USG genetyczne… wieczność…

Mam już za sobą USG genetyczne (dla przypomnienia… moja córeczka ma jedną torbielowatą nerkę – wada wrodzona)… dziś trwało wieczność!!!
Lekarz wykonywał pomiary chyba ze 20 minut, nie mówiąc przy tym ani słowa, z kamienną twarzą… a ja myślałam, że umrę na tej leżance…
Niestety nerka zajmuje już pół brzuszka małej (to 28 tydzień), czyli powiększa się… więc od razu po porodzie trzeba będzie ją usunąć. No chyba, że jeszcze się zwiększy (muszę to monitorować), to rozwiążą ciążę wcześniej, albo dzidzia sama wcześniej się urodzi i wtedy dokonają zabiegu. Na szczęście wszystko poza tym w jak najlepszym porządku, inne organy, serduszko, mózg, waga, wzrost, rozwój itp. Najważniejsze, że druga nerka zupełnie zdrowa i dobrze funkcjonująca :-).

Mąż robił sobie USG – jest zdrowy :-). Ja zrobię sobie po porodzie. A z Julką idziemy dziś o 18:20… więc potem dam znać.

Sama się dziwię, że potrafię jeszcze funkcjonować, cieszyć się życiem, spotykać z przyjaciółmi i usmiechać się… Niepoprawna ze mnie optymistka :-).

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za słowa otuchy, życze Wam wszystkiego dobrego :-).

29 odpowiedzi na pytanie: USG genetyczne… wieczność…

  1. Re: USG genetyczne… wieczność…

    Asiu jestem myślami z Wami, trzymajcie się jakoś

    Pozdrawiam
    Ania
    Mati (kwiecień 2004) i drugi SYNek (36t5d)

    • Re: USG genetyczne… wieczność…

      KOchana, nie wiem, co Ci napisac…
      Badz bardzo zdielna, bede trzymala za Was kciuki! Zacisniete… z calej sily!

      Adas 21m-cy i Bejbi

      • Re: USG genetyczne… wieczność…

        Trzymam kciuki
        i wierzę,że wszystko będzie dobrze.
        Nie wiem, jak Cię pocieszyć, bo jesteś taka dzielna, że tylko czoła chylić. Buziak

        • Re: USG genetyczne… wieczność…

          I oby cię nie opuścił ten nastrój 🙂
          Wada wykryta wcześnie, można Poli pomóc – to najważniejsze.
          Jesteś silna i bądź nadal – dla niej.

          Pozdrawiam ciepło

          Moje Cuda 🙂

          • Re: USG genetyczne… wieczność…

            będzie dobrze
            trzymajcie się

            Juleczka (12.12.04)

            • Re: USG genetyczne… wieczność…

              trzymaj sie – bardzo dzielna jestes ale jeszcze niestety duzo przed wami 🙁 ale na pewno wszystko bedzie dobrze 🙂

              a gdzie masz zamiar rodzic? u dr Praisa na Klinicznej?

              Matasiak i Weronika 30.07.05

              Edited by matasiak on 2006/09/27 17:58.

              • Re: USG genetyczne… wieczność…

                Z tego co wiem (ale moge sie mylic) to w Gdansku chyba tylko szpital na Klinicznej ma najlepszy sprzet

                Matasiak i Weronika 30.07.05

                • Re: USG genetyczne… wieczność…

                  BĘDZIE DOBRZE! Musi być. Trzymajcie się cieplutko i dzielnie.

                  • Re: USG genetyczne… wieczność…

                    “Niepoprawna ze mnie optymistka :-)”

                    Jak najbardziej poprawna! Optymiści dłużej żyją 🙂
                    Pomyśl, co Ci da zamartwianie się, rwanie włosów z głowy. Nie tracisz przytomności umysłu, myślisz jak tu wszystko zorganizować, jak działać, jak leczyć. Moim zdaniem jesteś bardzo dzielna i trzeźwo podchodzisz do sytuacji.

                    Podziwiam Cię i ciągle mocno ściskam kciuki za zdrowie malutkiej Poli.

                    Kinga, Łucja (2,5l)

                    • Re: USG genetyczne… wieczność…

                      Asiu trzymam za Was kciuki bardzo mocno!!! trzymajcie się, wszystko będzie dobrze! pozdrawiam bardzo cieplutko!!

