w co grają wasze 4 latki?

Nie koniecznie chodzi mi o gry komputerowe, tylko o planszowe.
U nas hitem pourodzinowym było Grzybobranie, teraz są Skaczące czapeczki.
Widzę, że Kuba ma wielką frajdę z takich zabaw. Napiszcie jakie wy macie

27 odpowiedzi na pytanie: w co grają wasze 4 latki?

  1. Madziu, Emilka z planszowych gra we wszystko jak leci (czyli co kupie to dobre). Grzybobranie jest juz w odwrocie – to byla chyba pierwsza gra w jaką grała – dostala ją zdaje sie na 3 urodziny albo na poprzednią gwiazdke. Teraz najchętniej gra w gry “dziewczyńskie”: z “księzniczki” lub “wróżki” w nazwie 😉 i “Czerwonego Kapturka”. Najwazniejsze jest zeby latac pionkami po planszy i miec jakies zadania do wykonania. Do tego nieplanszowe typu “memo”, zgadywanie nazw przedmiotów opisanych krótkim wierszykiem (nazwy gry nie pamietam), “Tęcza” itp.
    W zasadzie cały wolny czas Emilka spędza grając w gry planszowe albo rozwiązując rózne zadania w zeszytach zadan dla dzieci w wieku 4-7 lat. A my z nią oczywiście. Na komputerze gra tylko w pamiętaczka i puzzle na stronie mini mini.

    • Zamieszczone przez Madzia’
      Nie koniecznie chodzi mi o gry komputerowe, tylko o planszowe.
      U nas hitem pourodzinowym było Grzybobranie, teraz są Skaczące czapeczki.
      Widzę, że Kuba ma wielką frajdę z takich zabaw. Napiszcie jakie wy macie

      memo, domino, warcaby
      scrable junior bez zachwytu
      urodziny pluto (czy cus podobne)

      • U nas chyba hitem jest PIOTRUŚ ( młody zamiłowanie do kart ma po mamie)
        oraz MEMO na kompie nie gra wcale (bo jak go naucze to sama nie bede miała przy czym siedziec)

        • Zamieszczone przez Usianka

          W zasadzie cały wolny czas Emilka spędza grając w gry planszowe albo rozwiązując rózne zadania w zeszytach zadan dla dzieci w wieku 4-7 lat. A my z nią oczywiście. Na komputerze gra tylko w pamiętaczka i puzzle na stronie mini mini.

          poważnie? jestem w szkoku 🙂

          • Marta tez uwielbia te ksiazeczki, w ktorych sa zadania – wyszukac roznice w obrazkach czy polaczyc cos w pary..czy wpisywac literki w brakujace slowa- ale to juz z moja pomoca
            #
            i komputer..gry
            na stronie nick junior-angielskie postacie z bajek- tam sa piosenki, ktore sie uczy i spiewa i tanczy przy tym..i przerozne gry,ktore juz opanowala a ja ich jeszcze nie znam za dobrze.
            gotowanie..ubieranie…w sumie to bardziej jej pomaga w przyswajaniu angielskiego:) ona tez ma ubaw
            #
            przyznaje, ze nie zakupilam jeszcze gry planszowej…sama nie wiem dlaczego…moze dlatego ze ja nie lubie grac

            • U nas gry (podobnie jak puzle) były hitem zeszłego roku. Ostatnio do łask wróciło tylko domino.

              Zaczynaliśmy od grzybobrania i miodobrania – te były ulubionymi. Jak się rodzina i znajomi dowiedzieli o nowej pasji Dareczka zaczęli obdarowywać go róznymi róznościami: memo, chińczyk, domino, wyścigi, wędrówki przez Stumilowy las, gry przygodowe oraz takie z zadaniami i pytaniami. Graliśmy godzinami, całą rodziną. Każdy kto do nas przyszedł był zapraszany na partyjkę 🙂
              A teraz… leżą na najwyższej półce… 🙁 i pewnie im smutno.

              • Zosia od kilku miesięcy uwielbia gry planszowe. Od chińczyka, domino przez grzybobranie na “wielkogłowcach” kończąc. Ostatnio bardzo chętnie gra w “Meine kleine Farm” i “Mój pierwszy quiz”. Podobno bardzo fajną grą jest “Superfarmer” ale narazie zawieszam kupowanie gier bo mamy ich juz trochę za dużo.

                • Zamieszczone przez ciapa
                  poważnie? jestem w szkoku 🙂

                  dlaczego? cos nie tak? 🙂

                  • Emi miała pierwsze proste gry od wieku 2 lat, Memo Loto, Pictolino (dopasowywanie brakujących elementów do obrazka – 4 plansze, każda po 6 miejsc na brakujący fragment), Colorama (dopasowywanie do planszy klocków według ich kolorów i kształtów), potem doszły gry: Grzybobranie, “Miś, Pszczoły i Miód”, Domino, “A kuku znajdź mnie”-Kubusia Puchatka. A raz zrobiłyśmy własną grę – prostą a dającą dużo radości:
                    trasa dla dwóch pionków (ale każdy miał swoją trasę o tej samej liczbie pól ale inaczej się wijącą po planszy). Na większości pól robiłyśmy stempelki z mazaków stempelkowych (12 różnych) i na drugiej kartce opisywałam co dany stempelek znaczy, np. podskakiwanie, udawanie jakiegoś zwierzątka, buziaczek, wydanie okrzyku, różne rzeczy dla dziecka zabawne i trochę “gimnastyki” przy tym. Emilka lubiła w to grać, choć jak wszystko po jakimś czasie znudziło się.
                    Gry planszowe to jest coś co bardzo lubię 🙂

