W akcie desperacji…
… usmażyłam dzis Tysi na obiad frytki. Niedługo osiwieję. Teściową na księżyc chyba wyślę. Od dwóch dni Tysia napycha się u niej paluszkami słonymi a później nie chce jeść obiadu. Wczoraj sama zjadłam spagetti które dla niej przygotowałam, dzisiaj też pluła zupą.
Frytki pewnie zje, ale usmażyłam je w akcie desperacji.
Jutro koniec “dobrego”. A dziś jeszcze “rozprawię” się z teściową.
Powiedzcie proszę, co przygotowujecie “na szybko” dla swoich dzieciaczków. Może jutro przygotuję coś bardziej odpowiedniego dla tak małego dziecka. Taki “mini McDonalds” mi nie odpowiada.
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
Zasiłek rodzinny 2024. Ile wynosi i komu przysługuje? Jakie są dodatki? Rodziców obowiązuje kryterium dochodowe
Twórcze zestawy do rysowania na Dzień Dziecka. Najlepsze prezenty dla maluchów, które uwielbiają prace plastyczne
Przyjęcie komunijne – jak wybrać wiosenną stylizację dla dziewczynki będącej gościem?
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Jedno- i dwulatki
- W akcie desperacji…
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
73 odpowiedzi na pytanie: W akcie desperacji…
Re: W akcie desperacji…
Może zamiast frytek zje fasolkę szparagową?? Ciężko jest mi coś doradzić bo mam takiego niejadka, że też najchętniej bym karmiła go samymi paluszkami i ciasteczkami bo to chociaż z radością zjada ;))
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: W akcie desperacji…
Juz frytki???!!!!
Odważna z Ciebie mama:)
Na szybko też ostatnio robiłam spagetti, które w nocy….:((( dalej nie będę pisać
Anita i Filip ur.25.09.03
Re: W akcie desperacji…
u nas też frytki zawsze “działają” 🙂
Kaśka z Natusią
Re: W akcie desperacji…
Zapewniam Cie, ze sporo mam takze forumowych daje dzieciom frytki w tym wieku.
Nota bene ja nie daje…
Re: W akcie desperacji…
Moze nalesniki?
Ja robie albo z owocami wewnątrz, albo zwykle i potem podawane z bialym serem lub z truskawkami ze smietaną (mam mrozone).
Re: W akcie desperacji…
To świetny pomysł 🙂 Ona uwielbai szparagi 🙂 Że też na to nie wpadłam 🙂 Dzięx
Re: W akcie desperacji…
u mnie “na szybko” najczęściej są naleśniki
i jeśli jest w domu biały ser (a ten czesto jest) – pierogi leniwe
frytek w domu nie jemy, sporadycznie ” w trasie” jedynie dziecię je dostaje;
[i]Ewa i Krzyś (20 mies.)
Re: W akcie desperacji…
Ja dałam frytki raz…Wymiotowała pół nocy…teraz już nie daję. Na przekąskę zostają nam dania typu bakuś, danonek i do tego bułeczka, albo po prostu kanapka z wędliną…
Ada 16m.
Re: W akcie desperacji…
Może też być kalafiorek z zasmażaną bułeczką.
Re: W akcie desperacji…
Bakusie, danonki i inne tego typu nabiałowe “sprawy” odpadają. Bułka jest dobra ale tylko czasami, o wędlinie nie ma mowy. Frytki bardzo lubi ale nie daję jej tak “jak leci”. Smażę na delikatny kolorek by były miękkie, nie przysmażone i odcinam twarde końcówki. Zresztą żadko wpadam na taki desperacki krok. Spróbuję z naleśnikami.
Re: W akcie desperacji…
Tak sobie jeszcze pomyślałam, że skoro lubi frytki to zrób jej zapiekane ziemniaki. Ugotowane już ziemniaki ( nie rozgotowane, lepiej takie twardawe) włóż do piekarnika i upiecz je jeszcze do złocistego kolorku, powinny jej zasmakować a z pewnością zdrowsze i nie tak cieżkostrawne :)) Możesz takie ziemniaczki posmarować masełkiem przed pieczeniem bo inaczej się przypalą.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: W akcie desperacji…
no..ja tez nieraz ratuje sie frytkami..zwlaszcza ze mam mcdonalda pod nosem..jednka staram sie unikac..w miare mozliwosci..
jeszcze nie probowalam.. Ale czytalam kiedys w gazecie,, zeby robic marchewke cos.. Na wzor frytek.. Najlepiej zapiekac,,ponoc dzieci uwielbiaja..
Re: W akcie desperacji…
Z tego co wiem to jedyna szkodliwość frytek smażonych w domu na świeżym oleju polega na tym, że są kaloryczne. Co innego oczywiście w fast foodach, takich frytek unikamy. Nie przesadzałabym że NIGDY nie daję, bo dzieci frytki lubią i myślę że od czasu do czasu z kefirkiem… – nic nikomu się nie stanie.
Kubuś 98 i Maksiu (22.02.03)
Re: W akcie desperacji…
u mnie na szybko idą naleśniki z cukrem pudrem (z niczym innym), lub placuszki maślankowe.
Zuzanka do pierwszych frytek dorwała się bliżej drugich urodzin, starałam się utrzymać ją jak najdłużej od takiego jedzenia. Niestety wczesniej czy później to nieuniknione, ale lepiej żeby było później.
o tak na szybko jeszcze placuszki z jabłuszkami, no i oczywiscie cukier puder, albo gofry
Re: W akcie desperacji…
O tak, na pewno zdrowsze i lżej strawne. A jajko sadzone z ziemniaczkami albo jajecznica? Moja uwielbia!
Ada 16m.
Re: W akcie desperacji…
u nas frytki też były – tuż po 2-gich urodzinach 🙂
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: W akcie desperacji…
Frytki raczej żadne nie są zdrowe. To wszystko jest smażone a jak wiadomo smażone żołądkowi nie służy. Natomiast jajeczko z ziemniaczkami faktycznie jest pyszne. Tysia bardzo lubi. Ale jak widzi obok paluszki to już jej nic innego nie smakuje. Oj bidna ja, a taki żarłoczek był z mojego dziecka.
Re: W akcie desperacji…
Super pomysł. Dziś tak zrobię. I do tego szparagi, mniammmmmm
Re: W akcie desperacji…
A ja kiedyś czytałam o specjalnych a la frytkach dla kobiety ciężarnej. Ale to było dawno temu i widać przepis nie był kuszący bo nawet nie pamiętam z czego były te a la frytki
Re: W akcie desperacji…
Tak,u nas tez nalesniki dzialaja,a w ostatecznosci placki lub racuchy:)
Nelly i Hubert 23.02.03
Znasz odpowiedź na pytanie: W akcie desperacji…