używam kapturka

1. betsi Dodane ponad rok temu,

   Re: używam kapturka

   Ja kupiłamsobie kapturki wychodząc ze szpitala, ponieważ miałam brodawki w strasznym stanie. Karmiłam przez nie 5 dni. Brodawki się wygoiły i zaczełam karmic bez nich karmię już tak 3 tygodnie, brodawki nie bolą i jest wszystko dobrze. Pediatra mi powiedziała, aby j odstawić jak się piersi zagoją ponieważ dzieci więcej wysysają bez kapturków.

   Betsi i Damianek 4.07.2004

   Odpowiedz
2. myszka23 Dodane ponad rok temu,

   Re: używam kapturka

   Mój synek ma 4,5 miesiąca, i dopiero od jakis dwóch tygodni karmie bez kapturków. A zaczęłam ich używać w szpitalu, bo Kacper bardzo mi poranił brodawki. A położne w szpitalu ostrzegały, że z kapturkami to pokarmię najwyżej 5 tyg. Ale mój synek tak się do nich przyzwyczaił, że bez nich nie chciał ssać piersi. Pokarmu nie ubywało! Więc karmiłam przez nie przez 4 miesiące. Kacper ładnie przybierał, więc bylo ok.
   Ostatnio chciałam spróbować, czy bez nich uda mi sie nakarmic małego głodomora. I udało się!!!
   I tym sposobem leżą w kuchennej szafce od 2 tyg.

   Myszka z Natalką i Kacperkiem

   Odpowiedz
3. mloda Dodane ponad rok temu,

   Re: używam kapturka

   Ja uzywalam kapturka przez pierwszy miesiac i odstawiłam. Mogę ci powiedzieć że po odstawieniu kapturka laktacja zwiekszyła się. Ale jak karmiłam przez kapturek nie narzekałam na brak mleka.

   pozdrawiam
   Młoda i Mateuszek 25.05.2004

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: używam kapturka

   Karmiłam Jasia przez 8 miesięcy przez kapturki. Nie dokarmiałam go. Jak widać można:)) teraz też pewnie nie obędzie się bez kapturków. Aha nie używałam aventu bo były straszne, przynajmniej dla mnie. Używałam chyba albo canpolu, albo babyono, w każdym razie najbardziej mi i Jasiowi odpowiadały.

   Aba+Jaś 9m+
   8.02.05

   Odpowiedz
5. gocha1 Dodane ponad rok temu,

   Re: używam kapturka

   A dlaczego te z aventu sa straszne? ja je uzywam i mysle ze sa ok, choc nie mam porownania do innych. Czym sie roznia? Aha, mam jeszcze pytanko, czy karmienie bedzie zawsze bolalo? Mnie dosyc bola cycuchy, na poczatku karmienia najbardziej, pozniej juz mniej, ale tez bola. Karmie prze kapturki. Dzieki za odpowiedzi 🙂
   Pozdr

   Odpowiedz
6. monika27 Dodane ponad rok temu,

   Re: używam kapturka

   Oliwia ma ponad 4 m-ce i karmię ja przez kapturki niemal od początku-bolały mnie sutki, poza tym Oliwka nie potrafiła dobrze “chwytać”, przez co karmienie było stresem dla mnie i dla niej. Nie dokarmiam jej, przybiera na wadze sporo,ale-traktuje mnie też jak smoka i druga rzecz-łatwiej jest się zachłysnąć mlekiem, co nam się zdarzyło.(czasem w kapturku zbiera się mleko)
   używam kapturków aventu.

   Monika i Oliwia (08.04.04)
   

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: używam kapturka

   hmmm mi strasznie nie pasowaly, maja wieksza bardziej kwadratowa jak na moj gust brodawke, poza tym te moje idealnie przylegaly do piersi, bo nie byly motylkowe tylko cala powierzchnia przylegaly do otoczki, wiec jak Jas zassal to nie musialam go porzytrzymywac. Mam nadzieje, ze cos z tego opisu zrozumialas;-))) najlepiej po prostu byloby przeprowadzic lekcje pogladowa:))

   Co do bolu na poczatku karmienia: wszystkie chyba tak mamy, tylko z rozna intensywnoscia. Ja to bardziej odczuwalam jako mrowienie, ale wtedy bylam pewna ze mleko plynie i Jas sie najada:))

   🙂

   Jaś9m+8.02.05

   Odpowiedz
8. jolala Dodane ponad rok temu,

   Re: używam kapturka

   My od początku używamy kapturków Aventu (są różne rozmiary, więc trzeba sobie dopasować), gdyż Maciuś nie umiał ssać piersi. Niedługo stuknie nam 6 mies. jak się w ten sposób karmimy – ale myslę, że nie ma to wpływu na laktację. Nigdy nie miałam zapalenia piersi, czasami mnie w nocy zalewało, ale nigdy nie brakowało pokarmu.
   Czasami sobie napędzałam laktację przez odciąganie – ale to tylko wtedy, gdy chciałam troche pomrozić mleczka.
   Po jakimś czasie ona się świetnie ustała i sama przypomina o nakarmieniu dziecka (nabrzmiewają piersi).
   A tyle się na początku naczytałam, o tym że będę miała problemy z laktacją przez kapturki – i nie potrzebnie!!!
   Kilka razy próbowałam małego karmić “bez” ale się bardzo denerwował bo nie potrafił uchwycic brodawki.
   Teraz wybieram się do pracy od 6.09 i będzie karmiony odciaganym mleczkiem i zupkami.

   Zatem nie przejmuj się na zapas! Myśl pozytywnie!

   Jola I Maciuś (08.03.04)

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: używam kapturka