Uczulenie na bialko krowie

Mam pytania do mam, ktorych dzieci sa lub byly uczulone na bialko krowie i ujawnilo sie to juz podczas karmienia piersia
1. Jak objawiala sie nietolerancja bialka krowiego
2. Jaka diete stosowalyscie
3. Czy to minie czy dziecko bedzie alergikiem w przyszlosci???
Ilona

13 odpowiedzi na pytanie: Uczulenie na bialko krowie

  1. Re: Uczulenie na bialko krowie

    jak karmilam Zuzkę piersią-miala kolki, długo bo ponad 4 miesiące, ale żaden lekarz nie skojarzył tego z uczuleniem. Jak zaczęłam Zuzę dokarmiać mieszanką dodatkowo pojawiły się wypryski na policzkach, sucha skóra i zielone kupki. Dopiero wtedy lekarz zdecydował,że przechodzimy na Bebilon Pepti. Ponieważ jeszcze karmiłam ją piersią w nocy, nie jadłam żadnego nabiału (mleka, serów, jogurtów, uważałam na jajka oraz te produkty które mają w składzie mleko np. cappucino). Zamiast zwykłego masła-masło roślinne.

    Kaśka24+Zuzia(02.06.2004)

    • Re: Uczulenie na bialko krowie

      U mnie Michał miał drobne, czerwone krostki na buzi (rumiane, “lukrowane” policzki) i na ciałku. Poza tym widoczne były suche, zaczerwienione placki na tułowiu i kończynach.

      Z diety wyeliminowałam wszelki nabiał. Włącznie z pieczywem (jadłam chrupkie: ryżowe i kukurydziane) i wołowiną. Z mięs jadłam tylko pieczonego indyka (jako mięso na obiad i jako wędlinę na inne posiłki). Zero masła, jogurtów, kefirów, śmietany, słodyczy (ciastka, czekolada), kawy rozpuszczalnej, itd.

      W większości przypadków, gdy się stosuje dietę, to alergia mija do 3 roku życia.

      U nas niestety poza alergią pokarmową (nie tylko na białko mleka krowiego) jest też alergia wziewna.

      Asia & Michaś 09.05.04

      • Re: do Mata Hari i innych

        Asiu, moj Damianek ma podobne objawy (krostki na policzkach, czerwone, suche plamy na buzi i ciele i dodatkowo alergiczny katar i nawracajaca ciemieniucha). Od trzech dni nie jem nabialu pod zadna postacia, a zauwazylam nowe krostki i plamy. No i nie wiem czy jest uczulony na cos jeszcze czy musi minac troche wiecej czasu. Co o tym myslisz?
        Jem ziemniaki, ryz, wieprzowine, buraki, brokuly, pieczywo pytlowe, wedline, parowki dla dzieci Berlinki, banany. Pije wode niegazowana i herbate.
        Na co jest jeszcze uczulony Twoj Michal??
        Pozdrawiam
        Ilona

        • Re: do Mata Hari i innych

          Wyrzuć wędlinę i parówki!

          Mój Michał na pewno uczulony jest na białko mleka krowiego, pierze i roztocza. Jak więc widzisz, poza pokarmówką, ma również tak rzadką u dzieci, alergię wziewną.
          Z moich obserwacji wynika jednak, że poza w/w, Michała jeszcze coś uczula. Podejrzanymi są: pies, jabłko, marchewka i ziemniak. W tej chwili czekamy na wyniki testów.

          Katar u Twojego Damianka wygląda mi trochę podejrzanie gdyż często (ale nie zawsze) jest objawem alergii wziewnej.
          Poobserwuj kiedy się pojawia, w jakich okolicznościach.

          Jeśli chodzi o czas jaki jest potrzebny do uspokojenia się skóry, to może to być nawet do 6 tyg. U nas najszybciej ustępują krostki (1-2 tyg.), a najdłużej suche placki.

          Przy skazie białkowej ciemieniucha bardzo ciężko schodzi. U nas nic nie przynosiło efektów. Dopiero rewelacyjny okazał się Cerkosol. Ciemieniucha zeszła po 1-2 dniach (smarowałam raz dziennie). A była potworna. Poza włosami zaatakowała: czoło, brwi, skronie i nos. Michał wyglądał ochydnie.

