Witajcie.
Jestem mamą rocznej Natalii i niespełna miesięcznej Kingi. Kinga narazie nie wymaga szczegolnej uwagi (je i spi je i spi) chcialabym ten czas poświęcić drugiej córce by nie poczuła się odtrącona. Jednak nie wiem w co bawić się z córeczką. czasem puszczamy bańki mydlane, oglądamy ksiązeczki, wyglupiamy się. Jendak ona szybko sie nudzi zabawki tez nieszczególnie ją interesują a jesli juz jakas ją zainteresuje to na bardzo krótko.
Proszę napiszcie jak Wy bawicie się z Waszymi pociechami. Może macie jakies sprawdzone zabawy. Bardzo mi na tym zalezy.
Pozdrawiam
10 odpowiedzi na pytanie: W co bawić się z jednolatkiem?
Z moim 14-mies. bawię się w chowanego połączonego z gonitwą:) piski, krzyki, śmiech… Ale to chłopak i to taki wszędobylski- jak go nie przegonię to energia rozpiera i łazi patrząc co by tu zbroic:)
I lubi magnesy na lodówki przyczepiac, budujemy z klocków ( on raczej rozbiera- ja składam), lubi tańczyc 🙂
I wszelkie zbawy ruchowe.( samolot, itd.)
Ale większośc czasu sobie organizuje sam – uwielbia przekładac różne rzeczy, wkładac jedne do drugich i potem tak z nimi chodzi ( np. z klockiem w wiaderku)
Z Natalką też bawimy sie w chowanego połączonego z gonitwą 🙂
Ona z kolei bardzo lubi zaglądać do kosza i wszystko z niego wyjmować 🙂 szyflady itp a ja chodze i sprzątam 🙂 Ona jest bardzo ruchliwa wszedzie jej pełno. Bardzo lubi grzebać w ziemi od kwiatków.zapędy do ogrodnictwa chyba odziedziczyła po tacie. 🙂
Będziemy mysleć i kombinować jak tu wspólnie spędzić czas.
Szufladyyy….moja zamora!;) dzieci w tym wieku robią mniej więcej to samo;) uczą się pilnie. Ja też już przymykam oczy na wyjmowanie różnych rzeczy z szuflad- o ile nie są niebezpieczne.
U nas lego duplo sie sprawdza, Vicky uwielbia budowac, plastikowe zwierzatka, a takze ostatnio obrazki i tlumaczenia i pytania co jest co.
Ja z Baśką układałam puzzle. Jako 15 miesięczny szkrab układała duże puzzle 20-30 elementowe. Myślałam na początku, że może to za wcześnie, ale jej się podobało, więc kontynuowałam. Oprócz tego klocki duplo i drewniane… na początku było to dość zniechęcające, bo jeszcze nie kończyłam budować a ona z zawadiackim spojrzeniem to burzyła, ale przez wcześniejszą praktykę teraz można się z nią już całkiem fajnie i nie tylko “po dziewczyńsku” bawić. Uwielbia samochody, piętrowe garaże, więc dla rodzica spore urozmaicenie!! 🙂
Młoda uwielbia wkładać i wyciągać przedmioty, kupiłam jej takie fajne kubeczki rewelacja w trakcie kąpieli i w ogóle, poza tym drewniane puzzle, klocki, samochody starszego brata, wózek z lalką uwielbia, potrafi się zająć na dłużej klockami, z szuflad też wyciąga, noi szafka z garnkami i pokrywkami jest oblegana.
Teraz przed nami długie wieczory w domu, więc trzeba czymś zająć nasze pociechy…
Mój młodszy (13 miesięcy) jest na etapie “gotowania” – bawi się Aścynymi zestawami garnków (porcelanowymi też!) – miesza w patelniach, nalewa herbaty z dzbanka do filiżanek, pije, je…
No i standardowo – puszczanie samochodzików, budowanie z klocków drewnianych, łaskotanie, ganianie, “małoelementowe” puzzle piankowe, puszczanie mniejszych zabawek przez tuby…
Wg mnie jeśli roczniak jest się czymś w stanie się zainteresować na 10-15 minut to już baardzo długo…
Kuba bardzo lubi książeczki, “matrioszki”, huśtawkę, swoje samochody. A najbardziej taki, na który siada i odpycha się nóżkami. Ale najbardziej lubi chowanki, bieganie, łaskotanie się itp. To, co wymaga “namacalnej” więzi… Całkiem sporo czasu poświęca bajkom w telewizji – myślę, że w ciągu dnia to godzina się uzbiera… A ostatnio, w związku z pojawieniem się w domu braciszka, pomaga mamie… Potrafi wyrzucić pieluchę do śmietnika i podać mamie chusteczki… dla dzidzi…
Takie kubeczki na tym etapie też przerabiałyśmy… teraz mniej chętniej (ja), bo stosowane w kąpieli służą do wylewania wody poza wannę… jak się nie zorientujemy na czas to jest… mokrawo!!! 😀
Od przedwczoraj hitem są 2 zabawy – jazda w Aścynym wózku dla lalek (oczywiście Asia pcha) i jeszcze lepsza: ślizganie się po dywanie w pudle po ciastolinie (tu już raczej rodzice, bo ciężko, ale Asia też chwilę może popchać) 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: W co bawić się z jednolatkiem?