Pytanie do mam dzieci które mają ospę za sobą: czy Wasze dzieciaczki po ospie bardziej łapały infekcje? Lekarz nas postraszył że odporność będzie mniejsza przez ok. 3 miesiące. Wiem że mycie przy ospie powinno trwać krótko, czy o czymś jeszcze powinnam pamiętać? Mamy siedzieć w domu przez 2 tygodnie; martwi mnie ta długa przerwa w przedszkolu. W pracy męża (bo to on wział zwolnienie) też się cieszyć nie będą. Czy przy ospie zawsze tak długo siedzi się w domu? Dodam że (jak na razie) przebieg u nas jest łagdny – brak temperatury wysyp- średni.
Czy ktoś jeszcze boryka się teraz z ospą?
12 odpowiedzi na pytanie: U nas już ospa
Re: U nas już ospa
U nas ospa była maj/czerwiec (cieszyłam się, że wtedy złapała bo akurat w wakacje miała czas na złapanie odporności). Spadku odporności nie zauwazyłam, ale wiadomo- wakacje.
W domu siedziała tydzień, potem przyschły krosty to wychodziłam z nią na spacery. Do przedszkola wróciła po ok. 2 tygodniach.
Pudoderm się nie sprawdzał, za to gencjana – super! Dużo szybcie krostki przysychały i nie drapała się tak po gencjanie.
Ulcia i listopadowy Wojtuś
Re: U nas już ospa
Ospę zaliczyliśmy w kwietniu. Pierwszy tydzień siedzieliśmy w domu, ale już w drugim pozwalaliśmy sobie na spacery. Krostek nie było dużo i na szczęście żadna nie została rozdrapana. Od tego czasu odporność raczej wzrosła. Nikoś dużo mniej choruje niż wcześniej.
Lawinia i Nikoś (25.09.2003)
Re: U nas już ospa
Moniko, poszukaj w archiwum, bo swego czasu sporo tu o ospie było.
Ogromnie współczuję!!! Trzymajcie sie dzielnie.
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: U nas już ospa
kąpiele łagodzą swędzenie
chłodne kąpiele – przysznice
2 tyg to minimum siedzenia na zwolnieniu
szpileczki
Re: U nas już ospa
Moj starszy synek mial ospe w wieku 10 miesiecy i przeszedl ja bardzo lagodnie ale my nie siedzielismy w domu 2 tyg, max 10 dni. Poza tym ja nie zauwazylam, zeby Tomkowi spadla odpornosc. Co do kapieli to faktycznie lepiej jest krocej trzymac w wodzie ale kapac normalnie znaczy tak jak zawsze,nie ograniczac kapieli.
Pozdrawiam
Tomek 9.04.2003 i Krystian 9.12.2006
Re: U nas już ospa
Dzięki za info, u nas też przebieg jest łagodny (niewiele krostek które właśnie znikają, brak temperatury). Ale właśnie załapał jakąś infekcję, strasznie kaszle – dziś idzemy do lekarza :/
Re: U nas już ospa
Tomek chorował w lutym…do kwietnia miał 3 razy ropne zapalenie spojówek…za każdym razem kończyło się na antybiotyku.
Zdrówka dla Michałka!
Potwierdzam, że pudroderm gorzej goi niż gencjana.
Przy ospie jak jest ładna pogoda można wychodzić an dwór. Najważniejsze to tylko nie przeziębić się w tym czasie…
W i T 3l 9m
Re: U nas już ospa
Sebastian ma właśnie ospę a za jakiś czas pewnie i Amelkę wysypie. Wysypany ale go nie swędzą bardzo. Za nami juz prawie tydzien 🙂
Iwona
Re: U nas już ospa
My borykalismy sie w marcu, Martinke dostalo jak bylismy akurat w Hiszpanii u tesciowej i tam lekarz pozwalal wychodzic na dwor, byle nie miedzy ludzi (a konkretniej dzieci). Zadnego spadku odpornosci nie zanotowalam, wlasciwie po tej ospie dziewczyny juz nie chorowaly nie liczac kataru (bo tego niestety uniknac sie nie da).
Ale wtedy to byla inna pora roku, robilo sie coraz cieplej w przeciwienstwie do teraz. Dlatego na Twoim miejscu trzymalabym synka w domu jak dlugo zalecaja, a potem dawalabym mu jakies leki uodparniajace – nie wiem – echinacea, witaminy, tran…
Malgos 4 & Marti 2
Re: U nas już ospa
No tak przy ospie to ok 2 tygodnie wyjęte z przedszkola a potem oslabienie. Jagoda złapała ospę w styczniu i potem do marca non stop infekcje. A może to wynikało nie z przebytej ospy ale tak w ogóle z tego, że to był jej pierwszy rok w przedszkolu
Jednak gdybym mogła cofnąc czas to przed przedszkolem definitywnie zaszczepiłabym przeciw ospie!
Jagoda(2003) i Wojtek(2006)
Re: U nas już ospa
Dawid miał ospę mimo szczepienia. Bez gorączki a krostek było 7 sztuk. Mimo to pediatra zabronił przez miesiąc chodzi do przedszkola. Po tym czasie odporność był ok 🙂
smoki i smoczaki
Re: U nas już ospa
U nas ospa była w marcu. Wiktor miał ją śladową – chyba 8 krostek. W sumie siedział w domu 2 tygodnie, ale zaczęło się od innych chorób. Najpierw była grypa, potem zapalenie oskrzeli, a ospa na końcu. I to wszystko w 2 tygodnie. Od początku ospy, to chyba po jakimś tygodniu poszedł do przedszkola. Z odpornością u niego po ospie było tak, jak przed, czyli względnie dobrze. Marcel zachorował później i dużo gorzej to przechodziło – krostek miał ze 200-300 sztuk. W domu siedział jakieś 10 dni. U niego odporność też sie nie zmieniła, ale w jego przypadku to znaczy, że odporności nie miał wcale (no, ale przed ospą też nie miał, więc niby bez różnicy).
Kra+Marcel+Wiktor
Znasz odpowiedź na pytanie: U nas już ospa