Trochę się boję

Witam was dziewczyny, otóż dotąd myslałam, że wszystkie potrzebne badania mam już za sobą a tu nagle wy piszecie o toksoplaźmie. Chodzę do ( według mnie) najlepszego w moim mieście gina – ordynatora oddziału ginekologii i dotąd byłam zadowolona. Przejrzałam wszystkie swoje dotychczasowe badania i stwierdziłam, że mój gin nie zlecił badania na toksoplazmę. Boję się, nawet bardzo choć staram sie o tym nie mysleć. Mam pytanie czy wykonać to badanie i sprawdzić to?
Nie rozumiem dlaczego tego badania nie zlecił, nie chce ingerować w jego kwalifikacje ale tak chyba nie powinno być. W książeczce przebiegu ciąży badanie na tokso jest zaznaczone jako badanie dodatkowe.Jestem w 27 tygodniu ciązy
Na początku mialam zrobione badania:
ogólne moczu;
WR
Morfologia
Hbs
Proszę pomóżcie mi.
Pozdarwiam
Andziula i ktosik

8 odpowiedzi na pytanie: Trochę się boję

  1. Re: Trochę się boję

    W Polsce toxo jest badaniem ponadstandardowym i zleca sie je osobom, ktore maja kontakt ze zwierzetami, zdaje sie, ze przede wszystkim chodzi o koty. Mieszkam poza krajem i tutaj to badanie standardowe, przeprowadzane trzykrotnie w czasie ciazy—chyba, ze po pierwszym badaniu bedziesz miala wynik pozytywny, tzn, ze chorowalas na toxo i masz przeciwcial. To tak w skrocie (najwiekszym).
    Bedac ostatnio w Polsce pytalam gina o toxo (bylam wtedy w 28tc), powiedzial, ze jesli nie ma sie stycznosci ze zwierzaczkami, to nie ma potrzeby. Nie zadreczaj sie, zapytaj swojego gina wprost, bo przeciez zawsze mozesz zrobic to badanie na wlasna reke. Pozdrawiam

    • Re: Trochę się boję

      właśnie, zawsze możesz poprosić o skierowanie na to badanie, a jeśli gin odmówi to zrób na własną rękę ( oznacz IgG i IgM ) Jest to badanie drogie ( ja w Wawie płacilam prywatnie ok. 90 zł łącznie), ale po co masz sie denerwować. Zrobisz badanie i przekonasz się że wszystko jest ok.
      Aha, jeszcze jedno – kantalupa- toxo bardzo rzadko mozna się zarazić bezpośrednio od zwierzaków! Niestety lekarze medycyny są w tej materii troszeczkę niedouczeni i sieją panikę wśrów właścicieli zwierząt. wiem coś o tym z racji mojego zawodu. Mam od lat kontakt ze zwierzkami i brak przeciwciał p. toxo! to znaczy, że nawet sie nie zetknęłam z chorobą. A ile razy juz miałam do czynienia z babeczkami w ciąży ( lub obojgiem małżonków), którzy do lecznicy prznosili zwierzaka ( czytaj kota) i chcieli go uśpić
      A sama od dzieciństwa miałam w domu koty, psy.
      Prawda jest taka, że najczęstszą przyczyną zarażenia się jest zjedzenie surowego ( tatar) lub niedogotowanego ( także surowe wędliny) mięsa, niedomytych warzyw, owoców ( które zostały skażone kałem chorego kota) a takze ( o czym się zapomina) praca w ogródku ( lub doniczce bez rękawiczek i wniknięcie toxo przez mikroznanienia skóry. żeby zarazić się od kota bezpośrednio to trzeba by go zjeść!!!! a pośrednio od kota to zjeść jego kupę! ( tak najczęściej zarażą się dzieci w piaskownicy, gdzie załatwiają się koty a dzieci biora do buzi zabawki z zanieczyszczonym piaskiem, lub rączki….
      tyle w skrócie bo muszę ( wyjatkowo lecieć do pracy bo operujemy mojego pacjenta) chętnie dokończę “wywody na temat toxo jak wócę)

      pozdrawiam
      katkajot i….

