No i sie doczekałam, Basiulec chodzi!!!!
Zamartwiałam się strasznie, że coś nie tak z nią. Wyjechałam do Warszawy na dwa dni i……….. Basiulec zaczął chodzić. Ja tu siedzę z dzieckiem przez rok w domu, czekając na ten pierwszy kroczek, a tu….bach olała mnie :((
Ale ile było westchnień jak już wróciłam i z pokoju szła do mnie córa, ach…. pewnie już wszystkie same wiecie jaka radocha.
Ot musiałam sie pochwalić 🙂
Anka i Basiulec z 17.12.2002
18 odpowiedzi na pytanie: W końcu chodzi!!!
Re: W końcu chodzi!!!
Gratulacje dziewczyny!!!!!!!!
Widzisz, nie trzeba bylo sie martwic, Basiulec by nie poszedl…
A ja mialam to samo z pierwszym staniem bez trzymanki- tez mnie olala i stanela przy babci.
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: W końcu chodzi!!!
No to gratulacie i mocny uścik ręki oczywiście dla Basiulca
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: W końcu chodzi!!!
Gratulacje!
Ja się na pierwszy kroczek jakimś cudem “załapałam”.
Faktycznie radocha.
Kasia i Łukasz (20.12.2002)
Re: W końcu chodzi!!!
Gratulacje dla już chodzacej Basi…… No to teraz ci się zacznie…hihi
Marzena i Przemcio (14 miesięcy)
Re: W końcu chodzi!!!
Haha, wiesz, co pomyslalam? Przez sekunde – widzac temat wątku.. pomyslalam, ze forum u Ciebie w koncu dobrze chodzi hehe
Dziwie sie sobie, bo sama czekam tęsknie na pierwsze kroczki 🙂
Gratulacje, Basia chciala zrobic niespodzianke 🙂 a co! :-)))
PS Nie wszystkie roczniaki juz chodza… i to chyba normlane?
Re: W końcu chodzi!!!
Fajny widok,prawda?-Idzie taki berbeć,nóżkami przebiera,a wszystkich wokoło duma rozpiera…mnie do łez rozparła
Gratulacje dla Basiulca !
I pozdrawiamy
Aga i Dominika 5.12.2001
Re: W końcu chodzi!!!
Super! Córeńka chciała mamie niespodziankę na powitanie zrobić 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: W końcu chodzi!!!
Gratulujemy pierwszych kroczków! To rzeczywiście niesamowita radość. Martyna pierwsze postawiła w drugi dzień świąt czyli 3 dni przed roczkiem,teraz lata po pokojach jak mały szaleniec.Fajna sprawa to,a największą radochę sprawiło mnie i mojemu mężowi prowadzenie jej za rączki np. po sklepie:)
Dominika i Martynka(29.12.2002)
Re: W końcu chodzi!!!
gratulacje dla basiulca….teraz jak się rozpędzi i rozchodzi to jej nie zatrzymacie:-))
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: W końcu chodzi!!!
No Basiulec GRATULACJE, teraz to szybciutko ruszaj w świat “ciekawych rzeczy”
ola i ta panna (8.listopad 2002)
Re: W końcu chodzi!!!
suer!! gratulacje!! 🙂
to teraz jak sie rospedzi to bedziecie musieli ja uczyc sie zatrzymywac hihi ;)))
my na razie czekamy na dluzsze staniecie (jas staje na chwile jak sie zapomni ale jak tylko zaswita mu w glowie mysl o olowianej kulce z tylu to klap na tylek 🙂
Re: W końcu chodzi!!!
Gratuluję z całego serducha :))))
Kaśka z Natusią (22 miesiące 🙂
Re: W końcu chodzi!!!
Gratuluję !!!
A swoja droga to skandaliczne jak co i rusz jakieś dziecko wyprzedza moją małą Zu buuu
Kaśka
Re: W końcu chodzi!!!
o rany, ale fajnie!
Igor się urodził w tym samym dniu i chyba w tym samym momencie zaczął chodzić. Dokładnie w sobotę.
Na szczęście, chyba w nagrodę dla matki, która z nim nie może siedzieć w domu, poczekał na jej obecność. Olał babcię, opiekunkę i ojca, i zrobił to, kiedy byliśy sami w domu.
Siedział koło moich nóg na podłodze, stałam do niego tyłem i nagle słyszę tup,tup,tup… Coś mnie tknęło, odwracam się i on już stoi w przeciwległym rogu pokoju. Okrążył stół, uciekł do drugiej pomieszczenia i tyle go widziałam.
Najfajniejsze jest to, że już po 1/2 godzinie wyglądał tak, jakby nic innego nie robił od urodzenia 🙂
gratulacje dla Baśki.
Tao i Igor (17.12.2002)
Re: W końcu chodzi!!!
Gratulacje… pierwszy krok ku samodzielności…
[i] Asia i Julia (17 m-cy)
Re: W końcu chodzi!!!
🙂
pewnie fluidy od Krzysiula podziałały !!!
[i]Ewa i Krzyś (13 mies.)
Re: W końcu chodzi!!!
No tak podobno mężem/żoną i dzieckiem się nie pochwalisz!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: W końcu chodzi!!!
🙂 zapewne!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Znasz odpowiedź na pytanie: W końcu chodzi!!!