                      Karola i marcowy Groszek 🙂

                      • Re: USG genetyczne… wieczność…

                        musisz byc dzielna

                        u mojego synka okazalo sie ze ma poszerzony uklad kielichowo-miedniczkowy w lewej nerce i narazie lekarz nas uspokaja ze nic sie nie dzieje, mamy to monitorowac czy sie nie powieksza co 2-3 tyg na usg

                        • Re: USG genetyczne… wieczność…

                          Asienka:)przedewszytskim tak trzymac, trzeba byc optymistka!!!! podziwiam to ze jestes!!!Wszystkie trzymamy kciuki za Polenke:)
                          i wiem ze bedzie dobrze:)
                          Jeszce troche czasu zostalo i troche oczekiwania, ale nie daj sie smutkom,i badz tak dzielna i usmiechnieta jak do tej pory, to najlepiej robi i Poli w brzusiu i Julence:))nio i Tobie:)
                          buziaki
                          Ania+Tomi(2,10)
                          +Zuzia-Nina(27tc)

                          • Re: USG genetyczne… wieczność…

                            Mocno zaciskam kciuki za zdrowie Poli. Trzymajcie się, musi być dobrze.

                            Ela i grudniowa córeczka

                            • Re: USG genetyczne… wieczność…

                              Zych Dziwczyna z Ciebie Asiu!!!!
                              trzymam paluszki za zdrowie Poli. Tak jak kiedyś sama napisałaś – z jedną nerką można żyć. Taką mam refleksję, ze jednak dobrze, że dzisiejsza medycyna pozwala odkryc takie rzeczy wcześniej. Mamy przynajmniej czas żeby zareagować, wybrać szpital, przygotować się psychicznie na nową sytuację. Głowa do góry – jesteście pod dobrą opieką;-)
                              pozdr.
                              Gacek

                              • Re: USG genetyczne… wieczność…

                                Dzięki temu, ze wiecie o nereczce można będzie szybko Poli pomóc. Tak wiec prawidłowo, ze optymistycznie jesteś nastawiona. Twój optymizm potrzebny jest Twoim córeczkom. Ja ściskam kciuki i wierzę, ze wszystko bedzie dobrze!!!
                                Pozdrawiam gorąco!!

                                ika, Igor 01.04.04 +Olek(37 t.c)

                                • Re: USG genetyczne… wieczność…

                                  Potrafie Cie zrozumiec, to musi byc koszmar. Moj synek urodzil sie z wada wrodzona(brak dloni), to byl dla mnie szok, ale ciesze sie ze to wada,, ktora nie zagrazala jego zyciu. Trzymam za Was mocno kciuki! Trzeba byc optymistką i cieszyc sie wszytskim co daje zycie! A z corcią na pewno wszytsko bedzie w porzadku! Calusy!

                                  • Re: USG genetyczne… wieczność…

                                    dzielna z Ciebie dziewczyna! trzymam kciuki z całej siły, żeby obyło się bez komplikacji i gratuluję tego optymizmu. można by się od Ciebie uczyć :-))

                                    • Julka zdrowa!!!

                                      Kochane… dziękuję za wszystkie słowa… to właśnie dzięki nim udaje mi się zachować siłę i optymizm :). Nie zapominajcie o nas w modlitwach i pozytywnych myślach, to na pewno pomoże!
                                      Jesteś zdrowiutka to najcudowniejsze słowa, które Julka usłyszała od nefrologa, który przeprowadzał usg. Ja również usłyszałam od niego wiele ciepłych słów a propos Poli. Okazuje się, że scenariusz nie musi być tak straszny, jak to ukazał nam lekarz z Akademii Medycznej… cóż niektórrzy uwazają się za specjalistów w każdej dziedzinie, a tymczasem… są tylko ginekologami i położnikami… Więc po co kogoś dobijają, nie dając cienia nadziei?

                                      Jesteście kochane, jeszcze raz dziękuję…

                                      • Re: Julka zdrowa!!!

                                        !!!!ciesze sie:)!!!!
                                        Buzka
                                        Ania+Tomi(2,10) +Zuzia-Nina(27tc)

                                        • Re: Julka zdrowa!!!

                                          Ufff…. Bardzo się cieszę, że Juleńka zdrowiuteńka :))

                                          Wszystkiego dobrego dla całej Waszej Rodzinki

                                          Pozdrawiam
                                          Ania
                                          Mati (kwiecień 2004) i drugi SYNek (36t6d)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: USG genetyczne… wieczność…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general