozwija się prawidłowo. Nieumiem sobie z tym wszystkim poradzić, czuję że zaraz mi serce pęknie z bólu. Proszę napiszcie mi kiedy można spróbować kolejny raz zajść w ciążę.

20 odpowiedzi na pytanie: To tak stasznie boli

  1. Re: To tak stasznie boli

    Asia7,

    Łączę się z Tobą w bólu…mój dzidziuś, też przeniósł się do nieba w 12 tygodniu….i w 12 tygodniu przestało bić serduszko chociaż lekarz twierdził, że dzisiaj zatrzymała się na rozwoju 9 tygodniowym ale żyła do 12 tygodnia.

    Ja jestem już 2 miesiące po zabiegu i chaiałbym się starać od tego cyklu…jutro idę do Gina na USG i po pozwolenie…w pierwszej wersji kazał czekać 3 miesiące ale nie mogę się doczekać więc idę z nim pogadać…

    Chcę po prostu znowu zobaczyć dwie kreski… Tobie też tego życzę…
    Czy lekarz zalecił Ci jakieś badania? Czy spekulował nad ewentualną przyczyną?

    Ściskam…

    Marti1

    • Re: To tak stasznie boli

      Asienko, tak, czesem bywa, ze dzidzia odchodzi… Strasznie mi przykro, ze i ty musialas tego doswiadczyc Widocznie, cos bylo nie tak z dzidzia. ja mialam zabieg w 8 tyg i pusty pecherzyk…
      Co do ponownych staran, sa rozne opinie, ja dostalam zielone swiatlo po 1 miesiaczce, niektoreym karza czekac pol roku. Moze posluchaj gina do ktorego masz zaufanie?
      Trzymaj sie cieplutko, czas goi rany…

      Gosia
      [Zobacz stronę]

      • Re: To tak stasznie boli

        Asiu
        Jestem z Tobą u mnie mineło 26 dni od zabiegu i przez ten czas bywało różnie. Przez pierwsze dni ryczałam siedziałam w domu przy zasłoniętych zasłonkach a mój mąż wszystkim znajomym powiedział aby nas nie odwiedzali bo wiedziałam że jak ktoś przyjdzie to odnowa będę płakać. Nie interesoawało mnie że takie coś się czesto zdarza byłam wkurzona na życie na Boga czemu to ja i za co ta kara.

        A kiedy można próbować to są różne opinie ja czytałam że najwcześniej to po pierwszej @ ale mi mój gin powiedział żebym przyszła do niego przed drugą miesiączką to mi zrobi jakiś posiew i coś tam jeszcze a po tej drugiej zacząć próbować. Zwykle zalecają albo 3 albo 6 miesiecy przerwy. Podobno po to aby organizm odpoczoł a także aby uspokoić się wewnętrznie. Aby później nie zajść w ciążę i odrazu nie poronić ze strach. No nie wiem ja to się już czuję gotowa ale zaczekam ten miesiąc.
        Ściskam Cię mocno i doskonale rozumiem bo każda z nas na tym forum przeżyła coś takiego. Dasz sobie radę trzymam kciuki. Trzeba wierzyć że będzie dobrze bo musi tak być. Buziaczki
        Kasia

        • Re: To tak stasznie boli

          Asiu niestety wiem jak to boli:( Ja miałam zabieg w 14 tyg. Twój lekarz nie mógł iedzieć bez usg, że dzieje się coś złego. Najważniejsze to nie obwiniac nikogo a zwłaszcza siebie za to co sie stało. Nieprawidłowe ciąże kończą się w okolicach miesiączki więc nic o nich nie wiemy. My mamy to nieszczęćie, że przetrwały dłużej. Wiem, że to brutalne ale niestety prawdziwe… Jeśli zdążysz zrobić podstawowe badania i będziesz gotowa psychicznie to próbuj po 3 m-cach (chyba, że lekarz stwierdzi inaczej) Ja żałuję, że czekałam 6 m-cy. To było za długo.. 21 października minie rok od zabiegu a ja niestety nie jestem jeszcze w ciąży, ale to już inna para kaloszy.

          Ninka
          [Zobacz stronę]

          • Re: To tak stasznie boli

            Przykro mi, że Ciebie też to spotkało, ból niestety jest ogromny – wiem o tym. Bez USG lekarz nie jest w stanie stwierdzić że ciąża obumarła. Ja również u lekarza na tydzień przed USG (wtedy właśnie umarła moja fasolka) i niby było OK.
            Jeżeli chodzi o staranie się o dziecko, mój lekarz zalecił mi odczekać trzy pełne cykle.

