Ty decydujesz

Czy wiecie, że wzrost średniej temperatury na Ziemi o zaledwie 1,5 stopnia C spowoduje nieodwracalne konsekwencje dla życia ludzi, zwierząt i roślin, a skok temperatury powyżej 2 stopni C niesie za sobą ryzyko tragicznych zmian, których człowiek nie będzie mógł już kontrolować? Co roku z powodu zmiany klimatu cierpią tysiące ludzi – powodzie, susze, huragany, czyli to wszystko o czym codziennie możemy przeczytać w gazetach i co możemy obejrzeć w TV.

A czy wiecie, że jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może to zmienić? Wystarczy zredukować emisję gazów cieplarnianych, przede wszystkim dwutlenku węgla. Może je zapewnić jedynie światowe porozumienie w sprawie ochrony klimatu.

Jeżeli zbierzemy wystarczającą ilość podpisów, a potrzebujemy ich setki tysięcy, zmobilizujemy polityków do działania w kwestii ochrony klimatu.
ŚWIAT JEST W NASZYCH RĘKACH.

Kilka sekund. Ty decydujesz.

43 odpowiedzi na pytanie: Ty decydujesz

  1. Myślę, że te kilka sekund nie wystarczy. Świat nie jest w rękach polityków tylko naszych. Na pewno są lepsze sposoby na ochronę środowiska niż podpisywanie petycji.

    A skoro mamy okazję to chętniej poczytałabym jak na codzień zwykły człowiek może dbać o środowisko (bez wyręczania się politykami) 😀

    • Tu nie trzeba żadnych podpisów. Wystarczy żeby każdemu zależało, a będzie dobrze.

      • Zresztą- większośc dwutlenku wegla wydzielają do atmosfery oceany!!!! To, co emituje człowiek to zaledwie marne procenty.

        • Zamieszczone przez karabella
          Tu nie trzeba żadnych podpisów. Wystarczy żeby każdemu zależało, a będzie dobrze.

          Zgadzam się…

          • Zamieszczone przez marchewkowa
            bez wyręczania się politykami

            Ale to najprościej…
            A jaki fun na demonstracjach 😉
            Jeszcze można pochuliganić pod przykrywką ratowania świata

            • Zamieszczone przez ahimsa
              Zresztą- większośc dwutlenku wegla wydzielają do atmosfery oceany!!!! To, co emituje człowiek to zaledwie marne procenty.

              powaznie?
              alez mnie zaciekawila.

              • Zamieszczone przez nelly
                powaznie?
                alez mnie zaciekawila.

                oceany emitują dwutlenek węgla kiedy są cieplejsze, chciałem pokazać, że ogrzewanie oceanów jest niebezpieczne – ponieważ są one gigantycznym zbiornikiem dwutlenku węgla

                Dla ciekawości można obejrzeć sobie “The Great Global Warming Swindle”.
                Ale to tak z marginesem;)

                Tylko 4,7 proc. strumienia całego ziemskiego CO2 pochodzi od działalności człowieka

                Jaką rolę w procesie ocieplenia odgrywają oceany? Czy więcej emitują, czy pochłaniają dwutlenku węgla?

                Olejnik: To, co wydziela człowiek, według prof. Jaworowskiego jest niczym w porównaniu z tym, co wydzielają oceany. Profesor pominął fakt, że oceany również pochłaniają dwutlenek węgla? i to w większej ilości, niż go wydzielają. Potwierdzają to wszystkie znane mi artykuły, obliczenia, pomiary i modele. Wniosek z tego taki, że jeżeli CO2 w atmosferze stale przybywa, a oceany pochłaniają go więcej, niż emitują, to winowajca musi być gdzieś indziej.

                Teraz oceany zaczynają pochłaniać duże ilości CO2 i w skutek tego się zakwaszają.

                Aha-trzeba wspomiec tez o wulkanach, któe wyrzucają CO2 w ogromnych ilościach do atmosfery- pewnie więcej, niż niejedna fabryka.

                • Możemy się spierać godzinami o to kto da więcej i tarcić czas a w gruncie rzeczy chodzi tylko o to by pozyskać wieksze środki na wprowadzenie bardziej ekologicznych technologi 🙂 Musimy ratowac to co mamy i starać sie sami jak najmniej szkodzić a jak uważacie ze ludzie to tylko kilka procent to poproście ładnie wulkany albo oceany żeby zachowały co2 dla siebie

                  Tak poważnie jeśli możemy choć trochę zrobić to czemu nie nic nas to nie kosztuje. Ja petycję juz podpisalam obywatelski obowiązek spelniłam.

                  Dzieki Aga oby więcej madrych osób

                  • Zamieszczone przez blummen
                    Możemy się spierać godzinami o to kto da więcej i tarcić czas a w gruncie rzeczy chodzi tylko o to by pozyskać wieksze środki na wprowadzenie bardziej ekologicznych technologi 🙂 Musimy ratowac to co mamy i starać sie sami jak najmniej szkodzić a jak uważacie ze ludzie to tylko kilka procent to poproście ładnie wulkany albo oceany żeby zachowały co2 dla siebie

                    Tak poważnie jeśli możemy choć trochę zrobić to czemu nie nic nas to nie kosztuje. Ja petycję juz podpisalam obywatelski obowiązek spelniłam.

                    Dzieki Aga oby więcej madrych osób

                    Jak się już dyskutuje- to niech to będzie uczciwe….procenty są niewygodne?

                    Oczywiście należy dbać o ziemie itd. ale wolę cos opartego na wiedzy a nie na graniu na emocjach.

                    • to ja jeszcze dorzucę, że największy udział w gazach cieplarnianych ma… woda

                      Wcale nie zamierzam usprawiedliwiać przemysłu. Problem zanieczyszczenia środowiska przez przemysł istnieje i wcale nie jest mały. I nie podoba mi się cała ta polityczna otoczka.

                      Generalnie mogę powiedzieć, że żyję “ekologicznie”. Tzn. nie umartwiam za bardzo ani nie przywiązuję do drzew, ale generalnie staram się przestrzegać jakiś zasad w domu i pracy.

                      Segreguję odpady (w pracy też, i maltretuję innych, skoro ustawiłam kilka śmietników to mają wrzucać tam gdzie trzeba :D). Oszczędzam wodę i energię. Zakręcam kaloryfer jak wietrzę mieszkanie. Na zakupy chodzę z własną torbą.
                      A Wy jakie macie sposoby?

                      Gdzieś widziałam fajny zbiór zasad proekologicznych, zaraz poszukam.

                      • Zamieszczone przez marchewkowa

                        Segreguję odpady (w pracy też, i maltretuję innych, skoro ustawiłam kilka śmietników to mają wrzucać tam gdzie trzeba :D). Oszczędzam wodę i energię. Zakręcam kaloryfer jak wietrzę mieszkanie. Na zakupy chodzę z własną torbą.
                        A Wy jakie macie sposoby?

                        co z tego, że segreguję śmieci, skoro firma wywożąca kontener wyrzuca wszystko na wysypisko? działa pro forma, bo działalność proekologiczna musi być, bo jest z tego kasa.

                        czy żyje ekologicznie? staram się, oszczędzam wodę i światło, uczę tego swoje dziecko, chodze na zakupy z własną torbą, ale to chyba nie wiele, skoro używam pampersów, worków na śmieci i jednorazowych chusteczek, do utrzymania czystości używam dużo detergentów, wszystko to wpada potem do naszych wód i ziemi., trudno jest byc ekologicznym w tak ułatwionym już świecie.

                        • Zamieszczone przez kama28
                          co z tego, że segreguję śmieci, skoro firma wywożąca kontener wyrzuca wszystko na wysypisko? działa pro forma, bo działalność proekologiczna musi być, bo jest z tego kasa.

                          czy żyje ekologicznie? staram się, oszczędzam wodę i światło, uczę tego swoje dziecko, chodze na zakupy z własną torbą, ale to chyba nie wiele, skoro używam pampersów, worków na śmieci i jednorazowych chusteczek, do utrzymania czystości używam dużo detergentów, wszystko to wpada potem do naszych wód i ziemi., trudno jest byc ekologicznym w tak ułatwionym już świecie.

                          Ja również staram sie żyć eko ale niestety muszę jeździć do pracy samochodem. Mąż do swojej też itp.

                          • Ahimsa masz rację że liczą sie fakty wystarczy wejść na strone greenpeace i tam w pigułce są wszystkie dane ja naukowcem ani też fanatyczką nie jestem i nie znam ich śpiewająco wiec rzeby glupot nie gadać to lepiej zajżeć na stronę. A petycję moim zdaniem i tak warto podpisać.

