Trzylatek, a spędzany czas
Dziewczyny, poradźcie jak zająć dziecko?
Kredki ma, znudziły się.
Puzzle ma, znudziły się.
Samochody znudziły się
Farby akwarelowe kupiłam mu, na razie ok.
Bawiłam się z nim w róznego rodzaju teatrzyki, domki, itp.
Bardziej mi zależy, żeby sam się bawił.
Kolorowanek nie umie kolorować:(
Może macie patenty na zajęcie czasu trzylatkowi?
Konrad zajmuje się sam sobą, ale pałęta się raczej po domu bezczynnie;)
Znudzony.
Aha, plastelina odpada.
Klocki znudziły się:)
Dokuczanie braciszkom NIGDY SIĘ NIE ZNUDZI:)
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Zabawki zręcznościowe na Dzień Dziecka. Odkryj gry i zabawki, które ćwiczą koncentrację i umiejętności motoryczne
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
Zasiłek rodzinny 2024. Ile wynosi i komu przysługuje? Jakie są dodatki? Rodziców obowiązuje kryterium dochodowe
Twórcze zestawy do rysowania na Dzień Dziecka. Najlepsze prezenty dla maluchów, które uwielbiają prace plastyczne
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Wiek przedszkolny
- Trzylatek, a spędzany czas
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
36 odpowiedzi na pytanie: Trzylatek, a spędzany czas
Ja kupiłam Mojej córce kolorową kredę i pozwalam malować na podłodze na balkonie.
Polecam, o ile balkon masz zabezpieczony, no, chyba, że usiądziesz obok 🙂
Mamy kolorową kredę. Konrad z tych nieartystycznych;)
Chociaż na dworze rysuje.
Balkon zabezpieczony, tyle że płytki nie za bardzo nadają się do malowania, ale spróbujemy.
A’propos tej kredy, bliźniak się jeden dorwał, zjadł niebieską kredę, zanim zdążyliśmy zareagować.;)
Na balkonie nie próbowaliśmy kredować, ale myślę, że niegłupi pomysł
U nas – ku nieszczęściu matki – sprawdzily sie teatrzyki:cool:
Edytowałam żeby dopisać że z czasem ilość czasu gdy będzie się bawił am wzrośnie ale nie drastycznie;)
🙂
U nas też się sprawdzają, zresztą kazda zabawa ze mną dla Konrada jest atrakcyjna, tańczymy, bawimy się w kółko graniaste, piłką, domki.
Chciałabym, aby sam trochę umiał się bawić aktywnie. Jak ja coś nie wymyślę, to snuje się po domu, poleguje, no i chłopakom dokucza.
Kiedyś były dobre puzzle
Schować część zabawek, żeby w pokoju było niewiele (im większy wybór tym ciężej sie zdecydować). a takie wyciągnięte z szafy po kilku tygodniach są zupełnie nowe 🙂
nożyczki (cięcie gazet, wycinanek, pocztówek, itd.)
fasolka i butelka – do wrzucania. potem jest zabawa nr2: zbieranie rozsypanych fasolek za pomocą odkurzacza. czasami zamiast fasoli coś drobniejszego (np. ryż), ale wtedy jak ma humor przesypywać a nie rozsypywać. tyle że przy małych odkurzaczach 😉 raczej będzie ciężko
krojenie czyli dziecko wyręcza matkę w robieniu sałatki 😀
klocki, Lego lub drewniane. Z drewnianych (figury geometryczne) układa “obrazki”.
dobry pomysł z tą kreda na balkonie 😀
Dzięki marchewkowa.
To chowanie zabawek wykorzystuję.
