Witam, nie pisałam już bardzo dawno, bo chciałam troszkę zdystansować się do spraw ciąży, dzieci i ewentualnego macierzyństwa… W dodatku nic się nie zmieniło, to znaczy nadal jestem starającą się…Ale brakowało mi forum i dlatego znów się pojawiam. W tej chwili sprawa wygląda następująco:bromergon do końca roku, mimo ze prolaktyna już w normie, dodatkowo clo i duphaston (drugi cykl z tymi lekami- nieudany). Może ktoś jest w podobnej sytuacji? Pozdrawiam wszystkie starjącące się, zwłaszcza nowe dziewczyny, obyście tu nie siedziały zbyt długo….
2 odpowiedzi na pytanie: To znowu ja…
Re: To znowu ja…
witaj! jak dlugo sie strasz? mam nzdzieje ze szybko sie uda,
powodzenia!!!!!!!!!!
sunny
Re: To znowu ja…
Kurczę, ja zwątpiłam już w to, ze szybko się uda, bo staramy sie już ponad rok. Tobie również powodzenia!
Znasz odpowiedź na pytanie: To znowu ja…