Witam !
Mój synek będzie miał za miesiąc wycinany trzeci migdałek i laryngolog powiedziała mi ze dostanie jakąś płytką narkozę w syropie do wypicia czy wiecie co to takiego bo w innych postach czytałam wypowiedzi dziewczyn że ich dzieci miały narkozę zwykłą czy to to samo.
Ile byłyście w szpitalu ( bo dla mnie szpital=koszmar ) i jak długo dziecko nie może iść potem do przedszkola i na dwór? Czy szpital wystawia zwolnienie dla matki bo będę musiała z synkiem zostać na oddziale. Czy dziecko od razu może jeść normalne jedzenie czy tylko papki?
Proszę napiszcie mi jak to u Was dokładnie wyglądało bo mnie to przeraża? Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
moniah24 i Bartuś 3l 6m
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Trzeci migdałek
Moniah odpisałam Ci, ale masz chyba zapchaną skrzynkę, bo miałam taką informację.
Będę trzymać kciuki za Twojego synka.
Widzę, że bardzo się pozmieniało. Artek miał zabieg 18 grudnia. Chodziliśmy do doktora prywatnie, ale zabieg był w pełni refundowany. Chciałam zapłacić, żeby przyspieszyć termin, ale i tak szybciutko nas “załatwili”. Chyba tydzień po wizycie.
Poza tym lekarz powiedział “po co płacić skoro jesteście ubezpieczeni”
Witam serdecznie
Moja córcia jest juz po wycięciu migdałka na niekłańskiej.
Czekaliśmy półtora miesiąca a to dlatego że miałam skierowanie od Pani dr.która tam pracuje.
Wszystko przebiegło szybko i sprawnie.
W poniedziałek, badania moczu, krwi itp.
W srode przyjęcie na oddział czyli wizyta u laryngologa dopełnienie papierków, itp a potem do domciu
W czwartek połozenie sie na oddział i zabieg,
w piatek po snaidanku do domku.
Córcia zniosła wszystko ok, tyle że budziła sie ciągle ze jest głodna bo w dniu zabiegu trzeba byc na czczo.
Jedynie co jest nie fer to że : jezeli chcesz przebywac z dzieckiem w nocy na oddziale trzeba zapłacic 10 zł. za krzesełko twarde na którym sie śpi.
To juz nie chodzi o 10 zł ale o graniu na uczuciach rodziców, wiadomio ze skoro idzie maluch to matka nie zostawi, ja bym nocki nie przespała w domu wiedzac ze moje dziecko 4 letnie jest same wobcym miejscu
Ale całe szczescie ze Pan dyrektor który to wymyslił nie pracuje tam.
Ja przeżyłam to bardziej od córci, serce mi pękało ze jest sama na bloku, ale jak sie obudziła i ja zwiezli przy windzie czekałm na nia, i juz nie spusciałm jej z oka poza wyjsciem do toalety, nawet spanie na krzesełku nie przerazało.
Najwazniejsze że jestesmy w domciu i nie ma zadnych komplikacji, a w nocy mała spi jak niemowlak i wkońcu oddycha spokojnie, nie chrapie i nie ma juz bezdechów.
i wszystkiego dobrego
9 już niedługo. Trzymam kciuki
jasna cholera….. a my w kajetanach mamy czekac 12 miesiecy. Juz zostało 7…..
Ale nie chce mi sie teraz znowu latac po lekarzach i kombinowac skierowania gdzie indziej. W sumie ALa nie choruje i nie ma bezdechów – tylko zle mówi i słyszy 🙂
Wiem i z dnia na dzień mam większy stres chociaż wiem że nie powinnam się denerwować bo synek to odczuwa ale to silniejsze ode mnie.
Jak już wrócimy do domu to napiszę jak było.
Monia – nie denerwuj się
my własnie wróciliśmy we srodę ze szpitala
było super – ani przez chwilę synka nic nie bolało
dostał głupiego jasia, po pół godzinie jak już naśmialiśmy się do rozpuku z jego zachowania i omamów wzięto go na salę i za następne pół godziny mi go przywieźli – półprzytomnego : mówił że nic go nie boli, że mam dobrze patrzeć jak pielęgniarka bandażuje mu wenflon bo potem ja będę mu musiała bandażować
nie wymiotował, nawet nie było mu niedobrze
po 2 godzinnym śnie był jak nowo narodzony, mógł pić wodę po trochu a po 5 godzinach po zabiegu kazali dać biszkopty a potem już normalnie chleb
i było wszystko ok.
będzie dobrze
Wielkie dzięki za słowa otuchy !
Avi tak na wszelki wypadek: w jakim szpitalu mieliście zabieg? Nikola ma przerośnięte 2 boczne, i powiększony 3 migdał, ale narazie znależliśmy fajnego laryngologa, i wyprowadził małą na prostą.
O ZGROZO!!!! CO ZA KOSZMAR! Chyba tylko w Polce takie historie mają miejsce.
Dziewczyny, jakie objawy miały wasze maluchy,że trzebabyło wycinać migdałki? Ja mam wrażenie, że mojego Kubcia powinien obejrzeć laryngolog, ponieważ często kaszle, czasami ma katar, ale nic pozatym. Dodam,że alergolog wykluczył jaką kolwiek alergię. Dwa razy mieliśmy testy na rączce oraz z krwi. A może to cos jeszcze innego jak myślicie? Proszę o radę
U nas z objawów tylko i wyłącznie chrapanie, a ostatnio coraz częstsze bezdechy nocne 🙁
Termin mamy na 19-go marca w Kajetanach,
czekamy na zabieg od kwietnia zeszłego roku.
