Oj- dzialo sie dzialo. W koncu od poczatku ciazy udalo nam sie z mezem pobalowac. Bylismy u znajomych na weselisku a pozniej na poprawinach w pubie. Z Jeremciem zostala moja mama dzieki czemu bylam bardzo spokojna i nie musialm przyjezdzac na kapiel i kladzenie malego spac.
Weselicho udane bardzo ale w szalenstwach do upadego przeszkadzaly mi moje produkujace “na litry” piersi – dobrze ze wzielam laktator.
Niestety kondycha juz nie ta poltorej roku przerwy robi swoje i drugiego dnia bylo juz spokojniej.
Oj polecam polecam takie szlentwa bo moje malenstwo w koncu powiedzialo BABA I MAMA dzis rano !!!!!!!
I mam wrazenei ze nie reaguje juz tak hiterycznie na moje znikniecie z pokoju i zostanie z kims innym.
Takze przezylam super weekend 🙂
szkoda tylko ze pogoda taka fatalna bo od rana mam migrene 🙁
Asia z Jeremim (04.03.03.)
3 odpowiedzi na pytanie: udalo sie dwa dni pobalowac
Re: udalo sie dwa dni pobalowac
mój mały woła “am”. początkowo myślałam, ze mi się ubzdurałao, ale on woła, jak widzi miseczkę, albo butlę:))
baba, tata już było, ale to kwestia przypadku. na mamę czekamy:)
ale tak świadomie, do Ciebie powiedział?
fajnie, tak czasem odpocząć, prawda? potem z taką tęsknotą wraca się do dziecka….
Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]
Re: udalo sie dwa dni pobalowac
Chyba niestety nie bylo to swiadome choc jak mowi moja mama – “ona mu zaliczy ze świadome” bo powiedzial Baba wlasnie przy niej a widzimy sie raz na miesiac.
A mama to bylo przy porannym skakaniu po mnie – nadal czekam na takie jak sie rozzali i w placzu bedzie zawodzil mama, mama – chyba sie porycze razem z nim 🙂
oj superasty taki odpoczynek
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: udalo sie dwa dni pobalowac
No właśnie czekałam na wieści!! Poszalałaś, oj poszalałaś. Ach jak Ci zazdroszczę!
Anka i Basiulec (9 i pół miecha)
Znasz odpowiedź na pytanie: udalo sie dwa dni pobalowac