w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

Tak mi asia80 podsunela pomysl.
Kazda z nas stykala sie z roznymi problemami u swojego dziecka:)I jak myslicie w czym byscie mogly doradzac innym mamom??Jaki problem pokonalyscie-same bez pomocy lekarza?
Jakies domowe sposoby na leczenie, zasypianie, zabawe, zachecenie do jedzenia itp.wszystko co zwiazene z dziecmi?
W czym czujecie sie specami???

Ja np.bardoz duzo wiem o glutenie—zdaniem gastrloga i pediatry wiem wiecej niz oni:))
Umiem domowymi sposobami radzic sobie z zaparciami i biegunka.

A Wy???
Chwalcie sie kobitki,moze ta wiedza pomoze jakiejs mamie z forum i bedzie pisac na priv do Was(ja np. czesto dostaje priwy na temat pytan co do glutenu).

Nelly i Hubert 23.02.03

19 odpowiedzi na pytanie: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

  1. Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

    Ja nauczyłam Bartka zasypiać w łóżeczku – bez płaczu.
    Odstawiłam go od piersi z dnia na dzień – bez problemu.

    To chyba te najważniejsze:), poza tym we wszystkim jestem świetna dla mojego dziecka:).
    Pozdrawiam

    bianka i Bartuś (05.12.2003)

    • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

      Ja sporo wiem o alergii, głównie o skazie białkowej. W tym mogę troszkę pomóc.
      Co poza tym? /Nic mi do glowy nie przychodzi…
      Acha, mogę powiedzieć, jak to jest mieć dzieci z roczną różnicą wieku, jak zahamować biegunkę, jak bezboleśnie przerzucić dziecko na butelką… Przypomnialo mi się tyle na razie…

      • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

        Ja sporo wiem o pisaniu licznych postów 😉

        • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

          ja wiele rzeczy robię na wyczucie. jeśli coś mnie nurtuje czytam ile mogę na ten temat i tak jakoś mam dość sporą wiedzę medyczną. a dobra jestem chyba w nie traceniu zimnej krwi przy wypadkach bobasowych typu upadek czy zakrztuszenie. poza tym wydaje mi się, że mam mocno zdroworozsądkowe, pewne podejście do mojego dziecka. widzę po jego reakcjach, że pewność siebie w sytuacjach takich jak chociażby strzyżenie go maszynką elektryczną sprawia, że on się takich sytuacji nie boi. po prostu oboje z mężem staramy się zachowywać (chociaż to brzmi tak jakbyśmy robili coś wbrew sobie, więc lepiej byłoby użyć stwierdzenia ‘zachowujemy się’) jakby to było coś naturalnego, najnormalniejszego w świecie i dzięki temu Kuba też tak reaguje na wiele rzeczy…

          • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

            Myśle tak sobie i wiecie co – poza jedną tragiczną akcją z Filipem, to nie miałam wiekszych problemów “wychowawczych”…
            Moje dziecko nie choruje, nie ma alergii itp…
            Natomiast imaja sie go czasem wypadki i tu mogłabym udzielać lekcji z sadystycznego podejscia do dziecka, czyli – nie dac sie zwariowac, zbadac na zimno i wteknąc spowrotem to co wypadło:)
            hm…
            a tak poważnie – jestem chyba dobra w bajerowaniu Filipka – mam wyobraźnie, wszystko mu tak opowiadam, koloruje, że nawet na szczepinie idzie rozesmiany:) Opowiadam mu wtedy już na kilka dni przed, że pojdziemy do dr. Pszczólki i ona zrobi “ham ham ” w rączke i szczype Filipka delikatnie w rączke i tak sie bawimy przez 2-3 dni – do wizyty:)
            oczywiscie w drzwiach gabinetu mówie mu ze to dr. Pszczólka i zaraz zrobi…. i tym samym do momentu uklucia mam luz:) Potem wyje bo go boli, ale krótko, bo ja już mam nową bujdę…
            NIgdy Go nie kłame, nawet w prostych rzeczach – najwyżej koloruje sytuacje i coś zmyslam, ale fakty sie zgadzają:)

            HM, i tak zaklinaczka jest the best:)

            Bruni i Filipek 20mcy!

            • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

              hihihi chciałam ci odpowiedziec zadziornie:-)
              bo temat jest fajnie sformułowany:-)

              miałam napisac – w robieniu

              ale na serio
              alergia
              choroby dróg oddechowych i inne dolegliwości
              sprawy psychologiczne;-) to troche z doswiadczenia i trochę z wykształcenia:-)
              zabawy i spędzanie czasu z dzieckiem
              gotowanie 🙂 nie tylko dla dziecka

              i w ogóle w skromności – hihihi chyba

              ILONA I KUBEK w lutym 3 lata

              • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                a ja chyba w niczym nie jestem szczególnie dobra…

                Wiem po trochu z różnych dziedzin. Jeśli czegoś nie wiem pytam. Swoje dziecko wychowuję najlepiej jak potrafię, raczej dość swobodnie i bez nerwów – co te z Was, które Szymona poznały mogą zauważyć odbija sie w jego zachowaniu. Nie miałam i nie mam z nim właściwie żadnych większych problemów, więc nie zdobyłam żednej “specjalizacji”. Rady których tu czasem udzielam płyną po trochę z wiedzy, doświadczenia, intuicji. Sama nie wiem. Są osoby, które powiedzą, że jestem wmiarę dobra w gotowaniu i organizwowniu przyjęć… Mój mąż mówi, że w chodzeniu po sklepach ;). A ja czuję się szczególnie dobra w żadnej dziedzinie 🙂

                Szymon

                • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                  Jesli jestes dobra w odstawianiu od piersi to powiedz jak to zrobic,ba ja nie mam pojecia. W nocy jedna pobudka i wtedy tylko cyc i nad ranem…Jak od tego odzwyczaic bez placzu!

