usg głowki – znów coś nie tak…

Byliśmy dziś na kontrolnym usg główki, sprawdzić czy mały wylew, ktory powstał przy porodzie już się wchłonął i okazało sie, ze został tylko jeden mikronaczyniak i tym nie mamy sie martwić… Ale poszerzone są przestrzenie okołomozgowe…mają mieć po 3 mm a u nas jedna ma 4,1 a druga 5,3:( mamy obserwować czy głowa sie nie powiększa za szybko i przyjść na kontrole znów za 2 miesiące… No i strasznie sie denerwuję…choć ten lekarz powiedział, ze jest to skutkiem niedotlenienia i powinno minąć… Najchetniej wybiła bym tych lekarzy przez ktorych Igor może mieć teraz jakieś komplikacje…. No i jestem dziś kłębkiem nerwow…do tego niczego sie dziś nie dowiem więc czekam do poniedziałku, zeby zapytać mojego pediatry co o tym myśli… A już myślałam, ze tym razem wszystkobędzie ok:(((((((((

Ola i Igorek 25.03.2003

12 odpowiedzi na pytanie: usg głowki – znów coś nie tak…

  1. Re: usg głowki – znów coś nie tak…

    Olu trzymamy kciuki za Igorka…
    zgroza ogarnia, ile oni potem rzeczy wykrywają… przez własne błedy… ale z drugiej strony pewnie u niektórych nic nie wykryją bo nie przykładają się.. moje dziecko np. jest badane naprawdę po łepkach, tyle że rodzilam przez cc i te komplikacje porodowe chyba dziecka nie dotyczą na szczescie… ale nie dlatego tak go badają kiepsko. i to nie jest żal tylko do jednej lekarki, bo bym ją zmieniła… widz eze tak to już jest w małym miescie…

    • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

      … A moze to dobrze Lea, że Matiego tak nie “przeswietlają”…sama juz nie wiem, bo Iguś rozwija się w miarę normalnie..i gdyby nie ta kontrola to pewnie żyła bym sobie w błogiej nieświadomosci, a moze takie anomalie u dzieciaczków zdarzają sie częściej…czyli zdaję sobie sprawę z tego jak ważna jest dobra diagnostyka ale oprócz tego że powstanie mi nowy wrzód na żołądku to chyba nic nie wymyślę, bo pan dr nawet nas nie skierował do neurologa…będę więc drżała przez nastepne 2 miesiące….może gdyby mi dokładnie wytłumaczył jak częste bywa takie powikłanie i czym to grozi była bym spokojniejsza…sama nie wiem, mam zaprzyjaźnioną panią adiunkt w klinice dzieciecej w Katowicach to w poniedziałek do niej zadzwonie i mam nadzieję, że ona mi jakoś łopatologicznie przełoży co siedzieje w jego małej głowce i co z tym robić..
      Pozdrawiam cieplutko:)
      ps… A tak mnie ostatnio zaciekawiłaś…przyznaj sie co za forum prowadzisz?;-)

      Ola i Igorek 25.03.2003

      • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

        Wiesz co, masz rację…
        ja musialam dać na luz jak pomiary już wciązy wskazywały na ciągle bardzo dużą główkę… Lekarz nic mi nie mówił, ale z tabel dostępnych w necie wychodziła wielka głowa… a po porodzie ie lepiej, w ciągu tych 5 dni w szpitalu głowka urosła rzekomo o 3 cm! Czy to normalne? gdybym wtedy wiedziała że to może być znak wylewu to bym ze zgryzoty odstawiała tam jeszcze wieksze cyrki niż odstawiałam… a swoją drogą jesli te róznice byly tylko wynikiem kiepskich pomiarów to czy nie powinny mimo wszystko ich – kogokolwiek – zastanowić?

        A forum mam takie sobie ogólne… o wszystkim i o niczym… czyli rózne działy o różnej tematyce mało niestety ostatnio tam mam czasu 🙁

        • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

          kochana!
          nic się nie martw…. pewnie to marne pocieszenie, ale wp. wszystkie wcześniaki mają wylewy… Zuzolec miał 2 stopnia (nieźle jak na 4 stopniową skalę) a jaki był u Igorka? No i nie ma się co martwić na zapas (ja już się nauczyłam : )) tylko obserwować i czekać do następnych badań !
          pozdrawiamy
          emalka i Zuzka, ur. 21.04.03

          • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

            Olu… u mojego małego właśnie jest taka sytuacja, ze niby usg wypadło dobrze, jedna komora wprawdzie pszerzona, ale neurolog powiedziała, że taki zapis juz chyba będzie. Jednak wczoraj na szczepieniu zmierzono główke i jest juz 44 cm. Obwód klatki 41. Mam za 2-3 tyg. zgłosić sie na pomiary.
            Neurolog mówiła mi, ze wodogłowia nie ma i mam się nie martwić..jednak te ostatnie pomiary spędzaja mi sen z powiek. Poceszam się tylko tym, że tata Patusia jest dużycm facetem, ma 185 i sporą głowę:) i jak porównywałam zapis w jego książeczce, to w 5 miesiącu też miał 44 cm…. to daje mi jakąś nadzieję, że to jednak tylko duża głowa….
            Olu bądź dobrej myśli..dziecko dobrze sie rozwija, trzeba myślec pozytywnie..ja tez się staram.
            pozdrawiam

            • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

              wiem ze to cie nie pocieszy i nie uspokoi olu – ale trzymam kciuki za igorka i jestem swiecie przeswiadczona ze nic mu nie bedzie…

              mysl pozytywnie – nie wiem na czym to polega ale to dziala!!! 🙂

              kiuiczycaZjasiemUboku (21.02)
              [Zobacz stronę]

              • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

                Oj, tylko sie nie martw na zapas. Gdyby mialo byc to cos powaznego pewno by Ci powiedzieli. Ja mysle, ze po prostu przeswietlenie robil rozsadny lekarz i woli obserwowac i skontrolowac to znow za 2 miesiace. Pomysl, gdyby cos bylo bardzo nie tak to na pewno nie bylaby kontrola za 2 miesiace, tylko zdecydowanie wczesniej i czesciej! Bedzie wszystko dobrze zobaczysz 🙂 Pozdr.

                Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003

                • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

                  Trzymamy kciuki, żeby było dobrze!
                  Staraj się nie myśłec o najgorszym! Pozytywne myślenie czasem naprawdę czyni cuda!!

                  Ola+Staś+Tadzio+Basia

                  • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

                    …u małego był 1-wszy stopień, tyle tylko, ze na drugim usg już nie było widać tego wylewu i myslałam, ze to usg to już formalność…. A tu znów cos:(…w każdym razie postaram się nie denerwować się na zapas:)

                    Ola i Igorek 25.03.2003

                    • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

                      … No to widzę, że obydwie mamy niezłą nerwówkę:(…ja wczoraj próbowałam zmierzyć małemu łepetynkę, ale nie wiem w którym miejscu się mierzy (zaraz nad uszami?)….raz mi wyszło 42, drugi raz 43….pomiar robiony przez lekarza 3 tyg temu jest 41,5 i sama już nie wiem….do tego gdzieś wyczytałam, że prawidłowy przyrost to 0,5-1,5 cm na miesiąc a Igor jak się urodził to miał 36…uff… A pan dr napisał “łagodne zmiany po niedotlenieniu”…ja nie pojmuję, czemu oni nas jeszcze nie wysłali do neurologa….chyba pójdę prywatnie…trzymam kciuki za Patusia i za nerwy jego mamusi….będzie ok i będziemy się jeszcze z tego śmialy – zobaczysz.

                      Ola i Igorek 25.03.2003

                      • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

                        główką mierzą małemu tak w połowie czoła.
                        u mojego przy porodzie była 35, a 3 tyg. póżniej 38,5… Ale moją lekarke wtedy nie zastanowił taki przyrost…. Dopiero przy nastepnym badaniu stwierdziła, ze za dużo…..
                        pocieszam sie, ze wody w normie….kurcze mam nadzieję, ze wdał się w ojca.. Nie wiedziaałm, ze sa normy do 1,5 cm… teraz znowu będę mysleć:((

                        • Re: usg głowki – znów coś nie tak…

                          Nie marwt się, ja myślę, że gdyby to było naprawde coś groxnego natychmiast by Cię gdzieś skierowano, choćby po to, żeby upewnić się co do diagnozy. ja myśle, że lekarz coś zauwazył, w głebi duszy jest przekonany, że to nic takiego, ale chce miec pewnośc i stąd wizyta za 2 miesiące. gdyby sadził, że zanosi się na jakieś komplikacje na pewno kazałby Ci przychodzić co chwile i jeździć po innych szpitalach i klinikach… Na 2 miesiące o tym zapomnij a potem zobaczysz-nie było o co sie martwić… Tak to juz jest z maluszkami, że nie wszytko mają od razu idealne, ale to jeszcze nic nie znaczy…
                          ada77 i miki

                          Znasz odpowiedź na pytanie: usg głowki – znów coś nie tak…

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general