Już mi dziwnie w brzuchu bulgocze na samą myśl o tym zabiegu
W piątek idę z Tamarką na drugi już zabieg udrażniania kanalika łzowego. Pierwszy raz nie przyniósł spodziewanego efektu, a teraz….
ale się boję !!
już widzę jej minkę, łzy, purpurowy kolor buźki
moja mama po ostatnim razie powiedziała, że za żadne skarby nie będzie na to drugi raz patrzeć.
Pójdę pewnie z nią sama….serce mi się kraja
/
23 odpowiedzi na pytanie: W PIĄTEK ZABIEG :(
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
Jej… Gosiek… strasznie mi przykro 🙁
Któraś z dziewczyn kiedyś pisała tu na forum, że są podobno kliniki, gdzie wykonują ten zabieg pod znieczuleniem…
Maja z Natalką (7,5 miesiąca!) [Zobacz stronę]
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
Gosiu, MUSI BEĆ DOBRZE! To na pewno nie trwa długo, a powinno pomóc.
Będziemy cieplutko o Was myśleć!
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
To nie robią u Was tego w znieczuleniu?? Ja się dowiadywałam u naszego okulisty bo Kamilek też ma zatkany kanalik i ona (lekarka) powiedziała, że tylko w znieczuleniu się to robi bo to jest bolesny zabieg. Powiedz jak to u Was wygląda? No i jak Tamarka tak leży spokojnie? Ktoś chyba musi główkę jej przytrzymać…. powiedz coś więcej bo ja sama w strachu.
Patrycjad i Kamilek (01.02.03r.)
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
U mnie w klinice robią to w znieczuleniu. Ja sobie nie wyobrażam, jak można inaczej. A tak jest to moment i już. Mama wchodzi z dzieckiem na salę, anestezjo;og usypia dziecko “na maskę’, a więc bez rzadnego kłucia. Mama wychodzi i za 15 min jest już po zabiegu, a za 2 godz. można iść do domu. Przed nami też było widmo zabiegu (ale masaże pomogły) i nie brałam wogóle pod uwagę innej możliwości. Jaki jest sens tak stresować dziecko?!
Edyta mama Kingi (31.10.02)
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
ojej, mnie też by się krajało…. Trzymam mocno za Tami kciuki. I za Ciebie !
Kaśka z Natunią (14 miesięcy 🙂
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
właśnie dzwoniłam do szpitala- będzie miała znieczulenie miejscowe, a co do trzymania dziecka- mają dobrą sprawdzoną metodę- ale mamy nie może być przy dziecku…tak jak ostatnio.
pocieszające jest to, że zabieg trwa chwilkę i naprawdę może pomóc…
ale i tak się boję
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
Nie bój się bo Tamarka to wyczuje i będzie niespokojna, postaraj się wyciszyć i nastawić pozytywnie, wtedy i Tamarka podejdzie do tego z większym spokojem. To przecież dla jej zdrowia, jeden zabieg a później będzie już OK:)
Agnieszka i Olo (ur. 11.01.2002)[Zobacz stronę]
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
jejku jak mi przykro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
trzymajcie sie dziewczyny!!!
Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)
DZIĘKUJĘ ZA DOBRE SŁOWA
ale dopiero w piątek naprawdę się będę trzesła
choć może za Waszymi radami- wezmę się w garść, przecież jestem silną dziewczyną 🙂
musi być dobrze- nie ma wyjścia !
ale sobie dodaję otuchy…
otuchy pisze się przez ch czy h?
obym nie napisała z błędem 🙂 hihi
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
warszawianki będą wspólnie trzymać kciuki… na Potockiej ;)))
Ewa i Krzyś (5 i 3/4 mies.)
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
Trzymaj sie dzielnie i oby sie powiodło!
Izolda i Agatka (26.02.03)
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
SUPER !!!
DZIĘKUJĘ- TO JUŻ JUTRO O 13,00..
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
Będzie dobrze! Ja jak byłam mała też miałam udrażniany (er zet, czy samo żet? 🙂 ) a wtedy nie słyszeli nawet o znieczuleniach… podobno darłam się tak, że mama słyszała wszystko, chociaż kazali jej wyjść z budynku (!!!). A ja nawet tego nie pamiętam i jakie śliczne mam gały dziś (pewnie po tym zabiegu, hehe)
Trzymaj się i bądź dzielna!
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur. 21.04.03
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
samo żet 🙂 chyba :-))))
dzięki za dobre słowa- zrobimy Tamarce duże zdrowe oczka 🙂
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
rozumiem stres…
ale pocieszajace jest to ze takie malce szybko zapominaja o bolu… A jaka pieknooka bedzie potem 😉
trzymaj sie dzielnie mamusiu!
kiuiczyca-matkaZjasiemUboku (21.02)
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
Nie bój się. Na szczęście Tamarka jest jeszcze na tyle malutka, że szybko zapomni…
A Ty w czasie zabiegu schowaj się gdzieś, żeby się nie denerwowac, że mała płacze… Choć wiem z doświadczenia, że wolałabyś słyszeć płacz, ale móc ją trzymać za rękę.
POzdrawiam
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
już mi lepiej
bardzo potrzebowałam dobrych słów
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
Jestem z wami, też przeżyłam to 2 razy. Ale po 2 -gim razie naprawdę pomogło i Asia czuła się lepiej i po 2 godzinach usmiechała i wszystko wróciło do normy.
Ola
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
trafiłaś w dziesiątkę !
Re: W PIĄTEK ZABIEG 🙁
ufffff
bo ja najbardziej boję się, że i drugi raz nie pomoże
4-letni bratanek miał robione ze 3 razy i teraz…czeka go operacja w szpitalu w Instytucie w Warszawie- będą mu zakładać sztuczny kanalik łzowy- okazało się, że jego własny jest źle wykształcony i poprzednie płukania i udrażniania i tak były na nic….
Znasz odpowiedź na pytanie: W PIĄTEK ZABIEG :(