Nie tylko z tych powodów, doszło do tego że nie było gdzie nogi postawić;)
No i spróbujemy te przez ciebie zaproponowane zajmowacze czasu, oprócz klocków lego, zupełnie nie wchodzą mu
Ha, to mój osobisty pomysł z tą kredą! 🙂
Niech się dzieci brudzą na balkonie, bo jak dziecko brudne, to szczęśliwe 😉 😀
Pozdrawiam
Wymyśliłam mu teraz autostradę z ksiażek, jeździ po niej samochodami, jeszcze jakieś znaki drogowe. 15 min na razie moje;)
Czekam na wasze pomysły, waszą inwencje twórczą dalszą.
Mam już
groch+butelka
kreda+balkon
ryż,
nożyczki pod nadzorem oczywiście.
Podawajcie pomysły, może nie tylko mi się przydadzą, zwłaszcza w wakacje, kiedy nie ma przedszkola;)
ja tak na szybko mam na razie tylko jeden pomysl. U nas obecnie w przedszkolu jest moda na figurki power rangersow (sama nie wiedzialam co to jest, nie mamy kablowki). Szymek tez pewnie nie wiedzial, ale szybko wie wywiedzial 🙂 pewnie dzieciaki przynosily. Tak bardzo chcial, ze mu kupilam 5 figurek za 8 zl. No i teraz dla tych wojownikow robimy z klockow domek, lozka, stoliki, itp. No bo w domu to sam ze soba nie bedize wojowal 🙂 To przynajmniej ich spac uklada 🙂
Pewnie nie ma znaczenia czy to power rangersy, czy miski, czy cos tam, ale mysle, ze nawet chlopaki lubia pobawic sie “w dom” 🙂
Jak sie zastanowie to jeszcze cos dopisze, a i sama chetnie poczytam, my teraz jestesmy uziemieni – Szymek ma ospe 🙁 buuuu
Aha, Moj Szymek nie moze doczekac sie urodzin. Wiec zrobilam mu kalendarz – taka tasme – z wypisanymi dniami do urodzin. Kazdy dzien pomagal mi kolorowac, potem przykleilismy to na szafie. Codziennie wieczorem obcina jeden dzien. Jest to zabawa jednorazowa, ale potem wieczorem sam sie dopomina o obcinanie 🙂
Fajny pomysł, naprawdę
Chętnie posłucham czym można zająć znudzone dziecko.
to tak jak ja… bo mi już daaaaawno się pomysły skończyły…
dodajmy do tego osłabienie i moją złą kondycję fizyczną i katastrofa murowana…
To znowu ja 🙂
My jeszcze (niestety) duzo czasu spedzamy na komputerze. Ale przynajmniej mam chwilke dla siebie (tzn np na gotowanie ha ha), albo spedzam te chwile z nim. Są to głównie:
– bajki na dvd (rzadko, bo za dlugie)
– i tutaj wszystko co sobie szymek wymysli – swinka peppa, bracia koala, wyscigi samochodow, reklamy…
– fajne gry dla maluchow – puzzle z bohaterami oraz pamietaczek, czasami wysylamy kartki do kolegow z przedszkola – maly wybiera kartke i dyktuje mi tekst, potem sie cieszy gdy ktorys mu przysle zwrotną 🙂 (oczywiscie na moj adres)
– inne strony w kolorowankami (ale nie takimi to wydrukowania, tylko do malowania myszką) np (akurat na tej stronie jest tylko 5 kolorowanek, inne strony szukam w google)
– ogladamy nasze zdjecia – mamy ich mnostwo i Szymek uwielbia porownywac jaki byl maly a jaki jest teraz
Piszcie piszcie!
Twoje dziecko to też trzylatek? Tak pytam z ciekawości.
Strony z kolorowankami zaliczaliśmy, ale Konrad żle posługuje się myszką. także odpada.
Około pół godziny, do godziny ogląda bajki wyłącznie na mini, mini. Wcześniej bawiliśmy sie w takie gry z Dziennika polecane przez forumowiczki.
A zdjęcia oglądać to i Konrad lubi. Przypomniałaś mi, pewnie też to jutro zaliczymy. Bardzo lubi też oglądać albumy z najróżniejszymi osobami.
