Odebralam wynik toxoplazmozy i okazalo sie ze choruje na ta chorobe!!! Jestem po 2 obumarlych ciazach (pierwsza sierpien 200, druga listopad 2002). Nie mam pojecia, czy ten wynik to “swieza’ sprawa (zabieg mialam 4 miesiace temu !), czy choruje juz od lat. Od 13 lat nie ma w domu kota. Od tego czasu nie stykalam sie ze zwierzetami, nie pracuje w ziemi i nie jadam surowego miesa ! Wiec nie mam pojecia skad ta przypadlosc!!!
Czy ktos wie czy mozna to wyleczyc i czy jest to w ogole leczalne? Czy mozna na to chorowac latami? Czy organizm w koncu sie sam nie uodporni na ta chorobe produkujac przeciwciala? W moim przypadku mam przeciwciala (IgG 157, od 8 sa przeciwciala- wynik dodatni, ale jestem w trakcie choroby, bo IgM jest dodatnie ! ). Nie mam zadnych dolegliwosci oprocz powiekszonych od pewnego czasu wezłow chlonnych za uszami i pod zuchwą!
Nie wiem co teraz robic – czy ponowic badanie, czy biec juz z tym do mojego gina, choc planowalam wybrac sie do niego za miesiac z innymi badaniami, na wyniki ktorych jeszcze czekam?
Poradzcie co robić?
pozdrawiam,
Edith
9 odpowiedzi na pytanie: toxo
Re: toxo
Z tego co wiem to na toxe nie choruje sie latami. TO znaczy zaraz sie raz, a potem jest sie tylko nosicielka (nie jest to grozne dla ciazy) Na pewno nie jest ona przyczyna Twoich 2 poronien. Jesli dochodzi do zakazenia w czasie ciazy jest to niebezpieczne dla plodu, albo jak sie zajdzie w ciaze tuz po swiezym zakazeniu. We Francji specjalnie nawet zakaza sie kobiety toxa ok. pol roku przed ciaza, tak aby do zakazenia nie doszlo w czasie ciazy–czyli po tym czasie poziom przeciwcial nie jest juz niebezpieczny i jest sie uodpornionym. ale i tak najlepiej skonsultowac to z dobrym lekarzem. A zarazic sie mozna nawet od niedomytych warzyw. Wydaje mi sie ze jestes po prostu po swiezym, niedawnym zakazeniu.
pozdrawiam
Gosia
Edited by breskva on 2003/03/29 16:38.
Re: toxo
Toksoplazmoza musi byc leczona i z tego co wiem jest wyleczalna na tyle, ze mozna miec dziecko. Sa na to jakies antybiotyki. Sama jestem nosicielem tego wirusa ale juz dawno sie zarazilam i jestem uodporniona. Moja kolezanka jak Ty poronila i dlugo nie mogla zajsc w ciaze, jak sie okazalo miala tokso. Po kuracji antybiotykiem, udalo jej sie zajsc w ciaze i teraz jej coreczka ma 2 latka. Zycze powodzenia. Idz do gina niech poleci Ci dobrego specjaliste. Jesli mieszkasz na terenie trojmiasta to polecam Szpital medycyny tropikalnej. Pozdrawiam!!!
Aleksandra i MK (14.08.03)
Re: toxo
Toksoplazmoza jest chorobą zakaźną, pasożytniczą wywołaną przez pierwotniaka Toxoplasma gondii, który pasożytuje w komórkach organizmu człowieka i zwierząt.
Cykl rozwojowy pasożyta
Aby przejść pełen cykl rozwojowy pasożyt wymaga żywiciela pośredniego, i ostatecznego.
Żywicielem pośrednim jest człowiek i zwierzęta domowe (z wyjątkiem kota).
Żywicielem ostatecznym jest kot. Jedynie w organiźmie kota może się dokonywać rozmnażanie płciowe pasożyta. Kot nie choruje na toksoplazmozę, jest jedynie nosicielem zarazka. W jego przewodzie pokarmowym drobnoustrój namnaża się,nie czyniąc mu szkody. W rezultacie rozmnażania płciowego powstają oocysty, które wydalane są z kałem na zewnątrz, stanowiąc źródło zakażenia. Gdy zostaną spożyte przez człowieka lub inne zwierzęta ( żywiciele pośredni ) wnikają do komórek organizmu, namnażają się w nich, prowadząc do uszkodzenia tkanek i reakcji zapalnej.
