No właśnie – najpierw trąbią, żeby nie dawać dzieciom cukru, nie przyzwyczajać do słodkiego smaku, a potem nie da się kupić niczego nie posłodzonego :(…
Mega jazdę miałam z Aśką – jej nawet mleko modyfikowane było za słodkie, wobec czego kaszki dostawała albo na wodzie albo na moim (ale ileż można ściągać :().
Krzyś NAN łyka, ale już NAN z kaszką bananową, albo gotową kaszką mleczną pluje… Wobec tego ma “bogaty” wybór kaszek – dostaje NAN z kleikiem ryżowym (który mi się kończy i którego bezskutecznie szukam :() albo NAN z kaszką ryżowo-kukurydzianą (po którą specjalnie muszę jeździć, bo w większości sklepów nie uświadczysz). Kaszki kukurydzianej, którą karmiłam Aśkę już długo nigdzie nie widziałam :(.
Ostatnio rzuciłam się w sklepie na gotowe mleczne kaszki na których pisało “bez dodatku cukru”, ale w przypływie geniuszu przeczytałam skład, a tam: glukoza, fruktoza… Znowu bym musiała psa sąsiada częstować 😉 (ciekawe czy by zjadł…)
Ostatnio mąż kupił soczki w Makro, czyli pakowane hurtowo, więc nalepek nie sprawdził – niby bobo fruty od 6 miesiąca… Dałam dziecku, a ten pluje… Spróbowałam – sam ulepek :(. Czytam – w składzie cukier!!! A soczek jabłkowo-gruszkowy, czyli z natury słodki – na grzmota to jeszcze dosładzać?!?! Bo łatwiej się przechowa?
Ech, wyżaliłam się…
30 odpowiedzi na pytanie: Trafia mnie-czemu wszystko jest przesłodzone?
no:( nic dodac nic ując……. niestety:mad: pozostaje samemu robic tylko kto ma na to czas i ochotę……:(
jak sie przejdziesz na druga strone ulicy i wedziesz do galmoka, to w careffour expres to kupisz wszystko czego szukasz.
i kleik i kukurydziano-ryzowa i kukurydziana.
poza tym niewyczerpalnym zrodlem kleiku ryzowego jest lidl 😀
Już dawno nie widziałam tam ani kleiku ryżowego ani kukurydzianej :(. Jedynie mieszana z zapachem waniliowym została (i nawet ostatnio na jakąś promocję się załapałam :D).
Muszę Lidla poszukać…
Marzy mi się taka manna bez cukru i bez gotowania… ech…
przed swietami na samiutkim srodku rosla wielka kupa poszukiwanych przez Ciebie smakolykow – zwrocilam uwage, bo mialam chwile juz problem z zakupem 8 zboz nestle.
ja natomist usilnie poszukuje kaszki ryzowej z malinami, ktora przepadla z rynku.
ja w lidlu srednio 2x tyg jestem to ci nabede – odbierzesz za powrotem z pracy albo ci podrzuce do roboty i tyle.
no niestey 90 % pozywienia jest dosladzane – cukier jest w platkach kukurydzianyuch, slonych paluszkach, jedzeniu dla niemowlat. Dlatego nasze menuu produktow gotowych jest mocno ograniczone. Nawet soki nieslodzone niczym rozcienczam woda, bo sa zbyt skondensowane i jak dla mnie juz nie do wypicia. Tak samo jogurty. Syf. Zazwyczaj jadam naturalne, bo wszystkie owocowe sa dosladzane.
ja natomist usilnie poszukuje kaszki ryzowej z malinami, ktora przepadla z rynku.
2 tygodnie temu kupiłam w realu.
i jeszcze kaufland 😀
dzisiaj kupiłam kaszkę z malinami w kauflandzie 🙂
macie taki sklepik u siebie?
ale mleczno-ryzowa czy ryzowa z malinami?
Szpilki ja mam ryżową na zbyciu, dziecko mi nie je, woli mleczno-ryżowe, mam więc malinową, chyba jabłkową i jeszcze jakąś.
Szkoda, że tak daleko mam, bo bym Ci oddała 🙂
Moze wszystkie do UK wywiezli:D Tu w polskich sklepach pelno ryzowych z malinami. Moje dziecko ostatnio sie zajada.
Na Islandię też poszło 😉
Więcej mamy ryżowych niż mleczno-ryżowych 🙂
jest taka kaszka w kauflandzie firmy “mammita” bez gotowania, bez cukru tylko trzeba gorace mleko dodac- bardzo dobra. Swiat nie konczy sie na kaszka firmy bobovita, mozna kupic zwykla manna blyskawiczna zeby nie gotowac i dodac mleko. Jest bez cukru i bardziej naturalna niz te typowe dla “bobasow”. Jedyny minus ze trzeba sie bardziej napracowac w przyrzadzaniu:)
Pozdrawiam
Karolina, Jasiu3,5 latka +sloneczko
moj dzieci pija tylko wode
szymon pil kiedys soczki ale bardzo rozrzedzane w proporcji 1/3 soczku i 2/3 wody
nie jadaly kaszek
wiec cukru nie zjadly za duzo w mlodosci
chociaz teraz szymon dosc slodyczozerny
a michal slodkim pluje ciagle
emigracja ma wiele wymiarow :D:D
O dzięki… Tylko żadnego kauflanda pod ręką nie mam :(… Rozpuszczę wici po krewnych i znajomych 😉
No toż przecież piszę, że tej ryżowo-kukurydzianej z wanilkową prichutą to zapas już mam 🙂
A nieperfumowaną kukurydzianą ktoś widział (Aśce do rosołków taką wrzucałam i się obżerała…)?
Ryżowej z malinami (i mlecznej i niemlecznej) widziałam całe półki jakieś 2 tygodnie temu w sąsiednim Tesco – mogę sprawdzić i Ci kupić jak będzie.
Ja ryżową z malinami kupiłam w Lidlu (Nestle)… Zapraszam do Gdyni;).
Zaopatrzeniowiec Carrefura z GM czyta nasze forum!!!!
Byłam przed chwilą i jest wszystko: kaszka kukurydziana, kleik ryżowy, wybór kaszek malinowych mlecznych i bezmlecznych zarówno Nestle jak i Bobovita!!!
taaaa
wczoraj zapasy poczynilam wlasnie u nich 😀
bo ta moja mala traba jeszcze jada 4 rodzaje sloikow: musli hippa (wot koneser – drogie dranstwo jest) i schab ze sliwkami zamiennie z lasagne z cielecina gerbera. i to musze hurtowo jechac…
za to teraz poszukuje bobo-fruta nektar z owocow egzotycznych – widzial ktos?
Znasz odpowiedź na pytanie: Trafia mnie-czemu wszystko jest przesłodzone?