            Ściskam Cię mocno,
            Jade

            • Re: To tak stasznie boli

              Witaj Asiu,
              Jest mi niezmiernie przykro,że cię też to spotkało, ja miałam zabieg 5 tygodni temu i już jest ze mną ok-przynajmniej tak mi się zdaje. Z tego co wiem to w nastepną ciąże możesz zajść po 6 miesiącach -tak mi mówił mój gin.
              Jedyne co mnie zastanawia to dlaczego lekarz wcześniej ci nie powiedział,że coś jest nie tak -nie robił ci usg?Muszę przyznać,że strasznie to dziwne.
              Życzę ci duzo spokoju i powodzenia przy kolejnych ciążach.

              Pozdrawiam cie serdecznie,trzymaj się
              Sylwia

              • Re: To tak stasznie boli

                Stracilam ciaze w 10 tygodniu a wszystko tez bylo jak najbardziej w pozadku, zaczelam starac sie jakies 4 miesiace po, uwazam ze organizm powinien odpoczac aby nie powtorzyla sie sytuacja, niestety probuje do tej pory juz 8 miesiac. Mam nadzieje ze to juz niedlugo.
                Wiem jak musisz sie teraz czuc, bo to jest starszne przezycie, ja plakalam bardzo dlugo i nawet teraz nadal smutek powraca ale z miesiaca na miesiac jest coraz lepiej.
                Zobaczysz za jakis czas bedziesz cieszyla sie maluszkiem.
                Pozdrawiam

                Agnieszka
                [Zobacz stronę]

                • Re: To tak stasznie boli

                  Troszke odpocznij conajmniej 3 miesiace. Ja niebylam gotowa psychicznie tak szybko i czekalismy prawie rok.

                  xoxo i KAYA 3.27.03

                  • Re: To tak stasznie boli

                    Wiem jak to boli, bo sama przez to przeszłam i właśnie dla tego nie radziłabym szybkiego zaciążania zanim nie zrobisz badań. Bez tego bym n ie zaczynała. One moga wiele wyjaśnić, byc może pomoga wyeliminowac przyczynę. Napisz jak będziesz zainteresowana jakie to badania.
                    pozdrawiam

                    • Re: To tak stasznie boli

                      Słoneczko rozumiem jak się czujesz, miałam identyczną sytuacje w marcu tego roku moja dzidzia też obumarła i w 12 tyg miałam zabieg. Czułam sie okropnie to bardzo bolało nie potrafiłam się z tym pogodzić, ale jest takie powiedzenie stare jak świat: czas leczy rany, i to sie sprawdziło. Moja gin powiedziała abysmy sobie przerwe zrobili tak 6 miesięcy, my odczekaliśmy 5 i znowu sie staramy, i to mnie jakoś trzyma :), niektórzy lekarze wogóle nie zalecają czekać, aby dopiero do pierwszej @. Myślę ze to zależy od gotowości kobiety, sama zadecyduj czy wolisz poczekać, czy starać sie już po pierwszej @. Będzie dobrze trzeba w to wierzyć, i My też już wkrótce będziemy mamusiami, z czasem ból stanie sie mniejszy 🙂 pozdrawiam i przytulam Cie cieplutko 🙂

                      Kasiek

                      • Re: To tak stasznie boli

                        Witaj Asiu. Ja byłam zwolenniczką szybkiego leczenia ran przez nową ciążę i po poronieniu zaszłam znowu w trzecim cyklu, niestety sytuacja się powtórzyła. Teraz długo się nie zdecyduję, chyba jednak trzeba dać czas organizmowi. U mnie minęło już pół roku, ale poczekam w tym kąciku jeszcze kilka miesięcy. Trzymaj się cieplutko.

