Witam wszystkie szczęśliwe mamusie.
Za niedługo i ja będę mogła swoją pociechę przytulić do piersi, ale póki co… dzidzi w brzuchu a mnie ogarniają okropne wizje trudnego porodu 🙁
No i ja w tej sprawie:
Otóż mam takie głupie pytanko – jak to jest z tym bólem porodowym, do jakiego bólu można go porównać? Czy da się go znieść bez znieczulenia?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam,
Polaaa i czarujący Czaruś (póki co jeszcze w brzuszku)
8 odpowiedzi na pytanie: Trochę głupie pytanie…..
Re: Trochę głupie pytanie…..
oczywiście,że ból porodowy da się znieść bez znieczulenia.Ja na początku odczuwałam to jak sinliejsze bóle miesiączkowe,pózniej było już tylko gorzej ale wszystko można przeżyć dla ukochanego dzidziusia.I jeszcze jedno:to prawda że ten ból się zapomina.
pozdrawiamy;
Dagmara i cudna Oliwia ( 8 tyg )
Re: Trochę głupie pytanie…..
Pytanie – wcale nie jest glupie. Bol – straszny, ale da się zniesc bez znieczulenia (ja mialam dozylnie Dolargan, ale czy mi pomogl?!). POcieszeniem niech bedzie to ze ten bol nie trwa wiecznie i FAKTYCZNIE zaraz gdy przytulisz dzieciatko – zapominasz o nim. Nie martw sie tym za bardzo!
Re: Trochę głupie pytanie…..
Ból porodowy jest faktycznie porównywalny z bólem miesiączkowym, tyle, że o większym natężeniu. Niestety żadna z nas dokładnie Ci nie powie jak silny to ból, bo każda pewnie odczuwa go inaczej, inną ma tolerancję bólu, jest lepiej lub gorzej przygotowana przez szkoły rodzenia. Na pewno da się urodzić bez znieczulenia. Ja niestety nie obeszłam się bez zo. Ale najważniejsze jest to, że wszystko mija i o tym co najgorsze się zapomina. A nagroda za cierpienia – najwspanialsza na świecie. Pozdrowienia.
Kasia, mama małego Łukasza (20.12.2002)
Re: Trochę głupie pytanie…..
Ja znieczulenie wzięłam…i naprawdę nie żałuję…..po co się męczyć, za rodzenie bez znieczulenia nie dają Nobla…. A rodzenie ze znieczuleniem zmniejsza ryzyko powikłań okołoporodowych……..
Ból w trakcie porodu przypomina bol miesiączkowy….ja miałam bardzo bolesny okres……przy porodzie bolało tak samo… A co do bóli partych……miałam wrażenie, że muszę zrobić kupę…dużą kupę hi,hi,hi……… Nie bolały aż tak, naprawdę……
Był taki okres, że już wiedziałam, że bez znieczulenia nie wytrzymam…
Porodu bałam się strasznie…. A teraz….. No cóż… Na pewno na następny raz wzięłabym też znieczulenie…….
Re: Trochę głupie pytanie…..
Na smym poczatku chcialam Cie pocieszyc,wcale nie jest tak zle.Wedlug mnie bolu porodowego nie da sie opisac.Ja jak szlam rodzic moja kruszynke mialam strasznego stracha. Naczytalam sie roznych czasopism,nasluchalam sie kolezanek, znajomych itd… Bardziej sie balam niz to bylo warte. Powiem Ci szczerze ze myslalam ze bedzie gorzej.Ja rodzilam przez 6 godzin caly czas byl przy mnie maz. Pomogl mi duzo. Na porodowce czas mi bardzo szybko lecial ani sie nie ogladnelam a moja Żabcia byla juz ze mna. Bolec zawsze troche musi ale idzie to wytrzymac. Nie martw sie nie bedzie strasznie.Ja juz dzisiaj nie pamietam jak to boli najwazniejsze ze ma juz przy sobie Oliwke.Nie martw sie!!1Rzyczymy powodzenia i wytrwalosci!!
Karolcia i 4 miesieczna OLIWKA
Re: Trochę głupie pytanie…..
Sądzę, że da się znieść bez znieczulenia, skoro przez wieki kobiety rodziły w ten sposób. ja jednak uważam, że nieczulenie jest jednym z najlepszych wynalazków. Po co cierpieć?? Nawet jak się nie ma kasy, warto jakoś ją wykombinować na ten cel, bo bóle krzyża dla mnie, na przykład, były koszmarne.
A ból porodowy ja porównałabym do miesiączkowego bólu krzyża, tylko tysiąc razy mocniejszego.
Re: Trochę głupie pytanie…..
wszystko da się wytrzymać; ja byłam nastawiona na tak silne bole, że ledwo na poród do szpitala zdążyłam, bo nie wiedziałam, że te bóle to już te właściwie (dojechałam z 6 cm rozwarcia, a urodziłam po 1,5 h);
Pozdrawiam
Ewa i niezwylke żarłoczny Krzyś
6.12.2002
Re: Trochę głupie pytanie…..
tego bolu nie da sie opisac, zrozumiesz to po porodzie, ale nie jest on az tak straszny, zebys nie mogla go zniesc 🙂 Ja rodzilam pierwsze dziecko naturalnie 11 godz, drugie przez cc. Do dzis nie potrafie powiedziec co bardziej boli, z ta roznica, ze po porodzie naturalnym bardzo szybko zapominasz o bolu i myslisz tylko o dziecku, po cesarce natomiast bol niestety dlugo nie daje o sobie zapomniec, ale i tak dziecko rekompensuje wszystko. Widze ze u ciebie najgorsza jest niepewnosc – jak to bardzo boli, ale nie powinnas zadawac takiego pytania, bo kazda kobieta przechodzi inaczej porod i ma inny prog wrazliwosci na bol. Mysle ze niepotrzebnie sie stresujesz, bo moze sie okazac ze dla ciebie to bulka z maslem 🙂 Skup sie raczej na tym co bedzie chwile potem, wezmiesz w ramiona swoje dziecko i bedziesz bardzo szczesliwa! czego ci zycze
kleeo i Natalia (ur.26.07.02)
Znasz odpowiedź na pytanie: Trochę głupie pytanie…..