Takak mi się przypomniała zabawa ruchowa, w którą się bawimy. Wszystkie dzieci udają psy, chodzą na czworakach i ganiają się, ja z nimi też, ale najczęściej odpadam w przedbiegach, bo mnie bolą kolana;)
Ale ubaw dzieciaki mają. No ale udział muszę w tym brać
Szymek ma prawie 4 lata, wiec troche starszy jest.
Jedna zabawe ruchowa znam (dziecko sie rusza, ja nie musze 🙂
Na haslo “muchy lataja” dzieciaki biegaja po pokoju machajac rekami i wolajac bzzzz
Na haslo “pajak idzie” staja w bezruchu 🙂
Moje dziecko jest “sprzatajace”, wiec jak tylko wymysle mu co ma sprzatac to ma najlepsze zajecie. Najlepiej jak dam mu mope, wtedy mam go z glowy na jakies 30 minut. Segreguje umyte sztucce i wklada w odpowiednie miejsce w szufladzie albo czysci balustrade na schodach….
Ostatnio zajmuje sie “malowaniem” desek na tarasie. Ma wiaderko z woda, macza w niej pedzel i tak moczy po kolei kazda deske. Za chwile sloneczko to wysusza i Daniel musi zaczynac od nowa :D.
Daniel akurat artystyczny (i dobrze posluguje sie nozyczkami), wiec wszelkiego rodzaju wycinanki-przyklejanki tez sie sprawdzaja. Np. kaze mu wycinac owoce i warzywa z reklam sklepowych i potem przyklejac na kartke (mowie ze kartka to torba-na-niby), a on “idzie” do sklepu. Albo daje mu kolorowa kartke i mowie zeby pocial ja na paseczki i potem je przyklejal do kartki w innym kolorze.
Jesli chodzi o malowanki to najbardziej sprawdzaja sie takie zrobione przeze mnie. Wybieram kilka kolorowych kredek i rysuje kontury figur geometrycznych (dosyc sporych-tak z 5 na kartce), kazda w innym kolorze. Daniel ma za zadanie pomalowanie ich w srodku tym kolorem w jakim sa kontury. Baaaardzo wychodzi za linie, ale jakos tego nie zauwaza ;), wazne ze kolor dobrany ;). Przy okazji uczy sie kolorow, figur i liczenia.
Czesto czas “razem” to gotowanie obiadu (akurat wtedy Alex spi). Obieramy razem ziemniaki takim specjalnym nozykiem. Wychodzi ze on jeden a ja 4-5 w tym czasie :), ale przynajmniej sie nie nudzi. Potem ja myje i kroje, a Daniel wrzuca do garnka. Jak tylko jest cos do mieszania to on to robi….
To to takie glowne zajecia 😉
Bardzo fajnie spędzacie czas. Taki mały pomocnik ci rosnie.
Wykorzystaliśmy ta zabawę. Konrad zachwycony, cały dzień chce bzykać(u nas muszki bzykają);)
U nas raz na jakis czas jest szalenstwo na ciastoline
Zawsze dobrą zabawą są nożyczki(dziecięce) papier kolorowy, bibula i klej, Hanka tnie wszystko i wykleja potem rozne dziwne rzeczy 🙂
A od piątku szaleje na punkcie czegos takiego ale to dla dziewczyn,
mamy tez takie uczenie się literek hania juz w wieku 2 lat umiala poukladac wszystkie zwierzątka, literki dopiero teraz zaczyna pozanwac, i wlasnie wszelkie takie ukladanki to u nas hit
tu np.
jak mi sie jeszcze cos porzypomni to napisze:D
ps. A że jestem wlasnie na etapie poszukiwania nowych doznan dla Hani znalazłam stronę i jest tam dużo fajnych gier dla przedszkolaków.
Znasz odpowiedź na pytanie: Trzylatek, a spędzany czas