                        Monika

                        • Re: To tak stasznie boli

                          Asiu!
                          Jakże mi przykro, wiedzą tylko ci, którzy sami to przeżyli. My najlepiej wiemy co teraz czujesz – żal, masz krwawiące serce z rozpaczy i zadajesz sobie pytanie co jest z Tobą nie tak i dlaczego właśnie Ciebie to spotkało. Jednak nie trzeba się poddawać, wiara czyni cuda. Głowa do góry.
                          Jednak zgadzam się Lidus, że minimum powinnać odczekać 3 m-ce aby Twój organizm się zregenerował i odpoczął. Rzeczywiście powinnaś zrobić wszelkie niezbędne badania, aby ustalić przyczynę poronienia i uniknąć zagrożenia kolejnej ciąży. Wierzę, że drugi raz napewno się uda i wszystko będzie ok. Życzę Ci tego z całego serca. Powodzenia
                          Sylwia

                          • Re: To tak stasznie boli

                            Musisz być cierpliwa Asiu. Wiem, że teraz wydaje Ci się, że to bzdurne pocieszenie (ja też tak myślałam) ale tylko cierpliwość może naprawdę pomóc. Napewno lekarz da Ci zielone światło szybciej niż się spodziewasz.
                            Pozdrawiam cieplutko Aga

                            • Re: To tak stasznie boli

                              Kochanie, ja też to przeszłam ito dwa razy więć wiem co czujesz. Po łyżeczkowaniu lepiej odczekaj kilka cykli, zrób badania których do tej pory nie robiłaś aby przy następnym raziejuż było ok. Ja czekałam 9 miesięcy. Ale to tylko dlatego że długo czekałam na wyniki badań kariotypu. Dziś jestem w 29tygodniu ciąży i mam nadzieję, że sprawdzi się powiedzenie “Do trzech razy sztuka” Tobie oczywiście życzę żeby dzidzia była jak najprędzej.
                              Jeśli jeszcze coś mogę dodać to jedynie tyle, że tak musiało być. Pomyśl Twoje dziecko umarło teraz, a ja znam dzieczynę która nosiła dzidziusia w brzuszku przez 9 miesięcy, czuła jego ruchy a jak się urodziło to miało TYLE wad że samo nie było by w stanie żyć. To jest dopiero tragedia. Wiem, że nasze to też tragedie, ale szczerze mówiąc gdy poznałam tą osobę to cieszyłam się żę poroniłam w 13 tygodniu gdy jeszcze dziecko nie dawało mi konkretnych kopniaczków, gdy jeszcze nie zdążyłam go aż tak bardzo pokochać.
                              Pozdrawiam…

                              • Re: To tak stasznie boli

                                Asiu, wiem co przechodzisz. W parę dni po zabiegu myślałam to co Ty. Wydawało mi się, że najlepszym sposobem na ból będzie następna ciąża. Teraz wiem, że się myliłam. Zauważyłam, że dużo dziewcząt z naszego forum myśli o jak naszybszym zajściu w kolejną ciążę. Jednak po prawie dwóch miesiącach od zabiegu myślę, że najlepiej jest odczekać jakieś poł roku, aby wszystko miało czas dojść do normy, tymbardziej, że wydaje mi się, że szybka kolejna ciąża może myć zagrożona bardziej niż ta trochę późniejsza. Życzę dużo cierpliwości, pozdrowienia Asia

                                • Re: To tak stasznie boli

                                  Asiu ja poronilam w sierpniu tego roku i wiesz co powiedzial mi moj gin, a jest to naprawde wysokiej klasy specjalista, ze powinnam zajsc w ciaze jak najszybciej, bo im dluzej bede zwlekala, to tym wieksza bariere psychiczna sobie sama stworze. Bede sie coraz bardziej bala.
                                  Przykro mi strasznie, ze sie tak stalo!!!!!!!!!! Nosek do gory skarbie i nie trac nadziei!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                                  Moniś
                                  +
                                  Aniołek 16.08.03.

                                  • Re: To tak stasznie boli

                                    Asia,

                                    Jestem w identycznej sytuacji…obumarła ciąża w 12 tygodniu.
                                    Niestety…badań zrobiłam i wciąż robię sporo i na razie nic nie wychodzi…

                                    Jestem teraz w 3 cyklu po poronieniu i lekarz dał mi zielone światło. Miał monitorowany cykl, była owulacja i endometrium już się odnowiło kompletnie…

                                    Myślę, że nie ważne jest ile czekasz ale co zrobisz w międzyczasie….mi lekarz zlecił tylko kilka badań…sporo robię na własną rękę…
                                    Poza tym na przykład jeżeli chodzi o wyniki nasienia mojego męża to jeden androlog twierdzi, że były przyczyną poronienia a drugi, że na pewno nie…i prawdę mówiąc mam już dość lekarzy.

                                    A Tobie życzę dużo siły…zaglądaj do nas to na pewno będzie CI lepiej…przebadaj się i do roboty!!!

