W końcu nasz…

kącik zaczął tętnić życiem i to dzięki naszym przedszkolakom :))

Zaczyna nam się nowy etap życia naszych maluchów :), nowe posty…, inne problemy, radości.

jeszcze nie tak dawno pytałam się co jadają roczniaki a teraz piszę o pierwszych dniach w przedszkolu.
A dzięki Wam i waszym postom lepiej znoszę te dni ;-))

hihi, a taka odważna byłam w marcu jak zapisywałam Zuzię do przedszkola ;-)))

Izka i Zuzia 3 latka :)

21 odpowiedzi na pytanie: W końcu nasz…

  1. Re: W końcu nasz…

    🙂

    [i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)

    • Re: W końcu nasz…

      Tak, mnie też o wiele raźniej.

      Pozdrawiam,

      [i] Asia i Julia (8.08.02/3l.)

      • Re: W końcu nasz…

        A ja to się chyba tu przeniosę!!!!!!

        Anka i Basiulec z 17.12.2002

        • Re: W końcu nasz…

          Też byłam odważna,a teraz łzy mi lecą,gdy oddam synusia i siedzę już w samochodzie.

          Asia i Kuba(już trzy lata)

          • Re: W końcu nasz…

            Jak tak czytam Wasze wiadomości to mnie też lżej, ale i jestem najmniej konsekwentną mamą, bo nie umiem Hani zostawić, płaczę razem z nią i zostaję z nią w przedszkolu. Co robić?-ula i Hania- 14.01.03
            Dzieciak nawet teraz siedzi mi na kolanach i ogląda bajkę z mamą

            • Re: W końcu nasz…

              Tak, też o tym pomyślałam. 🙂 Dzieci forumowe dorosły…
              Bardzo fajnie, że mamy gdzie pogadać o naszych przedszkolakach, a myślę, że i inne sprawy do obgadania niedługo się znajdą.
              Ja tez się tu przenoszę!

              Cat i dzieciaki

              Łukasz(2,8 r.) i Karolina(5,5 m-ca)

              • Re: W końcu nasz…

                Tak tak, robi się coraz ciekawiej ;))

                Ania Marta i Kasia

                • Re: W końcu nasz…

                  Moze za kilka lat bedziemy sie wspierać jak pójdą do szkoły.
                  A potem……. bedziemy teściowymi 🙂

                  I mam nadzieje babciami.
                  Trzeba bedzie załozyć nowe podforum !

                  Iwona i chłopcy

                  • Re: W końcu nasz…

                    najważniejsze żebyśmy były zrowymi teściowymi ;-))

                    żeby nasze synowe nie musiały pisać przez nas postów że już nie wytrzymują ;-)))

                    hihi a my założymy podforum JAK BYĆ DOBRĄ TEŚCIOWĄ ;-)))

                    Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                    • Re: W końcu nasz…

                      hehe u mnie będzie ZIĘĆ :))

                      oj te dwa ostatnie dni dały mi popalić

                      Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                      • Re: W końcu nasz…

                        hehe…ja tez bylam odwazna i sie doczekac nie moglam w zeszlym roku ;0)…potem we wrzesniu mina mi zrzedla… A ten wrzesien zaczelysmy z Domi w super nastrojach i…oby tak zostalo do czerwca ;0)

                        ps. a jak tam Zu dzisiaj?…sorki jesli przeoczylam jakis post w ktorym juz napisalas…

                        buziaki


                        Dominika 3l+8m

                        • Re: W końcu nasz…

                          mi się podoba ten ruch na tym podforum. I cieszę się że coraz więcej tu zagląda

                          ja tu już zaglądałam na długo przed 3 urodzinkami :))

                          Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                          • Re: W końcu nasz…

                            pisałam, ale dla ciebie specjalnie przekopiuję :))

                            ———————- to z rana:
                            u nas drugi dzień w porządku. Nie płakała, ale też nie szła w podskokach, po prostu idzie do przedszkola. W szatni buziak na dowidzenia i weszła do sali bez problemów.

                            ——————– to po godz. 16
                            u nas drugi dzień zakończony sukcesem o ile moge to tak nazwać :). Nie płakała, ładnie się bawiła i uczestniczyła w zajęciach. Oczywiście z jedzeniem za dużo się nie zmieniło, nie spała. I olała mnie jak po nia przyszłam o 16. Więc spokojnie jeszcze mogłam porozmawiać z panią wychowawczynią :).
                            A i worek musieliśmy wziąźć na weekend do domu ;-))

                            Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                            • Re: W końcu nasz…

                              aaa i jeszcze jedno

                              wogóle mi nie opowiada o przedszkolu :((
                              dziś się dowiedziałam ze dzieci są niefajne bo plakały i że ten chłopiec bił dziś swojego kolegę.

                              Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                              • Re: W końcu nasz…

                                moja mi tez nie opowie zbyt wiele z wlasnej inicjatywy-tak jest do dzis-musze z niej co nieco powyciagac podstepem…i to w odstepach czasowych bo jak za duzo pytam na raz to sie wkurza ;O)


                                Dominika 3l+8m

                                • Re: W końcu nasz…

                                  Dziekuje, kochana…juz sie dorwalam w miedzyczasie do tych postow :O)))

                                  wycaluj Zuzie od ciotki i juz :OXXX


                                  Dominika 3l+8m

                                  • Re: W końcu nasz…

                                    moja to dzisiaj nic nie chciała mi powedzieć :(( chciałabym mieć czapkę niewidkę 😉

                                    Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                                    • Re: W końcu nasz…

                                      ja tez chcialam 😛 – caly zeszly rok 🙂
                                      … A dzisiaj odkrylam duuza dziurke od klucza w ich sali :)…lepiej rok pozniej niz wcale nie…? hehe


                                      Dominika 3l+8m

                                      • Re: W końcu nasz…

                                        Ja byłam twarda,ale dzień przed oddaniem Małej poryczałam się jak bóbr, że taka mała ta moja Igunia i w ogóle, dotychczas wszystko robiła ze mną a teraz takie zmiany: mama do pracy a dziecko do przedszkola! Nie wiem czy nie za szybko pozwalam jej dorosnąć, choć z drugiej strony pocieszam się, że pełno jest niepełnych trzylatków w przedszkolu! Poza tym ok. Chyba jej się podoba, chociaż okraes adaptacyjny to 14-30 dni. Mam nadzieję, że płaczu będzie niewiele i chorób też!

                                        Kasia i Iga (ur.29.01.2003)

                                        • Re: W końcu nasz…

                                          oooo a smieją się z moich krzaków przy ogrodzeniu ;-)))

                                          Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: W końcu nasz…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general