          Asia & Michaś 09.05.04

          • Re: do Mata Hari i innych

            dzieki za odpowiedz.
            Mam jeszcze jedno pytanko. Jakie testy zrobiliscie Michalowi – skorne?? Czy dwumiesiecznemu maluszkowi tez mozna byloby takie zrobic? Pytam na wypadek gdyby i u niego pojawily sie jeszcze jakies inne alergeny

            • Re: Uczulenie na bialko krowie

              U nas też niestety alergia pojawiła się przy karmieniu wyłącznie piersią. Właściwie mały od urodzenia miał problemy ze skórą w szpitalu zwalili wine na mnie, że dziecko jest w domowych a nie szpitalnych ubrankach, później uczulenie znikało, pojawiało się na kilka dni, znów samo znikało. Były to zmiany na buźce, za uszkami i niewielka ciemieniucha. Do tego mały strasznie ulewał ale nikt tego nie wiązał jeszcze z alergią.
              Dopiero jak miał 3 (ja cały czas zapobiegawczo jadłam bardzo śladowe ilości nabiału-ser, bo taką dietę zalecili w szpitalu) miesiące zaczęły się pojawiać zmiany w zgięcaich rączek, nóżek, na pleckach, szyjce. Wszyscy wokół wpajali mi że to potówki, bo było strasznie ciepło. Ale mi to nie dało spokoju.
              Jak mały skończył 4 miesiące lekarz stwaierdził, że to skaza białkowa, lekarka naskoczyła na mnie jak powiedziałam, że ja raczej unikam nabiału i kazała zacząć jeść twarogi, jogurty, sery, nie piść tylko mleka.Kazała szybko wprowadzać nowe pokarmy, zupki z mięsem bo dziecko potrzebuje białka. J
              akoś mi to zupełnie nie pasowało bo wszędzie czytałam że najważniejsza jest dieta eliminacyjna ale zjadłam twarogu i wtedy zaczął się sajgon. Małego tak wysyopało,że mi się chciało ryczeć jak go widziałam. Do tego dołączyły biegunki
              No i zaczęło się kolejny lekarz dieta bez nabiału, konserwantów i mały tylko na cycu. Ja chudnę niemiłosiernie (6 kg/miesiąc)
              Alergolog (ponoćbardzo dobry) potwierdza alergię ale i on podtrzymuje teorią mama je nabiał i jajka,bo nie jedząc zrobię większą krzywdę dziecku, wprowadzać zupki z mięskiem
              Zdziwiona jem nabiał ale w bardzo małych ilościach. Jestem kompletnie głupia, nie wiem kogo słuchać, mały wysypany ale po lekach antyhistaminowych znika ciemieniucha i ulewania (dopiero w wieku 8 miesięcy) ale skóra cały czas jest fatalna. Dodatkowo czuję się fatalnie psychicznie bo cały czas mam wyrzuty, że to moje dieta mu szkodzi, Cały czas jestem rozdarta bo juz nie mam pojecia trzymac dietę ale wg lekarza tym bardziej mu zaszkodzę.
              W międzyczasie mały dostaje grzybicy pod kolankami alergolog twierdzi, ze zmiany wyglądają na alergię na owoce (mały je tylko jabłka i gruszki), każe wprowadzać małemu żółtko i jogurt. Ja załamka, jak mam mu to wprowadzać przy zmianch skórnych przecież nie będe widzieć czy nie powodują uczulenia. I tak wkółko
              Ach szkoda gadać, sorki, że się tak rozpisałam ale nie wytrzymuje już psychicznie. Mam zamiar wypytać alergolog jakie mleko mam mu podać i dla świętrgo spokuju sumienia przestać cycować. Mam już dość stwierdzeń:
              -“dieta bo tylko wtedy alergia się nie rozwinie”
              -“w żadnym wypadku dieta bo bardziej zaszkodzę dziecku”
              Zwariować idzie
              Mam tylko problem bo mały nie chce za nic pić przez smoka, wiem że potrafi (pił moje mleczko jak byłam w pracy), boję się też, że zacznia mi chorować. Sama nie wiem co robić, tu na forum chyba wszystkie mamy karmiące alergików sa na diecie.
              Zastanawiam się też nad testami alergicznymi
              Może ktoś ma inne pomysły?