                                    Pozdrawiam,

                                    Marti1

                                    • Re: To tak stasznie boli

                                      Witam, dzięki za odpowiedz. Właśnie byłam u swojego gina tak mnie zdenerwował że zaraz chyba wyjdę z siebie…. pytałam go co powinnam zrobić jakie badania przeprowadzić żeby taka sytuacja się nie powtórzyła ale ten… potraktował mnie nie jak człowieka majacego uczucia tylko jak jakieś zwierzątko które niemyśli i nie czuje i powiedział że jak będą się powtarzać poronienia to wtedy…… Dlatego proszę napisz jakie badania zrobić żeby wykluczyć pewne zagrożenia??
                                      Za odpowiedz z góry dziękuję.
                                      Asia
                                      aniołek 7.X.2003

                                      • Re: To tak stasznie boli

                                        Zalewa mnie krew jak słyszę, że jak będą kolejne poronienia to wtedy badania. Czy oni wszyscy powariowali, jakie poronienia, czy nikt nie rozumie, że poronienia to koszmar dla kobiety, strata tak na prawdę dziecka? Poniżej podje listę stworzoną na forum malucha przez kobiety po poronieniach i doświadczone, więc warto ją poczytać i pomyślec nad niektórymi badaniami. Z własnego doświdaczenia wiem, że gdyby badania robić juzprzed ciążą niepowdzeń było by mnie. Nie pozostaje mi nic innego jak sugerowac zmiane lekarza.

                                        “Niestety główną przyczyną poronień jest po prostu wada genetyczna dzidziusia, gdyż czlowiek to bardzo skomplikowany organizm, ktory trudno “powielić”; czesto rodzice są zupełnie zdrowi, a ciąża kończy się poronieniem. Przed tym nie można się niestety zabezpieczyć. W innych przypadkach może pomóc:

                                        1. Szczepienie przeciw grypie – okres osiągania odporności 2 tygodnie

                                        2. Szczepienie przeciw żółtaczce – odporność pojawia sie już po miesiącu od pierwszego szczepienia, z tym że z każdym kolejnym szczepieniem poziom przeciwciał rośnie (Engerix)

                                        3. Badanie kariotypu
                                        Częstość występowania nieprawidłowości chromosomalnych wśród rodziców z powtarzającymi się niepowodzeniami ciąży ocenia się na 3-5 proc. Spośród zaburzeń na pierwszym miejscu wymienia się zrównoważoną translokację, na drugim translokację Robertsona.
                                        Pary, u których wszystkie poronienia wystąpiły w I trymestrze ciąży mają większe prawdopodobieństwo posiadania translokacji niż pary, u których poronienia dokonywały się w późniejszym czasie. W innych opracowaniach jako równorzędną z translokacją przyczynę nawracających poronień wymienia się mozaicyzm, który zwykle dotyczy kobiet. Mozaicyzm matczynego chromosomu X doprowadza do poronienia u 50 proc. dotkniętych tą nieprawidłowością kobiet, co prawdopodobnie jest spowodowane płodową monosomią chromosomu X. Na dalszym miejscu jako przyczyny poronień nawracających znajdują się delecje i inwersje chromosomów

                                        4. Wykrycie wad anatomicznych
                                        (ultrasonografia – nieinwazyjna,
                                        histerosalpingografia HSG – rentgen przy podanym domacicznie kontraście,
                                        histeroskopia – wprowadzenie endoskopu do jamy macicy)
                                        Tylko niewielka liczba kobiet ze zmianami strukturalnymi macicy doświadcza trudności w donoszeniu ciąży, zaś odsetek udanych ciąż wśród kobiet z nieleczonymi i leczonymi chirurgicznie wadami macicy jest podobny (wyłączywszy grupę z częściową przegrodą macicy).
                                        Uwaga! Poronienie zakończone zabiegiem łyżeczkowania może się przyczynić do powstania zrostów przy ujściach jajowodów.

                                        5. Badania hormonalne (endokrynologiczne) oraz obserwacja cyklu
                                        Prawidłowa faza lutealna jest rezultatem normalnego wzrostu pęcherzyków jajnikowych i każdy czynnik, który zaburza dojrzewanie pęcherzyków wpływa na stan fazy lutealnej. Okazuje się, że zwiększona sekrecja LH podczas folikulogenezy ma niekorzystny wpływ na zapłodnienie, implantację i rozwój wczesnej ciąży, tak więc niemożność zajścia w ciążę i poronienia nawracające mogą być wywoływane tym samym czynnikiem.
                                        Defekt fazy lutealnej może być wynikiem nie tylko niskiego stężenia progesteronu, ale także nieprawidłowej odpowiedzi endometrium na progesteron.