                            kama28 Ja mieszkam w płocku i tu mamy firmę Ekomaz która sumiennie segreguje śmieci. na większych osiedlach postawili garaż w którym siedzi facet i segreguje na bieżąco. Byliśmy z meżem na wysypisku i nie idzie wszystko na jedną kupe. Myślę że po głośnych aferach coraz wiecej firm rzetelnie segreguje

                            • Zamieszczone przez kama28
                              co z tego, że segreguję śmieci, skoro firma wywożąca kontener wyrzuca wszystko na wysypisko? działa pro forma, bo działalność proekologiczna musi być, bo jest z tego kasa.

                              z jakiego jesteś miasta?

                              to, że mają jeden samochód nic nie znaczy.
                              wiele składowisk odpadów posiada sortownie, takie prawdziwe (nie tak jak u blummen, gdzie jest jedna osoba), do dzielenia surowców wtórnych (oddziela się PP od PET i innych i jeszcze to wszystko kolorami się jedzie) i te “zwykłe” też się segreguje, ale chyba nie trzeba mówić jaki jest odzysk w porównaniu z tymi wstępnie posegregowanymi.

                              Byłaś kiedyś na jakimś składowisku?
                              Ja, za pierwszym razem, byłam w wielkim szoku. spodziewałam się gigantycznej góry śmieci i niewiadomoczego. widok świeżo przyciętego trawniczka na zamkniętych kwaterach trochę mnie zdezorientował

                              • Zamieszczone przez marchewkowa
                                Myślę, że te kilka sekund nie wystarczy. Świat nie jest w rękach polityków tylko naszych. Na pewno są lepsze sposoby na ochronę środowiska niż podpisywanie petycji.

                                A skoro mamy okazję to chętniej poczytałabym jak na codzień zwykły człowiek może dbać o środowisko (bez wyręczania się politykami) 😀

                                Ale fajny wątek 🙂

                                Sama staram się choć trochę zadbac o środowisko, więc:

                                1. W kuchni stoja 3 pojemniki na śmieci ( szkło+puszki, plastik, niesegregowalne) Papier też oddzielam, ale nie wyrzucam- zużywamy do rozpalania w kominku. Osobno skladam zużyte baterie i przeterminowane leki. Co prawda musze te eko-śmieci wywozić jakieś 2km od domu, bo do nas przyjeżdża tylko zwykła śmieciara. Niemniej nie jest to problem, bo robie to jadac po córkę do przedszkola.

                                2. Oszczędzam wodę. Zmywam w zmywarce.

                                3. Oszczędzam prąd. Np. wyłączam z sieci tv, dekoder, ładowarki telefoniczne.

                                4. Nei kupuję:
                                żywności na piankowych tackach
                                soków/ śmietany/mleka w kartonach
                                nie kupuję reklamowek ( mam swoje torby z płótna)
                                jednorazowych talerzy czy widelców do grilla.
                                ręczników papierowych ( mam sporo ściereczek lnianych)
                                niczego w sprayu

                                5. Sporo w domu czyszczę sodą zamiast detergentów. Szoruję cos przypalonego zwyklą solą. Szyby czyszczę alkoholem.

                                6.Gotuję pod pokrywką, nie używam czajnika elektrycznego

                                7. Mamy dobrze izolowany dom, odpowiednie szyby, energooszczedne lodówkę, zmywarke i pralkę

                                8. Do podlewania ogródka zbieramy deszczówkę,surowe odpadki żywnościowe idą do kompostownika

                                Weim, że to nie jest wiele. Tyle robię bez przymuszania się i utraty komfortu zycia 🙂 A wręcz sprawia mi przyjemnośc ta mysl, że choc troszkę pomogę naszej planecie 🙂

                                • marchewkowa to nie do końca tak ja mieszkam w domku wiec śmieci do segregowania wrzuca do jesnego specjalnego worka a resztę do pojemnika lub na kompost, dalej jest tak jak mówisz przyjeżdza jedew samochód ale worek jest zawiąxzany i na wysypisku segregowany. Dodatkowo na wiekszych osiedlach segregują na miejscu bo inaczej za dużo na raz by sie worków walało obok kontenerów na śmieci. Ekologia nie jest łatwa ale daje dużo przyjemności. Jak widać jest potrzebna.

                                  • Zamieszczone przez ahimsa
                                    Zresztą- większośc dwutlenku wegla wydzielają do atmosfery oceany!!!! To, co emituje człowiek to zaledwie marne procenty.

                                    Dokładnie! Ostatnio coraz bardziej wątpi sie w to czy CO2 wytwarzane przez człowieka faktycznie przyczynia się do pogłębienia efektu cieplarnianego.

