Najlepsze ciasto z truskawkami. Pyszne i łatwe.
Robi się biszkopt z ulubionego przepisu. Niziutki – taki na 1-1,5 cm. Chyba z 3 jajek wystarczy.
Gotujemy 2 budynie (śmietankowe, waniliowe – zależy co lubicie) na 0,75 l mleka (by był gęstszy, sztywniejszy) z 1/4 kostki masła i cukrem. Jak budyń wystygnie trzeba go przetrzeć przez gęste sito.
3/4 kostki masła ucieramy z cukrem pudrem – a ze 3 łyżki, mogą być 4. Do tego dodajemy po łyżce przetarty budyń. Otrzymujemy górę kremu – w smaku nie jest tłusty mimo tego masła. Ucieramy nie mikserem tylko tą gałką w makutrze.
I tak na biszkopt (w obręczy tortownicy) wrzucamy trochę tego kremu – tak powiedzmy 1/4-1/3 rozsmarowujemy. Na tym układamy jedna przy drugiej truskawki bardzo gęsto. Przykrywamy resztą kremu. Na tym wszystkim układamy kolejną warstwę truskawek. Wstawiamy do lodówki aż krem zrobi się twardszy, gęstszy czyli na 3-4 godziny. Górę polewamy galaretką.
Tort wychodzi wysoki – z 8-9 cm. Jak macie duże truskawki to trzeba tę obręcz od tortu podwyższyć do wylania galaretki. Po zastygnięciu boki obsypujemy albo kolorową posypką, albo pokruszonymi herbatnikami, albo startą czekoladą. Zależy co kto lubi.
Fotka z telefonu wieczorem. Mlask….
14 odpowiedzi na pytanie: Tort: truskawki w kremie mojej Mamy
mmmmm czekam na fotę, ale przepis w moim stylu
tylko…..czy przepis na dobry biszkopt mogę prosić
p.s. w Twoim przedszkolu po 1 etapie 5 miejsc wolnych 🙁
ciekawa jestem czy mało podań 1 wyboru było czy jakaś inna przyczyna, ale szkoda. gdybym miała tą wiedzę wcześniej… No nic najważniejsze że mamy przedszkole 🙂
moja mama też takie robi od lat… ale kremu nigdy nie przecieramy, po prostu gotujemy w mniejszej ilości mleka budyń, studzimy, do tego masło (u nas na pewno więcej niz 1/4 kostki) miksujemy razem, na to truskawki i galaretka
potwierdzam, że krem jest pyszny 🙂
Fota dziś wieczorem… Bo wczoraj ciężko pracowałam 😉
Biszkopt – taki co zawsze wychodzi?
Na taka okrągłą blaszkę – niski – to będzie tak. 3 białka ubijasz na sztywną pianę, dodajesz 3 łyżki kryształu i dalej ubijasz. Dodajesz pomału po 1 żółtku i ubijasz. Masa jest sztywna. Wyłączasz mikser i pomału dodajesz 3 łyżki mąki pszennej z odrobinę (tak może pół łyżeczki) proszku do pieczenia. Dajesz powoli i mieszasz łyżką. Taką puszystą masę do tortownicy (najlepiej posmarowana masłem i wysypana bułką tartą) i do piekarnika – tak 170-180 stopni. I próbujesz na patyczek. Ten biszkopt zawsze się udaje. Ciut opada.
P. S. A pogadaj z Dyr (świetna babka) może Ci eM przeniesie bez zbędnych ceregieli? Bo skoro ma 5 miejsc wolnych to może akuratnie da radę? Ja bym wolała żebyście się przenieśli
Beasiu! W sumie to idzie cała kostka tego masła
Ale i tak jest pycha
Jadłam taki niejednokrotnie 🙂
W jakim celu przeciera się budyń?
Żeby się lepiej połączył z masłem i żeby się masa nie zważyła (no i jakby się zrobiły grudki w budyniu to się przetrą).
Mama robiła ostatnio budyń na mleku sojowym i wyszło pyszne. Nawet nie wiem czy nie lepsze
Robiłam mikserem z nieprzecieranym budyniem, ale to już nie to 😉 Masa wyszła mi rzadsza… Ale może to przypadek
a rzeczywiscie-widzisz jak aj czytam 🙂
u ans chyba też wiećej niz 1/2 kostki 🙂
kilka lat nie robiłam tego kremu, bo przerzuciłam sie na bita śmietane, ale chyba w tym roku powrócę 🙂
potwierdzam raz jeszcze, że krem nie jest wcale ciężki 🙂
Bep, my nie przecieramy budyniu, ale wrzucam po trochu, miksuję no i masło nie może być za miękkie 🙂
moja matrix też takie robi
Obiecana fotka torcika w przekroju. Na górze jest zielona galaretka 🙂
Jutro robimy 😀
Uwielbiam masę budyniową
Plus truskawy musi być super
Tylko damy biszkopty zamiast piec
Przepyszne
Ale leniwa jestem
Kupiłam krem do karpatki i dałam biszkopty 😀
I truskawki pociełam i wybełtałam z kremem – mniej estetycznie ale pyszne
O! Popatrz! to jest myśl 😉 Tylko nie dla moich dzieci – bo krem pewnie na mleku trzeba robić?
Tak, na mleku
Właściwie to taki budyń się gotuje 🙂 i z masłej jak w Twoim przepisie
Beb ciasto rewelacja
To ja jeszcze dopiszę odchudzony krem to tego ciasta.
0,5 l kremówki
budyń na niepełnym 0,5 l mleka
żelatyna – ze 3-4 łyżeczki rozpuszczone w małej ilości wody…
Kremówkę zimną ubiajmy na sztywno, dodajemy po łyżce zimny zmiksowany budyń (zimny koniecznie bo inaczej krem się zważy). Takim kremem można już przekładać biszkopt. Mlask
A jak chcemy dodać owoce to proponuję dodać ze 3-4 łyżeczki żelatyny dodać (rozpuszczonej w wodzie)
Cukier do smaku 😉 Ja słodzę budyń i daję waniliowy do bitej śmietany. Dla nas wystarcza!
Krem cudowny w smaku. Lżejszy niż bita bo tłuszczu mniej
Znasz odpowiedź na pytanie: Tort: truskawki w kremie mojej Mamy