                                        6. Badania immunologiczne
                                        Nieprawidłowości alloimmunogenne (na partnera) – szczepionki (nie stwierdzono ich skuteczności)
                                        Autoimmunologiczne (na wlasne komorki). Przyczyny poronień nawracających są najczęściej rozpatrywane w aspekcie zespołu antyfosfolipidowego. Zespół ten został po raz pierwszy opisany przez Harrisa w 1987 roku i obejmuje współistnienie przeciwciał antyfosfolipidowych, w skład których wchodzą antykoagulant tocznia i przeciwciała antykardiolipidowe z poronieniami nawracającymi, chorobą zakrzepową lub trombocytopenią.
                                        Największym problemem jest brak standaryzowanych, laboratoryjnych testów do wykrywania przeciwciał antyfosfolipidowych. Za test z wyboru do wykrycia antykoagulanta tocznia uznano test Russela z jadem żmii (dRVVT), który jest bardziej czuły niż czas tromboplastynowy (APTT) lub czas kefalinowo-kaolinowy. Natomiast przeciwciała antykardiolipinowe IgG i IgM są wykrywane przy pomocy testów enzymatycznych.
                                        Leczenie: podawanie aspiryny oraz heparyny
                                        Leczenie małymi dawkami aspiryny poprawia rokowanie ciąży, natomiast połączenie aspiryny i heparyny w sposób istotny zwiększa szansę urodzenia zdrowego dziecka. Odsetek żywych urodzeń przy leczeniu tylko aspiryną wynosił 42, podczas gdy przy połączeniu aspiryny i heparyny wzrósł aż do 71 proc. Taka kombinacja umożliwia prawidłową implantację zarodka we wczesnym okresie ciąży i zapobiega zmianom zakrzepowym w naczyniach macicy i łożyska.
                                        Badania w Warszawie robi
                                        Samodzielna Pracownia Krzepnięcia Krwi i Hemostazy Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, prof. Stanisław Łopaciuk (badania na przeciwciała antykardiolipinowe)
                                        W przychodni – konsulatcje hematologiczne dla kobiet w ciąży lek. med. Izabella Kopeć
                                        Zgłoszenia pacjentów pierwszorazowych pon – pt godz. 9.00 – 13.00.
                                        00-957 Warszawa ul. Chocimska 5
                                        centrala tel. (22) 849 36 51
                                        fax (22) 848 89 70
                                        Ogólnych informacji dotyczących uslug medycznych udziela: Dział Obsługi Działalności Leczniczej tel. (22) 646-41-24, (22) 849-36-51 wew. 269.

                                        Ośrodek Leczenia Nieplodności
                                        Klinika Poloznictwa i Ginekologii AM w Warszawie
                                        Kier. prof. dr hab. med. Longin Marianowski
                                        Pl. Starynkiewicza 1/3; 02-015 Warszawa
                                        tel/fax. (0-22) 621 27 96
                                        tel. (0-22) 621 02 41, wew. 1430

                                        7. Badania antyinfekcyjne
                                        różyczka
                                        toksoplazmoza
                                        cytomegalowirus
                                        opryszczka
                                        listerioza
                                        Chlamydia trachomatis
                                        Badania na chlamydie w Warszawie robi Akademia Medyczna, Instytut Wenerologii, ul. Nowogrodzka 82, Warszawa, tel. (022) 629 51 84, koszt zł. 40

                                        8 Badania nasienia.
                                        Przyczyną poronienia przy pustym jaju płodowym może byc obecność bakterii w nasieniu partnera.

                                        Warto również podkreślić, że poza troskliwą opieką we wczesnej ciąży, szczególnie kobiet z nieokreśloną przyczyną poronień, udowodnioną korzyść daje jedynie leczenie heparyną i aspiryną w przypadku zespołu antyfosfolipidowego oraz histeroskopowa lub konwencjonalna korekcja chirurgiczna w przypadku wad macicy, np. macicy z przegrodą.”

                                        pozdrawiam i zyczę topodzenia następnym razem

                                        • Re: To tak stasznie boli

                                          .

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: To tak stasznie boli

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general