….. Szymon po chorobie poszedł dziś już 4 dzień z rzędu do przedszkola (razem w lutym dni słownie 7). Chyba to sukces, jak na takiego malucha. Więc się cieszę. Tym bardziej, że po przerwie chorobowej za bardzo nie chciał tam zostawać – ryku było tak z 5 min – wiem z relacji opiekunek. A dziś nawet chętnie się rozstał z tatą.
Właśnie – dzieci lepiej znoszą rozstanie z ojcem, wieć póki tego nie zaakceptuje na dobre, Henryk będzie go tam zawoził. Trzymajcie kciuki za nas.
Dorota i Szymon 10.02.03
Edited by dorotka1 on 2005/02/28 11:45.
Znasz odpowiedź na pytanie: