Moja bratowa urodziła w piatek 13 czerwca synka. Już będąc w ciąży wiedziała, że mały ma chorą nerkę i będzie musiał po urodzeniu przejść szereg badań. Wczoraj przewieźli go do szpitala w Katowicach na oddział patologii noworodka. Matka nie mogła z nim jechać karetką. Nie ma też miejsca w szitalu, żeby z nim mogła tam zostać. O 20 wygonili rodziców od dziecka, bo koniec odwiedzin. Serce pęka.
Zastanawiam się jak w ogóle mozna tworzyć takie odziały, gdzie matka musi zostawić dziecko samo w szpitalu. Jak to możliwe, żeby kobieta 3 dni po porodzie musiała dojeżdżać parę kilometrów i spędzać całe dnie siedząc na krześle.
47 odpowiedzi na pytanie: To takie niesprawiedliwe :(
Polska słuzba zdrowia, noz sie w kieszeni otwiera.
Niestety- polskie realia! Kiedy to się zmieni?
musi sie zmienic – frustracja narodu rośnie!!!
matko, nie wyobrażam sobie tego nawet… 🙁
chyba koczowałbym pod drzwiami
wierzę że serce pęka
moja kuzynka też urodziła synka z wadą jednej nerki ale cały czas z nim była w szpitalu w osobnym pokoju… – bo to było w Niemczech
szlag może człowieka trafić
przecież to jest wręcz nieludzkie 😡
Ja to już w nic nie wierzę…posługując się cytatem odpowiem;)
Pokładałam nadzieje w Kopacz… Niestety- nikt chyba nie ma pojęcia co z tym wrzodem zrobić!
Ręce opadają 🙁
Baaardzo współczuję, bezduszność naszej służby zdrowia, po raz kolejny 🙁
Aż mam dreszcze na ciele…
Nienawidzę naszego polskiego rządu i zawsze tak powiem, dziecko powinno byc na pierwszym miejscu w kraju, bo one sa bezbronne i niczemu niewinne, a co sie dzieje, kto skazuje od poczęcia nasze dzieci na cierpienie i stres, jak nie państwo.
Kobiety wychowując dzieci powinny mieć takieśrodki do życia od państwa na utzrymanie,aby nie musiały pracować,a tu jest wegetacja, a co z dziećmi,WSTYD za nasz rząd…
to jest chore jakies – ten kraj jest chory!!! zreszta pisalam juz o tym nie raz. strasznie jej wspolczuje, bo mialam podobna sytuacje 🙁 maciej mial ZUM jak mial 3 miesiace – w szpitalu powiedziano mi ze przez 10 dni beda musieli mu dozylnie dawac antybiotyk, a skoro nie karmie piersia (bo tu dla odmiany matka karmiaca dostawala lozko obok dziecka) to zaproponowano mi krzeselko…..:( pewnie jakos dalabym rade 10 dni bez lozka – pikus – to tak, aby dowalic matce z porazka laktacyjna na koncie zeby wiedziala ile jest warta 🙁 no i dziecko butelkowe jak widac tez mniej matki potrzebuje…..
rzygac mi sie chce jak o tym mysle 🙁
duzo sil zycze bratowej a maluszkowi zdrowka, zdrowka, zdrowka!!!! trzymam kciuki!!!!
szok 😡
to naprawdę tylko w Polsce chyba jest możliwe 🙁
pozdrawiam
brak słów, brak słów 🙁
zdrowka dla maluszka i siły dla matki !
OKROPIEŃSTWO!!!:(:mad:
Karabella, wspólczuję 🙁
Garcia – normalnie nie wierzę 😮
Strasznie współczuję!!! Aż mam łzy w oczach.Wyobrażam sobie co musi czuć Twoja bratowa:(
Zdrówka dla maleństwa,oby szybciutko mógł wrócić do domu!!!
A dziś rano pojechali tam i dziecko właśnie zostało nakarmione, bo nie sądzili, że tak wcześnie przyjadą. A wieczorem uprzedzali, że będą z samego rana.
masakra 🙁 normalnie brak słów….
trzymam kciuki za Maluszka i jego zdrówko – oby jak najszybciej wrócił z Mamą i Tatą do domu!!!
🙁 oby trwalo to jak najkrocej…
koszmar, nie wyobrażam sobie takiej konieczności 🙁
to nieludzkie, że nie można być z maluszkiem 🙁
przykre to bardzo
zdrowka dla maluszka
straszne, co za szpital:mad:
chyba nie we wszystkich tak jestZamotany
nie, no, ręce opadają, załamać sie można 🙁
trzymam kciuki
Znasz odpowiedź na pytanie: To takie niesprawiedliwe :(