                  Justyna i Tomek 9.04.03

                  • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                    Zazdroszcze tego organizowania przyjec,bo mnie juz przeraza perspektywa zoragnizowania dwoch latek Huberta,i moich urodzin:(

                    Nelly i Hubert 23.02.03

                    • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                      ja to chyba jestem specem od wymyślania sposobów na bezproblemowe uśpienie Niny….Ale specjalnych efektów w tej dziedzinie jak na razie nie mam, chociaż przerobilismy już chyba wszystko – na rączkach, na łóżku, na kolanach, w łóżeczku, na pionowo, poziomo, z bujaniem i bez, śpiewanie, mruczenie, po cichu….

                      • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                        własnie przeczytałam Wasze dobre”strony” i juzmiałam stwierdzic, że w niczym nie jestem dobra, jesli chodzi o dziecko… A tu – przyszła mi do głowy jedna myśl…jestem najlepsza w praniu i prasowaniu ubranek mojego synka…
                        prasuje wszystko i piorę z prawdziwą pasja… A i zabawki potarfie poukładac w jego pokoju w 30 sekund..

                        Mikołaj 16.08.2003

                        • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                          zazdroszcze….ja nie prasuje ubranek niny…. Nie mam cierpliwosci 🙂

                          • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                            Tak na poważnie to narazie nic nie przychodzi mi dpo głowy,ale na pewno jestem świetna w naśladowaniu odgłosów, jakie wydaje moje dziecko, które zresztą to docenia i strasznie się cieszy, jak to robię.
                            A tak na serio, to trochę wiem o refluksie układu moczowego, bo mój Filip ma to od urodzenia, no i czuję się ekspertem od pobierania siuśków na posiew, co nie jest łatwe przy fikającym niemowlaku, szczególnie dla początkujących mam 🙂

                            pozdrowionka – Gośka i Filipek

                            • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                              aż mi się chce śmiać ale napisze że chyba jestem dobra w upychaniu rzeczy naszych i marcinka na niewielkim metrażu.
                              jak byliśmy sami to juz było ciasnawo ale w momencie pojawienia sie najmniejszego a zarazem najbardziej wymagającego członka rodzinki przeraziłam się.gdzie ja zmieszcze to wszystko…i jakos się udało.teraz dochodzą większe zabawki i nie mam problemu z ulokowaniem ich(całe szczęście niebawem zrobimy drugi pokój i wtedy moje zdolności pójdą do lamusa…)

                              Monika i Marcinek (15.01.04)

                              • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                                Ja przez lata przerabiałam już chyba wszystko,od biegunki po aktualnie randki z chłopakami.
                                Czyli mam doświadczenie we wszystkim po trochu,

                                LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                                • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                                  🙂 w przypadku MOJEGO WŁASNEGO dziecka jestem expertem od :koleczek 😉 kupeczek 😉 zaparć 😉 odparzen 😉 uczuleń 😉 katarku 😉 bolesnego ząbkowania- akurat na topie 😉 pozegnania z cycem 😉 mycia głowy 😉 przewijania 😉 jedzenia i gotowania 😉 expresowego ubierania 😉 pielegnacji szeroko pojętej…….. stop 🙂 jestem alfą i omegą 😀 ale tylko dla swojego dziecka, bo własnie je znam najlepiej 🙂

                                  pozostałym dzieciaczkom mogę cos doradzic, ale niestety nie mam gwarancji, ze to własnie poskutkuje… A szkoda…fajnie by było miec patetnt na wszystkie dzieci 🙂

                                  pozdróweczki 🙂

                                  ola i gabunia 05/06/04

                                  • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                                    W czym hymmmmmmm !!!
                                    Ja to chyba w układaniu klocków mała siedzi i patrzy jak by ją ktoś zaczarował przy układaniu opowiadam jej rózne bajeczki takie prawdziwe i pozmyślane ubarwione,kolorowe ona to uwielbia i ja też
                                    Pozdrawiam

                                    • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                                      eh,to twoje zdolnosci sa mi bardzo potrzebne,nie znosze prasowac,pranie to nei problem bo w koncu pierze pralka:)
                                      ale najgorsze jest ukladanie zabawek,wszystkiego jakies duze i nie ma ich gdzie schowac…. Albo ja poprostu nie umiem!

                                      Nelly i Hubert 23.02.03

                                      • Re: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                                        …ja tylko Mikołaja ubranka lubie prasować… A innych nie znoszę….może dlatego, że takie małe są i kolorowe…
                                        natomiast cierpią moje koszule zaliczone do kategorii trudne..tj..strasznie gniecące sie, ale efektowne…lubie je nosić…. ale prasowac już NIE…
                                        a zabawki lubie układac…juz każda ma swoje miejsce i nawet Mikołaj mi pomaga bez większych wskazówek…
                                        Pozdrawiam…

                                        Mikołaj 16.08.2003

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: w czym jestescie dobre jezeli chodzi o dzieci:)

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general