      • Re: Trochę się boję

        Też nie miałam robionego tego badania w trakcie ciąży a jestem w 26 tgc. Badanie na toxo zleca się obowiazkowo osobom, które więcej niż raz poroniły. Widocznie u ciebie lekarz nie widzi takiej potrzeby. Gdybyś w ciąży przechodziła infekcję grypopodobną, miała powiększone węzły chłonne szyjne to wtedy warto zrobić to badanie. Powiem Ci, że sama swego czasu panikowałam czy nie zaraziłam się toxo, bo mam kontakt z kotem, który biega po podwórzu, je surowe mięso. Zresztą można się zarazić jedząc niedomyte warzywa. Ja sobie odpuściłam to badanie tym bardziej że lekarz mi go nie zlecił. Tak naprawdę chorób odzwierzecych jest bardzo wiele i można by biegać co chwilę do laboratorium 🙂 Jak się bardzo denerwujesz to wykonaj to badanie. Pozdrawiam Cię !

        Aneta i…

        • Re: Trochę się boję

          O, ja nieuk!!! 🙂 No, ale chcialam dobrze i powtorzylam za ginem.

          • Re: Trochę się boję

            Ja też nie dostałam od mojej lekarki skierowania na to badanie, mimo iż oznajmiłam jej że mam w domu kota (który biega gdzie mu się tylko podoba). Poza tym mieszkam w domu z ogródkiem, jem warzywa z własnej hodowli, więc niby prawdopodobieństwo zakażenia duże. Nie zrobiło to żadnego wrażenia na mojej gince… Ale podobnie jak Ty byłam bardzo niespokojna o brak tego badania, więc na następnej wizycie wprost poprosiłam o skierowanie. A tak, dla własnego spokoju – wyniki miałam OK, przestałam myśleć i się denerwować. To fakt, badanie nie jest tanie (zapłaciłam ok.90 zł), ale myślę że nasz spokój jest teraz cenniejszy 🙂
            Tak więc jeżeli masz obawy to zrób to badanie nawet sama na własną rękę- uspokoisz sie przynajmniej 🙂
            Pozdrawiam

            Aga i?

            • Re: Trochę się boję

              Ja też nie miałam badania na toksoplazmozę. Pytałam na którejś wizycie lekarza jak to jest z tym badaniem. Powiedział, że jeżeli jest się już w ciaży i przebiega ona prawidłowo, to nie ma potrzeby go robić. Zalecane jest w przypadku dużej ilości poronień lub jakichś nieprawidłowości na początku ciąży. Jeśli twój lekarz ma doświadczenie to chyba wie co mówi ( a pewno wie skoro jest ordynatorem). Nie zamartwiaj się nie potrzebnie! Pozdrawiam. Agnieszka

              • Re: Trochę się boję

                Andziu, nie wszyscy lekarza zapisuja to badania. Dlaczego? Nie wiem. Może zapominaja o nim. Możesz je zawsze zrobić. Podejrzewam, że jesteś juz po usg kontrolnym. Twój lekarrz widział maluszka. Jeżeli nic mu się nie dzieje to sie nie martw. Zrobić mozesz dla pewności sama prywatnie. Nie wiem jak w innych przychodniach ale u mnie Gdyni nie spotkałam sie z darmowym badaniem. Nawet jak lekarz zleca.
                Zrób dwa miana IgG oraz IgM. I pokaż je ginowi.

                Olinka

                • Re: Trochę się boję

                  katkajot nareszcie ktoś napisał sensownie na temat zarażania sie toxo. Dodam tylko jeszcze, ze zródłem zakazęnia sa (bywaja) ryby. Na Pomorzu toxo ma 805 mieszkańcow nawet o tym nie wie. Taki kot, o którym piszesz jak zje taka rybkę to juz jego kupka jest zakażona. Można też niestety zakazic isę przy oberaniu ryb. Oczywiście ryby te muszą byc chore. Dlatego nie zaleca ise jedzenia surowego miesa jako takiego dotyczy to rybek również.
                  Ja mam wrodzona toxo, dzieki Bogu zyję i nie mam wiekszych powikłań z tyt choroby. Moja mam nie wiedziała, ze ma toxo bedąc ze mną w ciąży. Dopiero jak w wieku dwóch lat zaczełam tracić wzrok to sie wydalo. Lekarze wzieli isedo roboty. Trwało to 14lat. Moi rodzice jeździli ze mna dwa razy w roku do Warszawy do specjalisty okulistyki, przeszłam operacje oczka (na które praktycznie nie widzę z powodu blizny). Chcę Wam powiedzieć, że toxo sieje straszne spustkoszenie w organiźmie maluszka ja wyszłam i tak obronna reka.
                  Uważam, ze nie nalezy lekceważyc tej choroby ale by nie dać isę zwariować trzeba zrobić badanka i juz. W czasie ciąży toxo jest wyleczalna.

                  Olinka

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Trochę się boję

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general