Umieram z gorąca….

Na zewnątrz 35,6 stopni, w domu mam 31. Dzieci marudne, wszystko się lepi, dwie minuty po prysznicu znowu bym najchętniej pod niego wlazła…

Kurcze, a miało nie być lata tego roku…

Mati 01.04 Marta 04.05

32 odpowiedzi na pytanie: Umieram z gorąca….

  1. Re: Umieram z gorąca….

    Witaj:)

    Fakt za zimno to nie jest!

    Pozdrawiam:)

    Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

    • Re: Umieram z gorąca….

      U mnie 46 za oknem, 34 w środku. Idę zamknąć się w lodówce.


      Agata, Marcelek(21.06.03) Amelka(6.08.05)

      • Re: Umieram z gorąca….

        No właśnie!
        Dawać tą, co tu wątek o,,nielecie” założyła
        Niech się tłumaczy!

        Mieszkam blisko Słubic…tu najcieplej w Polsce

        Ciekawe jak się czują ciężarówki…..

        Moje pisklaki

        Fil & Igo

        • Re: Umieram z gorąca….

          Ja w pracy siedzę od rana przed wntylatorem i normalnie jeste przerazona że muszę się stąd ruszyć i wyjśc na ten skwar zeby wrócić do domu.

          ciężarówki -pewnie ciężko im.. Moja szefowa ciężarówka dzwoniła że dziś do pracy nie przyjdzie bo się źle czuje i lezy w łózku.

          Ewcia i Asieńka (4.03.2005)

          • Re: Umieram z gorąca….

            Melduje 39 za oknem, niewiele mniej wewnatrz. Powietrze sie nie rusza! DZiecko cierpi z goraca uczepione wentylatora, ja wciaz walcze z wirusem (katar przy tej pogodzie, wrrrr…),, maz sie wlasnie rozlozyl (zamknal sie w pokoju, zeby mu dziec nie marudzil nad uchem, ot, faceci…), a moja ciaza jeszcze mloda, ale juz niezle uciazliwa.
            Ale co tam…
            POmarudzimy, przezyjemy…

            • Re: Umieram z gorąca….

              Ja na szczęście w pracy mam klimatyzację. Za to jak wsiadam do samochodu to jest piekarnik. Wczoraj poparzyłam sobie ręce od kierownicy, bo samochód stał cały dzień na słońcu (nie mam niestety żadnej osłonki na szybę)
              W domu niestety, ale inaczej niż w samej bieliźnie nie da się siedzieć A i w tym jest za gorąco…

              Wioletta i Tomek 2l. i 7 m-cy

              • Re: Umieram z gorąca….

                I tak jesteś szczęściarą bo mozesz być w domku 🙂 Ja jestem w pracy, cale sadełko na brzuchu mi się topi. Klimatyzacji brak. Nie wiem jak w moim biurze z temperaturą ale byłam dzisiaj w magazynie – tam pracownicy mają na termometrze…uwaga……49 stopni!!!!!!!
                To dla pocieszenia…

                Ewa

                • Re: Umieram z gorąca….

                  z przerażeniem myśle o tym, że za godzine wyjdę z pracy gdzie siedzę sobie w przyjemnym klimatyzowanym pokoju. od kilku dni non stop mam spuchnięte nogi. urok letniej ciąży.

                  Paula, Borys i Maksiu

                  • Re: Umieram z gorąca….

                    Na szczęście przyjedzie po mnie mąż bo jakbym miała wracać autobusem to chyba bym nie wyrobiła,,, A w pracy niewiem ile jest stopni ale leje się ze mnie….

                    Magda i Oleńka 20.10.2003

                    • Re: Umieram z gorąca….

                      No a ja właśnie z przerażeniem myślę, że będę musiała wracać do domu zatłoczonym autobusem….
                      No chyba, że z autobusu przesiądę się do klimatyzowanej karetki pogotowia, hahaha 🙂

                      Ewa

                      • Re: Umieram z gorąca….

                        Ostatnio po otwarciu samochodu żar z niego oparzył mi śluzówkę w nosie 🙁
                        Nie mamy w aucie klimy i najchętniej jechałabym z maksymalnie opuszczonymi szybami, ale wtedy za bardzo wieje na dzieci z tyłu, no i mam konflikt interesów…

                        Mati 01.04 Marta 04.05

                        • Re: Umieram z gorąca….

                          A ja uwielbiam tak jeszcze tylko morze i pełnia szczescia ale niestety nie w tym roku 🙁

                          Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

                          • Re: Umieram z gorąca….

                            ja “ciężarówka” siedzę w pracy, klima wszystko pieknie. Ale co bedzie jak przyjdzie mi wyjść do domu…. Az boje się mysleć.

                            Może posiedzę w nadgodzinach:))

                            Basia oraz Jagoda (28 VI 2003) i ktos X 2006

                            • Re: Umieram z gorąca….

                              łączę się w bólu… :/

                              Juleczka (12.12.04)

                              • Re: Umieram z gorąca….

                                U nas tez tak gorąco.
                                Dzis nie ma czym oddychac. Hubi chodzi w samym pampersie, a Igor… rano zalozyl sobie dlugie spodnie i chyba na sile musialabym je z niego zdzierać

                                • Re: Umieram z gorąca….

                                  melduje sie z klimatyzowanego biurowca!

                                  W domu koszmar.
                                  Ale dziecko jakos nie pada po dniu w upale..

                                  • Re: Umieram z gorąca….

                                    ja też, cała sie kleję 🙁

                                    Izka i Zuzia 4 latka 🙂

                                    • Re: Umieram z gorąca….

                                      no cos Ty?
                                      u nas luzik – w domu 29 na zewnatrz 34 – bosko!:)

                                      • Re: Umieram z gorąca….

                                        a ja się cieszę że ten skwar wypadł akurat w mój urlop 🙂 Martwi mnie tylko mój wypielęgnowany trawnik 😉 – mimo obfitego podlewania, żółknie gdzieniegdzie 🙁 a jak mi za ciepło – wsiadam w samochód i odpalam klimę na maxa 🙂

                                        • Re: Umieram z gorąca….

                                          To samo u nas, lepimy się), Oluś też, w dodatku Olusiowi przypałętał sie katar, a katar w taki upał to juz zabójstwo :((( Ja już mam dość tych upałów, poproszę chociaż tak z 5 stopni w dół…..


                                          [Zobacz stronę]

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Umieram z gorąca….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general