Żywiciele pośredni chorują na toksoplazmozę. W miarę rozwoju reakcji immunologicznej i ograniczania procesu zapalnego powstają w tkankach ( głównie w mięśniach i mózgu ) cysty zawierające formy przetrwalnikowe,które w odpowiednich warunkach nawet po latach mogą się ponownie uaktywnić. Zdarza się to jednak bardzo rzadko, głównie u osób z upośledzoną odpornością ( AIDS, nowotwory, ciężkie choroby leczone tzw. lekami immunosupresyjnymi ).
Drogi i żródło zakażenia
Człowiek zaraża się drogą pokarmową zjadając pokarmy zakażone zarówno pochodzenia zwierzęcego ( zakażone surowe mięso ) jak i roślinnego ( warzywa i owoce zanieczyszczone kałem kota ).
Możliwe jest także zakażenie przez uszkodzoną skórę oraz przez spojówki (wniknięcie oocyst).
Bardzo istotną drogą zakażenia jest droga przezłożyskowa -prowadzi ona bowiem do najcięższej postaci choroby – toksoplazmozy wrodzonej,która rozwija się u płodu i prowadzi do wad rozwojowych.
Postacie klinczne:
1). Toksoplazmoza nabyta ( choroba,do której dochodzi po urodzeniu )
Postać bezobjawowa – najczęstsza O przebyciu choroby świadczyć może jedynie obecność przeciwciał klasy IgG. 0koło 50 % populacji ludzi dorosłych w naszym kraju ma dodatnie przeciwciała przeciw Toxoplasma gondi. Oznacza to,że osób tych nie dojdzie ponownie do zakażenia.
Postacie objawowe
-toksoplazmoza węzłowa: powiększenie węzłów chłonnych szyjnych, karkowych, zausznych, pachwinowych, uczucie zmęczenia, osłabienia, niewielka gorączka, bóle mięśniowe, zapalenie gardła
-toksoplazmoza oczna- zaburzenia widzenia, mroczki przed oczami, światłowstręt, którym towarzyszą zmiany na dnie oczu
-toksoplazmoza uogólniona – dotyczy głównie małych dzieci- zwłaszcza młodych niemowląt, przebiega z żółtaczką, powiększeniem wątroby i śledziony, wysypką, powiększeniem węzłów chłonnych, zmianami na dnie oka i w mózgu.
2). Toksoplazmoza wrodzona dotyczy dzieci matek, które w czasie ciąży przebyły zakażenie pierwotniakiem.
Ponieważ u dorosłych mamy do czynienia najczęściej z postacią bezobjawową toksoplazmozy kobieta ciężarna nie zdaje sobie sprawy, że przechodzi ciężką, bardzo groźną dla swojego dziecka infekcję. Zarazek przechodzi przez łożysko i prowadzi do uszkodzenia rozwijających się tkanek i narządów : przede wszystkim mózgu i oka.W konsekwencji dochodzi do wodogłowia, niedorozwoju psychoruchowego, umysłowego, ślepoty, małoocza, jaskry, zaćmy.
Zdarza się, że dziecko rodzi się pozornie zdrowe, a toczące się, nierozpoznane zakażenie powoli uszkadza mózg lub gałkę oczną prowadząc do niedowidzenia czy upośledzenia umysłowego.
Toksoplazmoza w I trymestrze ciąży powoduje bardzo duże uszkodzenie płodu- zwykle śmiertelne. Dochodzi zatem do poronienia lub obumarcia płodu.
W II i III trymestsze skutki mogą być jw.
Prawdopodobieństwo uszkodzenia płodu przy zachorowaniu matki na toksoplazmozę wynosi 30-50 %!!.
Postacie zakażeń u dzieci:
W przypadku zakażenia noworodka i młodego niemowlęcia dochodzić może do toksoplazmozy uogólnionej, która bez szybkiego rozpoznania i leczenia prowadzić może do podobnych ( choć nie tak mocno wyrażonych ) konsekwencji jak toksoplazmoza wrodzona. Zakażenie u starszych dzieci przybiera zwykle postać węzłową lub bezobjawową jak u ludzi dorosłych.
Rozpoznanie
Rozpoznanie toksoplazmozy jest trudne lub wręcz niemożliwe bez dodatkowych badań. Badania te opierają się na wykrywaniu przeciwciał, które organizm wytwarza broniąc się przed drobnoustrojem i noszą nazwę badań serologicznych. Na tej zasadzie opiera się również diagnostyka wielu innych chorób.