              • Re: Uczulenie na bialko krowie

                Wspolczuje, niewesolo to sie przedstawia. Mi lekarz pediatra kazal stosowac diete eliminacyjna i przyjmowac wapno w tabletkach. Tyle tylko, ze odstawilam nabial (pod wszelka postacia) kilka dni temu a Damiankowi ciagle wychodza nowe plamy. Martwie sie, ze jeszcze cos moze go uczulac. Ale postanowilam uzbroic sie w cierpliwosc i poczekac jakis tydzien-dwa czy bedzie poprawa. W kazdym razie ulewac zaczal mniej, a kupa byla dzisiaj bardzo ladna, a nie zielona jak ostatnio.
                Zycze Ci wszystkiego dobrego. Mam nadzieje, ze jakos sie ulozy.

                • Re: Uczulenie na bialko krowie

                  Wiesz co nie pisałam po to aby Ciebie wystraszyć ale opisać jak z tymi alergiami dziewnie jest, co lekarz to inna opinia a rodzic najgłupszy i to tan najgłupszy musi sam zadecydować jak ma postępować z dzieckiem.
                  Z tego co się orientuję na dzień dzisiejszy na sympozjach lekarskich są dwie grupy bezustannie sprzeczające się w dwóch kwestiach stosowac dietę eliminacyjną czy nie. Ale to przecież nie ich dzieci dotyczy(no może czasami). Ja po tym co czytałam (a sporo wyczytałam w zagranicznych czasopismach medycznych) nie łatwo podjąć decyzję, każda ma swoje za i swoje przeciw i żadna nie jest do końca dobra. Większość polskich lekarzy każe stosować dietę eliminacyjną bo po niej najbardziej widoczne są efekty gołym okiem (a o to wszystkim mamą chodzi)
                  Dziękuje za słowa wsparcia. Jeśli chodzi o Twoja dietę to myślę, że masz czas aby jeszcze doczekać sie efektów (nawet do 2 miesięcy). Ja również życzę Wam wszystkiego najlepszego

                  Edited by aniast on 2005/02/14 12:44.

                  • Re: do Mata Hari i innych

                    My robiliśmy testy z krwi. Michał miał wtedy 4 m-ce. O ile mnie pamięć nie myli, to testy skórne robi się dopiero od (bądź po) 3 roku życia.

                    Asia & Michaś 09.05.04

                    • Re: Uczulenie na bialko krowie

                      Przyznam się, że pierwszy raz spotykam się z przypadkiem lekarza, który w takich okolicznościach zalecałby świadome spożywanie nabiału przez karmiącą matkę. Trochę mi to zalatuje lekarzem starej daty, który próbuje “wybić klin klinem.”
                      Tak z ciekawości: w jakim wieku jest ta lekarka?

