Ale mam zaległości- ponad tydzień mnie nie było z Wami- ale po kolei.
Tamarka złapała zapalenie oskrzeli i krtani, ja oskrzela i zatoki, mąż jedynie oskrzela- myślę, że to jakiś wirus- całą naszą trójkę dopadło niemal momentalnie.
Nie obeszło się bez antybiotyku, syropów i innych cudeńków.
Już niemal jesteśmy zdrowi, mnie jeszcze trzyma się zapalenie zatok, Tamarka kaszle, ale lekarz pociesza, że już niedługo.
Męczące były dla nas te ostatnie dni. Jedyny plus to to, że mogłam być cały czas z Tamarką- ostatnio czuję wielki niedosyt w kontaktach z córeczką, w pracy bardzo mi jej brakuje. Wogóle czuję niedosyt, ale ostatnio nazywam go wielkim 🙂
Nie wiem, czy uda mi się wyczytać wszystkie posty z tych kilku dni. Kończę już i wracam wstecz 🙂
Gosiek i Tamara- wielka gaduła /ur.10.05.02./
4 odpowiedzi na pytanie: UFFF PO CHOROBIE
Re: UFFF PO CHOROBIE
dobrze że juz dochodzicie do siebie 🙂
nie wiem gdzie mieszkacie, ale podobno w małopolsce panuje wirus grypy, szczegółnie jelitowej i łapie starych ludzi i dzieci najczęściej 🙁
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: UFFF PO CHOROBIE
wirusa jelitowego zaliczyliśmy w grudniu- fatalna sprawa, teraz kolejny oskrzelowy.
obyśmy nie musieli testować jakiegoś kolejnego.
boję się teraz każdej infekcji, jeszcze nie wychodzimy na spacer- poczekam jeszcze ze 3 dni, aż Tamarka przestanie kaszleć.
Gosiek i Tamara- wielka gaduła /ur.10.05.02./
Re: UFFF PO CHOROBIE
bidoki ale zescie sie rozchorowali…. Naszczescie juz mija…
Asia mama 13 miesiecznej Ewy
Re: UFFF PO CHOROBIE
Całe szczęście, że już Wam lepiej. Trzymajcie się i wygoncie ostatki choroby w chorobę.
Iwonta i Natalka(07.10.2002)
Znasz odpowiedź na pytanie: UFFF PO CHOROBIE