W czasie reakcji obronnej wytwarzane są początkowo przeciwciała klasy IgM – wczesne, a następnie w miarę trwania choroby przeciwciała klasy IgG, które produkowane są przez układ odpornościowy bardzo długo – często do końca życia.
Gdy wykonujemy badanie krwi na obecność swoistych przeciwciał przeciw Toxoplasma gondii możliwe są następujące sytuacje:
1/obecne są przeciwciała w klasie IgM – oznacza to że osoba aktualnie choruje i należy włączyć stosowne leczenie
2/obecne są przeciwciała w klasie IgG- oznacza to,że osoba ta zetknęła się z zarazkiem już wcześniej i jest to
a )późna faza toczącego się zakażenia lub
b )przeciwciała pochodzą z zakażenia dawno przebytego.
Niezwykle ważne jest odróżnienie tych dwóch sytuacji. W tym celu należy ponownie oznaczyć poziom przeciwciał po 3 tygodniach. Jeżeli wzrośnie to mamy do czynienia z fazą przewlekłą zakażenia ( należy stosować leczenie ). Jeżeli spadnie lub nie zmieni się to zakażenie zostało już przebyte i osoba taka nie zachoruje ponownie.
3/ nie stwierdza się żadnych swoistych przeciwciał – oznacza to, że osoba ta nie zetknęła się dotychczas z zarazkiem i w razie zakażenia zachoruje on na jedną z postaci nabytej choroby.
Gdy z sytuacją taką mamy do czynienia u kobiety ciężarnej należy co 3-4 tygodnie powtarzać oznaczenie celem jak najszybszego wykrycia choroby i jej leczenia.
Diagnostykę toksoplazmozy wykonuje się:
A/ u ciężarnych- jako profilaktyka toksoplazmozy wrodzonej
B/ u dzieci w celu wyjaśnienia przyczyny żółtaczki, powiększenia wątroby, śledziony, wad wrodzonych ( wodogłowie, zaćma,małoocze), upośledzenia rozwoju psychomotorycznego.
C/ u dorosłych podejrzanych o zachorowanie na postać węzłową lub oczną toksoplazmozy.
Profilaktyka
1/ badanie przesiewowe ciężarnych i ewentualne szybkie leczenie.
W Polsce badanie przesiewowe w kierunku toksoplazmozy u ciężarnych nie zostało jak dotąd wprowadzone. Biorąc pod uwagę, że częstość toksoplazmozy wrodzonej wynosi w Europie 1 – 6 / 1000 urodzeń oraz fakt, że istnieje możliwość leczenia ciężarnej korzystne byłoby wprowadzenie takich badań w naszym kraju.
2/ przestrzeganie zasad higieny
Dokładne mycie rąk, mycie warzyw i owoców, nie spożywanie surowego mięsa pozwolą w dużym stopniu zmniejszyć ryzyko zakażenia.
Uwaga !
————————
Nieprawdą jest,że na toksoplazmozę nie są narażone osoby nie posiadające kota.
I odwrotnie posiadanie kota nie przesądza o dużym ryzyku zachorowania, jeżeli przestrzegane są elementarne zasady higieny.
Ocysty nie “fruwają” w powietrzu, dostają się do organizmu drogą brudnych rąk, lub skażonych pokarmów.
Oczywiście bezpieczniej jest, żeby w domu kobiety ciężarnej nie było kota, zwłaszcza jeżeli badanie wykaże, że nie ma ona swoistych przeciwciał – jest więc bezbronna w razie ewentualnego zakażenia.
Najbardziej niebezpieczne są koty młode.
————————
Leczenie
Najbardziej skuteczne są leki przeciwpierwotniakowe w połączeniu z sulfonamidami.
U ciężarnych jednak ze względu na teratogenne działanie leków przeciwpierwotniakowych stosuje się antybiotyki z grupy makrolidów (Rovamycyna).
Leczenie ciężarnej i dziecka chorego na wrodzoną lub nabytą toksoplazmozę monitorowane jest poprzez oznaczanie poziomu przeciwciał, który powinien spadać w czasie stosowania terapii. To wszystko co znalazłam,mam nadzieję że czegos sie dowiesz z tej nowelki:-))))) Pozdrawiam
violes
Re: toxo
Kamień spadł mi z serca ja przeczytalam wasze wypowiedzi.