                      Asia & Michaś 09.05.04

                      • Re: Uczulenie na bialko krowie

                        Wiesz co czytając to forum to też załamałam się i zastanawiałam się, że lekarki (i jedna pediatra i alergolog jedna starsza druga młodsza autorka wielu publikacji naukowych z alergologii i chorób płuc) nie pozwalają na dietę eliminacyjną, twierdząc że ona szkodzi, tu na forum chyba wszystkie karmiące mamy są na diecie, ale jak poczyta się inne fora a przede wszystkim najnowsze raporty z konferencji to jest teraz trochę inne podejście.
                        Właśnie na konferencji “BREST IS BEST” było o spojrzeniu na dietę eliminacyjną od trochę innej strony, chciałam o tym szybciej napisać na forum ale jakoś zabrakło czasu.
                        Konferencja o azs. pt “PIERS JEST NAJLEPSZA” była jakoś w październiku 2004 roku.Z tego co wiem były na niej dwa referaty,dwóch specjalistów w dziedzinie azs,
                        no i hasło “brest is best”. Tu przytoczę po krótec to co cytowała koleżanka na innym forum.
                        Ogólnie wśród alergologów,jest zdanie ” jeśli tylko matka może/chce karmic piersią,to jest to najlepsze rozwiazanie” (no poza nielicznymi przypadkami bo i przeciwnicy tej metody też się zdarzają) Teza ta jest poparta ogólnoswiatowymi badaniami i chyba w dzisiejszych czasach ogólnie panuje właśnie takie przekonanie, większość mam jest tego świadoma Co więcej,karmienie dzieci
                        ze zwiekszonym ryzykiem alergii jest polecane,ponieważ żaden hydrolizat nie zastąpi skladu mleka matki, dlatego tak wiele matek dzieci alergicznych jak najdłużej stara się karmić. A co było dalej na tej konferencji to to że u dzieci z atopia nie poleca sie u matek restrykcyjnej diety eliminacyjnej. Matka powinna jeść wszystko,oprocz potencjalnie najgrozniejszych
                        alergenow,typu mieso ryb,skorupiaki,orzeszki, no i taką to dietę mi zalecają. Przyznaję się, że jem jajo, twaróg, jogurt co jakiś czas, oczywiście produkty te do swojej diety wprowadzałam w ściśle określony sposób, np od 1/8 żółtka. Matka powinna także raz na kilka dni
                        jeść rzeczy,na ktore maluch jest potencjalnie uczulony,ponieważ takie
                        karmienie jest najgenialniejsza autoimunoterapią w naturze. Dodatkowo badania dowiodły,że
                        hiperalergiczna dieta matki sprzyja rozwojowi alergii.
                        No i rodzicu bądź tu mądry i decyduj którą metodę wybrać, takich konferencji referatów mógłby naprzytaczać wiele, zdania są naprawdę bardzo podzielone.
                        Muszę przyznać że w wielu czasopismach dla matek typu “Dziecko”, “Mamo to ja” itp. jeste że najlepsza jest dieta eliminacyjna ale jak się przyjrzymy to maciupką czcionką jest napisane że to artykuł sponsorowany a w takich artykułach można pisać cokolwiek się zechce. Właśnie ostatnio wypatrzyłam, że autorem jednego z artykułów jest alergolog u którego leczyli mnie rodzice a później przeniósł się do Wawy, lekaż ten postawił u mnie diagnozę “Być może jest uczulona a może być że nie jest” – prawda, że jak najbardziej słuszna diagnoza :))
                        Na zakończenie dodam,że coraz częściej spotyka się z opinią, którą pozwolę sobie przytoczyć z innego forum
                        “breast is the best, ale pod warunkiem, ze matka odzywia sie rozsadnie i zdrowo”

                        • Re: Uczulenie na bialko krowie

                          Też uważam, że karmienie naturalne jest najlepsze i to bez dwóch zdań. Chodzi tu o najzwyklejszy filtr, jakim jest organizm matki, a której mleko jest doskonałym żródłem przeciwciał. Osobiście jednak jakoś nie miałabym odwagi celowo narażać dziecka na niemiłe doznania typu: bóle brzucha, potworny świąd, opuchlizna itd. podając mu coś, co wiem, że mu nie służy. W moim (i nie tylko moim) przekonaniu jest to jak podawanie trucizny.

                          Rozumiem Twój dylemat, co do przestrzegania zaleceń lekarskich. Sama nie wiedziałabym, co zrobić w takiej sytuacji.

                          Asia & Michaś 09.05.04

                          • Re: Uczulenie na bialko krowie

                            Witam,
                            Rozumiem Ciebie i Twoje podejście, z tego co się orientuję Ty wiesz na co dokładnie jest uczulony Twój maluch i chyba dlatego jest trochę łatwiej podjąć decyzję. Ja do tej pory nie wiem co powoduje wysypkę u mojego synka(mleko?,owoce?,roztocza-ma problemy z zapeleniem spojówek? coś zupełnie innego?). Może zauważyłaś, że poprzedniego posta napisałam w innym temacie na Kiedy dziecko…
                            I widzę, że wiele mam ma podobne dylematy do mnie, stosowana dieta nie poprawia stanu maluszka. Praktycznie wszystko jest jak było. Mamy nie są w stanie wykryć co uczula dzieciaczki mimo usilnych starań. Cały czas jedzą to samo (tak jest mi. u mnie) a zmiany u maluszka są albo bardzo silne albo prawie ich nie ma. Naprawdę można zwariować. Wiem, że Ty robiłaś testy u Michałka ale nam jak do tej pory lekarze odradzają, mimo,że ja pełna desperacji bardzo proszę o ich zrobienie.
                            Ostatni zmiany u małego były tak spore, że chciałam kompletnie zrezygnować z cycowania ale jakoś dziewczyny z forum odwiodły mnie od tego pomysłu i będziemy cycowac dalej (przynajmniej na razie) a ja pewnie nie raz będę miała wyrzuty że uczulenie ma przezemnie (staram się tak nie myślec ale to jakoś samo nachodzi).
                            Pozdrawiam Ania


                            najukochańszy Mateuszek

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Uczulenie na bialko krowie

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general