Jedziemy tam już drugi raz,
wcześniej Jasiek miał wycinany 3 migdał,
teraz zabierają się za przerośnięte boczne (wtedy były ok, przerosły jakiś miesiąc-dwa po tamtym zabiegu)
Już obgryzam paznokcie ze stresu,
choć poprzedni zabieg przeszedł spokojnie i bez komplikacji…
przesunęli Wam teraz termin?
Malgosia jest wlasnie na swiezo po wycieciu migdala (we wtorek). Obserwowalismy go juz od dwoch lat, myslelismy, ze sie obejdzie bez wycinania, ale niestety nie. U nas objawem glownym byly czeste infekcje bakteryjne w nosie – ostatni miesiac to zielony katar non stop. Niby nic takiego, bo ani goraczki, ani niczego innego nie bylo (a moglo pojsc na uszy), ale dziecko sie meczylo, wiec zdecydowalismy operowac.
na pewno nie będziesz zainteresowana
jestem ze Śląska i szpital w którym Michał miał usuwanego migdałka to nasz zwykły powiatowy tyle że posiada oddział otolaryngologiczny – super podejście do dzieci, fajna atmosfera, łózka nie dziecięce (bez szczebelków ale można było wysunąć dodatkowe zabezpieczenie) co umożliwiało swobodne spanie na jednym łóżku jak wszystkie na oddziale były zajęte, a jak było coś wolnego to spokojnie można się było kłaść – za darmo 🙂
moniah – powodzenia – trzymam kciuki
Bartek chorował, miał katar, był niegrzeczny i nie skupiał sie, nie słuchał sie (ale teraz sie tez nie słucha wiec to nie było dlatego ze nie słyszy). Kolezanki córeczka miała nagle niedosłuch i po kilku badaniach okazało sie ze to płyn w uchu. I wtedy tak mnie tkneło. Potem – po wizycie u laryngologa i alergologa dostalismy skierowanie na badanie migdału. W koncu, po rozmowie z kilkoma znajomi zrobilismy badania prywatnie.
Ale zapisałam do kajetan jak miała 8 mies – wtedy kiedy Bartka. Była pod obserwacją. We wrzesniu stwierdzono płyn w uchu i dostała skierowanie na zabieg – drenaz i trzy migdaly. no i czakamy do @#@$##@$#%$@# wrzenia 2009….. Objawy u niej to czaste zielone gluty, troszke chrapie i mówi gardłowo-nosowo i bardzo niewyraznie artykułuje (zle słyszy). Ale ona dla odmiamy sie słucha a Bartek sie nie słuchał ale mówił prawidłowo.
Objawy u mojego synka Bartusia to chrapanie nocne ostatnio bardzo nasilone, częste infekcje nosa i gardła, mówienie przez nos. Boczne migdałki są OK ale to przez ten trzeci to wszystko, tak twierdzi nasza Pani laryngolog.
Jak wrócimy ze szpitala to napiszę wszystko co i jak wyglądało. Za około 5 dni jak wszystko będzie w porządku to wrócimy do domu a idziemy już jutro.
Proszę o trzymanie kciuków za mojego synka bo w środę zabieg.
Pozdrawiam
moniah24
Dziękuję Wam. Więc to chyba w naszym przypadku nie będą zadne migdałki, ale i tak przejdę się do laryngologa,tak dla wlasnego spokoju. Pozatym alergolog nam zasugerowala,że możnaby sprawdzić. Kurcze Kuba ciągle kaszle, już nie wiem co robic…ZWARIUJE
Trzeci migdalek
Wiktoria miala operowany trzeci migdalek w Niemczech jak miala 2 latka.
Objawy: chrapanie oraz czeste zapalenia uszu. Poczatkowo miala rowniez dostac dreny do uszu, ale w koncu skonczylo sie tylko na wyjeciu migdalka.
W Niemczech ten zabieg wykonuja lekarze w gabinetach a nie w szpitalu.
Ogolnie wygladalo to podobnie jak w innych opisach: najpierw maska z jakims gazem, tak zeby dziecko usnelo (to chyba bylo najgorsze, brrr…do tej pory robi mi sie slabo, jak o tym mysle…), potem weflon do reki. Potem wyproszono nas z sali, 20 minut i doktor przyniosl nam Wiktorie na rekach. Po operacji musielismy jeszcze zostac 2 godziny w sali pooperacyjnej, zeby sie zupelnie rozbudzila. Byla jednak bardzo rozdrazniona, plakala i marudzila. Lekarz zalecil diete lekkostrawna i 2 dni odpoczynku w domu. Troszke krwawienia z noska, ale to chyba przez rurke od narkozy. Po za tym nic. Na drugi dzien juz skakala po mieszkaniu.
Musze dodac, ze od tego czasu skonczyly sie zapalenia uszu, wiec operacja pomogla. Niestety slyszalam, ze migdalek lubi odrastac, nie wiadomo wiec co nas jeszcze czeka.
Ogolnie, dziewczyny, myslec pozytywnie, bedzie dobrze.
Kasia i Wiktoria (sierpien 2004)
Tyle stresu i niestety od wczoraj jesteśmy już w domu bo odwołali nam zabieg ponieważ anestezjolog nie zgodził się na podanie mojemu synkowi narkozy. Czeka nas kolejne długie oczekiwanie na termin.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za słowa otuchy i kciuki.
Pozdrawiam
moniah24 i Bartuś
A możesz napisać dlaczego się nie zgodził?
Szkoda bardzo. Już bylibyście po zabiegu, ale życie i zdrowie dzieci najważniejsze. Widać były poważne przesłanki
Znasz odpowiedź na pytanie: Trzeci migdałek