                    • u nas na topie jest gra w karty Piotruś, Martyna jest zachwycona jak zostaje jej “Piotrus” a tak to lubi domino i memory

                      • karty – piotrus
                        grzybobranie /moim zd. przereklamowane tu na forum/, gra planszowa jas i malgosia /kostka ma kolory a nie oczka/, puzzle itp
                        i tu polecam /po raz kolejny juz zreszta/ firme castorland: i do puzli i do gier
                        zreszta zobaczcie same jak to graficznie jest piekne

                        wybierzcie tylko tematyka bajki
                        mam juz pelne kolekcje 120, 220 czy 105ek,
                        a najmniejsze to 54
                        sa fajne bo z motywami klasycznych bajek i kupuje je nie w necie ale w kioskach czy sklepach dzieciecych, nawet ogolnospozywczych:)

                        a na kompie tylko paint – raczej nie pozwalam dzieciom na wiecej

                        + wszelkiego rodzaju gazetki dla dzieci polecam 4 latka czy 5 latka, disney i ja, moje kucyki pony /dla dziewczynek/, jest tego pelno – ja ogladam zawartosc i jak jest sporo zagadek, cwiczen itp itd to kupuje Do tego mam pionki i kostke do gry wiec jesli w gazetce jest jakas gra planszowa to juz mamy nowa, czasem musze upraszczac reguly bo plansze sa dla dzieci starszych, ale zawsze to cos nowego wiec nie nudzi sie szybko

                        • Natalka lubi chinczyka, wszelkie “ksiezniczkowe”, wszystkie ktore ma z Granny, – ale pod jednym warunkiem: zawsze musi wygrac 😉

                          Z nieplanszowych hitem sa Spadające małpki – nawet ja lubie w to grac 🙂 -(oczywiscie zawsze przegrywam 😉 )

                          • jedynie co z planszowych mi na mysl przychodzi to puzzle z alfabetem, ulozy calosc
                            tez domino, czy cos w tym stylu, uklada przez dopasowanie podobnych elementow /ale to bardziej ukladanka?/

                            • moja to uwielbia chinczyka,warcaby,i scooby doo podobne jak chinczyk
                              do tego na kompie rozne tylko nie te wazne angielski literki itp

                              • ja z gier kompowych (bo planszowki chyba wszystkie byly, poza zakupami z minie i daisy ;)) polecam na poczatek gry to nie do końca gry ale pozwalają maluchom oswoić się z myszką, z czynnościami na kompie. a moja Asia mimo ze gra juz w bardziej zaawansowane gry, bardzo lubi nadal czerwona rybke 🙂

                                • Martynka lubi każdą planszową grę ostatnio na czasie jest czerwony kapturek, bardzo lubi Piotrusia i ostatnio nawet prawdziwymi kartami gramy w wojnę, poza tym domino i puzle w kompie i nie tylko. I także wszelkie zeszyciki z zadaniami.

                                  • Sonia uwielbia gry.Grzybobranie, Ksiezniczki, Zgadnij kto to, Spadajace małpki, Kopciuszek – ma przy tym super zabawę i juz nawet nie złości się gdy przegra ( początki były straszne ) a jej roczna siostra UWIELBIA przegladać ksiazeczki i pchać wózek dla lalek od jednego konca pokoju do drugiego 🙂

                                    • Hity to : memory, uno, kibel
                                      grywamy też w: wojnę, domino (zarówno obrazkowe i kropkowe), czarnego piotrusia (z pomocą), kości krasnoludkowe (tak to nazwaliśmy, bo grę znamy z bajki o krasnoludkach – wybiera się liczbę i rzuca kostką – 1,2,3 lub 4 razy. Sumuje się oczka i wygrywa ten, kto był najbliżej wybranej liczby).
                                      Grzybobranie nie zachwyciło – raczej gotuje z grzybków zupę :D.
                                      Grywamy też we wszelkie gry planszowe z gazetek – ale to jednorazowo.

                                      • Mat jest fanem gry Eurobussines. Mógłby grać a po skończeniu gry zaczynać od nowa. Tak mu się podoba.

                                        Lubimy też grać w Rummikuba (są też inne nazwy) – ciekawa, zajmująca gra, która nieprędko się może znudzić.

                                        Oprócz tego od Mikołaja dostał warcaby. Opanował je w mig (i teraz ogrywa mamę) i choć cieszą się mniejszym wzięciem to lubi.

                                        Grzybobranie i Wyścig Samochodowy były na topie jakiś rok temu. Teraz też czasem gramy.

                                        Do sąsiadki Mat chodzi na wojnę przy filiżance soku (brzmi jakby chodził na robra przy kawie 🙂 ) – ale chodzi oczywiście o grę w karty

                                        • marta lubi memorki, bingo,
                                          planszowe (syrenka)
                                          twistera (chociaz ledwo siega kolorow)
                                          rybki (lowi sie na wedke z magnesem)
                                          ksiezyc (na ksiezycu uklada sie klocki, tak zeby nie spadly)
                                          puzzle, ksiazeczki z zadaniami,
                                          jenga, domino,
                                          krzesla (kolko z namalowanymi krzeslami, po srodku pozytywka z melodiami. gra, jednoczesnie przeskakuja kolory. nagle przestaje, kolor zatrzymuje sie na ktoryms z krzeselek – kto pierwszy stanie na krzeselku, wygrywa)
                                          wiecej nie pamietam 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: w co grają wasze 4 latki?

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo