Urodzic dziecko i nie wiedziec

Wiecie co ja w to nie wierze ale mama opowiadala mi ze taka dziewczyna (ona ma cos z glowa) opowiadala ze urodzila dziecko ale nic o tym nie wiedziala, dopiero rano jak sie obudzila to cos ja smyralo po nodze i zobaczyla ze to dziecko ona powaznie urodzila to dziecko ale jak mogla nie czuc ze rodzi i wogole??? Dodam ze to bylo jej chyba 3 dziecko (wszystkie sa w domu dziecka ).
Trzeba byc na maxa chyba szurnietym aby nie wiedziec co sie z toba dzieje, ze rodzisz

Jagoda01.08.03

55 odpowiedzi na pytanie: Urodzic dziecko i nie wiedziec

  1. Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

    Gdzieś słyszałam o takim przypadku, ale podobno dziewczyna była sparaliżowana od pasa (nie wiem czy to o ten przypadek chodziło)…

    ewka i Weronika 06.10.02

    • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

      To bardzo przykre, że takie sytuacje się zdarzają, ale w końcu sama piszesz, że dziewczyna nie jest zdrowa psychicznie (nie ukrywam, że troszkę dziwnie się czyta, że dziewczyna musi być szurnięta). Ona jest po prostu chora i to bardzo, a ja mam wrażenie, że starasz się ją napiętnować. Czy ona już i tak nie cierpi?
      Wiem też, że nam (zdrwoym kobietom) ciężko jest zrozumieć takie sytuacje, bo poród tkwi w naszych głowach przez całe życie, ale widocznie choroba tej dziwczyny powoduje, że nie jest ona świadoma tego, co się z nią dzieje w czasie, gdy rodzi swoje dzieci. Nie pamięta pewnie tego. A przecież jakoś te dzieci rodzi. Myślę, że tutaj dużą rolę gra natura, która pomaga dzieciom przyjść na świat.
      Są choroby, o których nie mamy zielonego pojęcia. Nie wiem, czy oglądałyście niedawno program “Rozmowy w toku”. Występował tam mi. in mężczyzna, który był chory psychicznie, a jego choroba objawiała się tym, że bardzo, badzo dużo przeklinał. Praktycznie co drugi wyraz w jego wypowiedzi to przekleństwo. A najdziwniejsze jest to, że on sam kompletnie nie wie o tym, że właśnie “rzucił mięsem”. Do tego miał niekontrolowane tiki nerwowe.
      Opisywał z jakimi problemami na co dzień się w związku z chorobą spotyka i jak dla mnie to było straszne. Bo ludzie właśnie oceniali go za to, co słyszeli z jego ust i traktowali go jak bardzo wulgarnego faceta – świra. A on jest chory.
      Dziwi mnie to, że nasze społeczeństwo jest wrażliwe np. na krzywdę z powodu np. nowotworów, a nie rozumie, że choroba psychiczna jest również jednostką chorobową i nie powinna umniejszać wartości człowieka i nie mamy prawa tego piętnować.
      To tyle.

      Duża buźka

      Gacka i Julka 01.03.2004

      • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

        wiesz co ja rodzilam i tez o tym nie wiedzialam przy pelnym rozwarciu pytalam poloznej czy aby na pewno sie nie myli — a ona ze nie!!! i ze widzi juz wloski dziecka
        No ale potem nie nie powiem nie bylo to taki smyrniecie po nodze o nie!!! nie czulam moze skurczy ale czulam jak glowka napiera i to bolalo – szczesciem ze to akurat trwa chwilke
        zapraszam na opis mojego porodu

        • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

          Osoby chore psychicznie nie powinny mieć dzieci – takie jest moje zdanie.

          Wioletta i Tomaszek 24.11.03

          • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

            Sorry, ale nie wierze ;-).. No chyba ze miala uszkodzony osrodek bolu…poza tym…to dziecko tak sobie potem spokojnie lezalo.. Az ona sie obudzila pod wplywem “smyrania”?Oj..cos bardzo naciagana ta historia

            • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

              Zgadzam się z tobą w 100%!! Moja mama pracuje z upośledzonymi dziećmi i bardzo często nawet rodzice uważają je za kretynów i tak o nich mówią. Często nie chcą uwierzyć że te dzieci rozumieją, potrafią czytać a nawet pisać, więc czasami moja mama niezłych żeczy się dowiaduje od nich. A jeśli chodzi o to że ludzie upośledzeni nie powinni mieć dzieci to trzeba się raczej zastanowić skąd one się wzieły, bo często są owocem wykorzystywania i gwałtów nawet kazirodczych.
              pozdrawiam

              Anka i Staś (23.02.04)

              • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                jesli to wogóle prawda że ona urodziła w domu i nic nie czuła to ona chyba nie jest normalna rzeczywiscie.

                Julcia 26.04.2001

                • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                  Jeśli chodzi o posiadanie dzieci przez osoby chore umysłowo… Na to jest tylko jeden sposób – obowiązkowa sterylizacja. Wiem, że to bardzo kontrowersyjny sposób, ale według mnie nie ma innego wyjścia jeśli osoba jest chora od urodzenia, bez szans na wyzdrowienie (a o takich mówię).
                  Przecież już nie chodzi o to, że jej się odbiera szansę na macierzyństwo, ale tak na prawdę ona nigdy nie będzie świadoma tego co to oznacza ani nie będzie tak na prawdę czerpać pełnej radości z posiadania dzieci. A dzieci i tak trafiają później do Domów Dziecka. Gdyby ktoś dał pewność, że wszystkie te dzieci znajdą inny, szczęśliwszy dom -OK, ale takiej gwarancji nikt nie da.
                  To fakt, że część ciąż u kobiet chorych umysłowo pochodzi z gwałtów i stosunków kazirodczych (ale tutaj moim zdaniem prawo karne powinno być o wiele bardziej surowsze, bo nie dosyć, że jest to czyn zakazany to jeszcze druga strona wykorzystuje nieświadomość i chorobę poszkodowanych).

                  Wioletta i Tomaszek 24.11.03

                  • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                    No cóż… Moja kuzynka podobno nie wiedziała, że jest w ciąży!!! Zaczął ją mocno boleć brzuch, więc pojechali do szpitala i tam dowiedziała się, że rodzi!!! Co dziwniejsze mieszkała z rodzicami i oni też niby nie wiedzieli! Jak kobieta przez 9 miesięcy może nie zauważyć, że jest w ciąży?!
                    A co dopiero nie zauważyć, że rodzi!!!
                    Nierealne!

                    [Zobacz stronę]

                    • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                      U mnie w miescie urodzila kobieta w nocy i nie wiedziala nawet o tym ze rodzila,byla sparalizowana od pasa w dol.Z tego co pamietam miala nastepnego dnia isc do szpitala gdzie mieli wlasnie pilnowac porodu,obudzil ja placz dziecka w nocy i zadzwonila na pogotowie.

                      Nelly i Hubert14 miesiecy!!

                      • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                        Nie o ten przypadek chodzi, bo ta dziwwczyna to wlasciwie sasiadka mojej mamy i ona normalnie chodzi.

                        Jagoda01.08.03

                        • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                          Nie masz racji ze kazdy psychol potrzebuje wspolczucia i zrozumienia, moze tego pierwszego tak, ale o to 2 juz mnie nie pros a tym bardziej nie pouczaj co do milowania ponad wszystko osob ktore moim zdaniem powinny siedziec w wiezieniu. Jast tyle matek wariatek, ktore robia ogromna krzywde wlasnym dzieciom i uwierz mi ze wiekszosc z nich jest swiadoma swoich czynow. Osoba o ktorej pisalam jest szurnieta chociazby z tego powodu ze nie chce sie leczyc, ucieka z domu gdzie jej pomagaja , blaka sie gdzies, podrywa facetow, zachodzi w ciaze, oddaje dziecko, ponoc jedno dziecko jest przy niej i jak prosili aby je oddala, to najpierw sie zgodzila, a pozniej im zwiala, ja sie zastanawiam czy to dziecko jeszcze zyje. Rodzina jej chciala pomoc, ale ona ich jeszcze okradla. Moim zdaniem powinni ja zamknac i jak piszesz leczyc, chociaz w jej przypadku to ponoc nawet tam jej nie chca trzymac. Ja wspolczuje tym ktorym ona moze zrobic cos zlego i tym jej dzieciom ktore jeszcze powije jak i tym ktore juz sa na swiecie i zycze im aby wyrosly na przyzwoitych o zdrowych zmyslach ludzi…

                          Jagoda01.08.03

                          • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                            Tak masz racje, czesto dochodze do podobnych wnioskow tylko ze nie jest to takie proste poniewaz trzeba rozpoznac uposledzenie tej osoby i stopien jak i postepowosc choroby. Jesli lekarz postwi diagnoze, ze chora osoba nie jest w stanie zadbac o siebie to odbiera mu sie prawo do posiadania dziecka, ale jest wiele osob ktore nie daja sobie rady i sa chorzy psychicznie a wydaje sie ze funkcjonuja prawidlowo lub maja malo rozlegla chorobe psychiczna. Wtedy ta granica sie zaciera i nie widadomo kiedy i komu mozna miec dziecko, a jeszcze duskusji podlegaja wtedy prawa czlowieka i tolerancja. No ale jesli funkcjonuje cos takiego jak ubezwlasnowolnienie czesciowe lub calkowite to jestem za tym aby ludzie chorzy psychicznie nie mogli posiadac potomstwa.

                            Jagoda01.08.03

                            • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                              Tak pozniej ona gdzies chciala wyjsc z tym dzieckiem i ktos to przuwazyl i zaczal krzyczec aby wezwali pogotowie na szczescie okazalo sie ze wszystko bylo dobrze. Dokladnie nie wiem jak to bylo opowiadala mi to moja mama a ja przyznam sie ze widzialam to dziecko takze to nie byl wymysl.

                              Jagoda01.08.03

                              • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                                Szok!!!!!!!!!

                                • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                                  Nie wiem, mnie sie to jakos nie miesci w glowie

                                  Jagoda01.08.03

                                  • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                                    Może mamy po prostu inne spojrzenie na pewne sprawy. I uwierz – nie miałam zamairu kazać Tobie miłować tę kobietę, czy jakąkolwiek inną osobę, która jak to określasz – jest świrem, psycholem itd. Nie ukrywam, iż dziwię się tylko, że tak lekko i z taką nutą ironii opisujesz tę kobietę skoro dokładnie nie znasz sprawy (mama mi opowiadała, a mamie powiedziała sąsiadki sąsiadka). Z Twojej pierwszej wypowiedzi wywnioskowałam (a uważam, że miałam do tego prawo), że ta kobieta jest chora psychicznie, czyli wg mnie ją należy leczyć, a nie piętnować. Na podstawie tych wniosków próbowałam wyjaśnić, że dziwię się ludziom (w tym także Tobie), którzy osoby chore psychicznie traktują jak ludzi drugiej kategorii i należy ich zepchnąć na margines społeczeństwa. Nie wiem też za co ta kobieta miałaby iść do więzienia? Za to, że urodziła dziecko?
                                    Twój pierwszy post sugerował, że kobieta nie jest właśnie świadoma własnych czynów, bo piszesz, że nie wiedziała, iż urodziła dziecko. Skoro nie wie o tym tak specyficznym wydarzeniu w jej życiu to dlaczego sądzisz, że jest cwana?
                                    Nie wiem, czy wiesz, ale w większości przypadków chorób psychcznych chory nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest chory. On uważa siebie za osobę zdrową i dlatego też unika lekarzy (skoro nie jestem chory to po co mam się leczyć).
                                    Poczytaj sobie o takiej chorobie jak np. schizofrenia, choroba dwubiegunowa. Może wówczas chociaż troszkę spasujesz w ocenie ludzi i ich zachowań.
                                    A swoją drogą zastanawiam się co byś mówiła, gdyby tą kobietą była np. Twoja ciocia lub ktokolwiek inny, bliski Tobie? Nie wiem dlaczego, ale sądzę, że szukałabyś mimo wszystko usprawiedliwienia dla niej i dla jej czynów.
                                    Nie zrozumiemy póki nie doświadczymy…