                                    • a jednak to człowiek szkodzi

                                      znalazłam bardzo ciekwy artykuł naukowy o badaniach na Uniwersytecie w Kolorado

                                      “Ocieplenie klimatu obserwowane od połowy dwudziestego wieku różni się od prehistorycznych zjawisk tego typu
                                      Geolodzy zbadali osady z jeziora arktycznego i odkryli, że nie są one podobne do tych z poprzednich okresów ocieplenia klimatu. Ma to być dowodem, że globalne ocieplenie nie tylko jest efektem działania natury ale także człowieka. W osadach pojawiają się dowody na istnienie okresów tak ciepłych jak obecnie, ale były one wywołane naturalnymi wydarzeniami związanymi z takimi zjawiskami jak obroty Ziemi wokół słońca. Obecnie cały ekosystem jest inny i na podstawie osadów jesteśmy w stanie stwierdzić, że różni się on od okresów ciepła występujących w przeszłości.
                                      Uczestniczący w badaniu Yarrow Axford z Uniwersytetu Kolorado podkreślił, że “wiek dwudziesty jest jedynym okresem w minionych 200 tysiącleciach, w którym wskazówki wodne odzwierciedlają rozszerzanie się ocieplenia, zamiast powolnego ochładzania”.

                                      Czyli nawet nędzne kilka procent ma bardzo duży wpływ

                                      • Zamieszczone przez lotos

                                        4. Nei kupuję:
                                        żywności na piankowych tackach
                                        soków/ śmietany/mleka w kartonach
                                        nie kupuję reklamowek ( mam swoje torby z płótna)
                                        jednorazowych talerzy czy widelców do grilla.
                                        ręczników papierowych ( mam sporo ściereczek lnianych)
                                        niczego w sprayu

                                        tu mnie parę rzeczy zaintrygowało, jak kupujesz śmietanę, mleko czy jogurt?
                                        zupełnie nie używasz ręczników papierowych?
                                        wiecie myślę, że te małe kroki sa jednak zbyt małe, przecież używamy papieru toaletowego i chusteczek hig, przy małych dzieciach idzie tego mnóstwo. nawet jesli używa się ścierek, to potem się je pierze, czyli zużywa prąd, wodę i detergent! rachunki się wyrównują

                                        baterii i leków również nie wyrzucam do śmieci

                                        • Zamieszczone przez kama28
                                          tu mnie parę rzeczy zaintrygowało, jak kupujesz śmietanę, mleko czy jogurt?
                                          zupełnie nie używasz ręczników papierowych?
                                          wiecie myślę, że te małe kroki sa jednak zbyt małe, przecież używamy papieru toaletowego i chusteczek hig, przy małych dzieciach idzie tego mnóstwo. nawet jesli używa się ścierek, to potem się je pierze, czyli zużywa prąd, wodę i detergent! rachunki się wyrównują

                                          baterii i leków również nie wyrzucam do śmieci

                                          śmietanę i jogurt w kubkach plastikowych
                                          mleko w woreczku
                                          soki w szklanych, ale głownie to pijemy kompoty własnej roboty

                                          Tak, ręczników papierowych nie używam.
                                          Jednorazowych mokrych tez raczej nie. ( Ale dzieci mam 2i 4 tetnie więc może dlatego. Po kupce myjemy woda z mydłem, to samo brudne rece czy buzia).

                                          Piszesz, że rachunki się wyrównują. Może tak być, jesli idzie o kwotę, ale na pewno nie jesli mówimy o objętości produkowanych śmieci. Np. karton po mleku zostanie, a woreczek wyplukany zostanei przerobiony. Nie ma śmiecia. Np. ręcznik papierowy to kawalek drzewa, po wytarciu śmieć. Sciereczki się pierze, potem ścieki są filtrowane i woda wraca do obiegu.
                                          Husteczka jednorazowa zużyta to też śmieć, a brudna woda po oczyszczeniu bedzie sluzyć.

                                          Nie bede się sprzeczać, ekologię traktuję jako przyjemność. Nikogo nie przekonuję, nie zmuszam, nie zachęcam nawet ;). Wystarczy mi mój wkład własny. Dzieci same się ucza poprzez obserwację.

                                          Cieszy mnie, że ilość naszych produkowanych przez moich domowników śmieci z 240l/tydz. zmniejszyla się do niecałych 100l. Widzę to po koszu zapełnianym teraz nawet nie w połowie. Reszta idzie na powtórną przeróbkę. Zużycie wody i prądu spadło o ok. 20%. To sa moje wymierne wyniki i po nich wiem, ze dobrze robię 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ty decydujesz

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general