Mnie wyszły przeciwciała na toxo, ale nie wiedziałam, że jak się juz raz zachoruje to staje się uodpornionym na to paskudztwo. A najciekawsze jest to że wtedy kiedy przechodzilam ją to nie mailam stczności z kotami, a teraz mam śliczną kotkę ‘Matyldę”, powierniczkę moich zmartwień, i poprostu nie wyobrażam sobie że musiałabym ją komuś oddać.. Wcześniej mialam same psy. Myślę że nawet od mnich mogłam się zarazić toxo.
Pozdrawiam serdecznie
Gosia
Re: toxo
Gosiu nie zamartwiaj się, od lat mam koty. Wcześniej takie, które wychodziły z domu, teraz wyłącznie domowe i co budzi wręcz zaintrygowanie lekarzy jestem wolna od tej choroby. Lubie tatara i wędzoną polędwicę, niegdy poza ciążą nie ograniczałam tych specyfików i zabaw z kotami i wciąż jestem wolna od tej choroby!!
Jak to się stało??
Nie porzucaj swojej kotki. Jesli nie wychodzi z domu i nie karmisz jej surowym mięsem, nie jest dla Ciebie niebezpieczna.
pozdrawiam Cię serdecznie i głaski dla Matyldy
Ika
Re: toxo
Edith, z tego co wiem to da się spokojnie leczyć toxo, w Warszawie np. na Wolskiej (przy szpitalu zakaźnym). Leczy się tam wiele kobiet w ciąży z powodu zakażenia toxo.
Twoje wyniki powinien zobaczyc lekarz by dać Ci skierowanie na leczenie – jesli jest potrzeba. A czy jeszcze raz wykonać badanie?? hmmm….może za jakiś czas by skonfrontować oba wyniki.
Do zakażenia mogło dojść, z tego co kiedyś czytałam, np. w czasie przesadzania kwiatów w ogrodzie, sadzenia roślinek…też w ogordzie. Ogród to miejsce, w którym pozostają odchody kocie (i również toxo). Często lekarze doraczają by prace w ogródku wykonywać w rękawiczkach. A może byłaś u kogoś kto ma kota????
Idz do lekarza z tymi wynikami (ja bym tak zrobiła), zapytaj się dokładnie co powinnaś zrobić. Jeśli chodzi o toxo i poronienia – też bywają różne opinie;
niektórzy uważają, że zakażenie w ciąży może powodować poronienia ale…są i tacy, którzy twierdzą że nie musi tak być. W końcu wiele kobiet w czasie ciąży przechodzi zakażenie i jest leczona…i wszystko później jest ok. Pewnie jak zwykle jest to nie do wykrycia…
Trzymaj się, pozdrawiam
Kasia
Re: toxo – do GosiGL
Tak się składa Gosiu, że najczęściej to właściciele kotów, zwierząt odpowiedzialnych za toxo, są “uodpornieni” na toxo. Koty nie sa jedynym “źródłem zarażenia”; toxo można się zarazić w ogrodzie (ziemia z odchodami zwierzaka), surowym mięsem…. A biedne koty….oczywiście tak.
Pozdrawia, właścicielka wspaniałej kocicy Myśki
Kasia
Re: toxo
LECZY SIĘ JĄ ROVAMECYNĄ. NA POCZĄTEK 2 TYGODNIE. SĄ WYNIKI WIERZ M. mOJE IgM 5 KROTNIE PRZEKRACZAŁY NORMĘ. PO 2 TYGODNIACH LECZENIA WYNIK JEST NEGATYWNY. zOSTAŁY TYLKO IgG ALE ONE MOGĄ BYĆ JUŻ DO KOŃCA ŻYCIA. WARTO BYĆ POD STAŁĄ OPIEKĄ LEKARZA NAJLEPIEJ W SZPITALU LUB PRZYCHODNI ZAKAŹNEJ. BARDZO DOBRY SZPITAL JEST W BIAŁYMSTOKU ALE WYSTARCZY DORY SPECJALISTA W TWOIM MIEJSCU ZAMIESZKANIA POWODZENIA
Re: do olo
Olo błagam powiedz czy wiesz po jakim czasie można po toxo starać sie ponownie o dziecko.
Znasz odpowiedź na pytanie: toxo