                                    Trochę mniejsza, ale mimo wszystko buźka

                                    Gacka i Julka 01.03.2004

                                    • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                                      Zdziwisz sie, ale na schzofrenie cierpiala moja prabapka, a o chorbach psychicznych czytalam wiele i to nie jest tak ze kogos zwalam na margines spoleczny z powodu choroby. Sprawa ktora opisalam nie jest opowiedziana przez sasiadki mojej mamie, ale wlasnie przez te dziewczyne, bo ta czasami przychodzila do niej i jej opowiadala rozne rzeczy a i kiedy przyjechalo pogotowie to bylo przy tym wielu ludzi z ulicy i to widzieli . No ale to juz nie ma zwiazku z tym o co pytasz.
                                      Dlaczego uwazam ze ta dziewczyna powinna pojsc do wiezienie chociazby dlatego ze zaniedbywala swoje dzieci, ktore sa obecnie w domu dziecka, ( na poczatku wychowywala, jesli tak to mozna nazwaz swoich synkow ), bila dzieci, glodzila, ciagala niewiadomo gdzie, maz ja blagal prosil to zabrala sie i uciekla, kradnie a za to to chyba ludzie siedza w wiezieniach, czy sie myle???
                                      Ona jest swiadoma tego co robi poniewaz kazdy jej krok byl i jest zaplanowany, kazda kradziez, to co mowi na policji w szpitalau gdzie zostawila coreczke ….

                                      Jagoda01.08.03

                                      • a jeszcze jedno

                                        Juz pomijajac te wszystkie choroby psychiczne i to w jaki sposob ja czy Ty to odbieramy, ale chcialam dodac, ze kazdemu rodzicowi ktoremu odebrano dziecko z powodow zaniedbywania lub jeszcze gorszych powinno sie zabronic posiadania potomstwa, poniewaz ten kto sie zneca nad bezbronna istota jaka jest dziecko nigdy nie zresocjalizuje sie…

                                        Jagoda01.08.03

                                        • Re: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                                          Mam tylko prośbę – bo dialog między nami już chyba rozminął się w mojej pierwszej wypowiedzi na Twój post – przeczytaj sobie jeszcze raz to, co napisałaś poraz pierwszy. Zauważ ile informacji podałaś na temat tej kobiety i sytuacji u niej w domu. Określiłaś ją jako walniętą osobę, czy tudzież świra (Twoje słowa” ma coś z głową”), bo urodziła dziecko i nie zdawała sobie z tego sprawy. I tyle. Więc na podstawie takich słów ja wnisokuję, że kobieta jest naprawdę chora (a nie znam jeszcze reszty jej historii, która wydaje mi się bardzoooooo naciągana), a Ty ją piętnujesz właśnie za to, że jest chora.
                                          Następnym razem może przy takiej ciekwostce opisz wszystko co wiesz “od ludzi z ulicy” bardzo dokładnie. Chyba będzie nam łatwiej się porozumieć.

                                          A jednak Duża buźka

                                          Gacka i Julka 01.03.2004

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Urodzic dziecko i nie wiedziec

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general