W sumie to nic ciekawego….!!!

No dobra, wszyscy pisza to ja też:):):)

Michałek ma dziś równo 11 miesięcy!!! Sto lat sto lat….i jeszcze jeden i jeszcze raz sto lat stolat niech zyje nam….!!!!

I wiecie co jakoś dziwnie się poczułam gdy sobie uświadomiłam że to już wkrótce roczek. Niesamowity był ten rok, tyle wrażeń i nowych doświadczeń. Bałam się macierzyństwa i opieki – starałam się jak mogłam żeby wszystko było w jak najlepszym porządku. Ale teraz jak sobie pomyślę o kolejnych wyzwaniach (np. nocnik, jedzenie, rowerek itd:):):) to znów czuję się taka słaba i niepewna jak rok temu.

Ale mi się zebrało na przemyślenia. Gośka! głowa do góry! Synek czeka za miesiąc na torcik:):):)

Gosia i Michałek (11 msc:)

10 odpowiedzi na pytanie: W sumie to nic ciekawego….!!!

  1. Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

    Jak to nic ciekawego, twojemu synkowi niedlugo stuknie roczek!!!

    pozdrawiam

    • Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

      Roczek to dla mnie to przezycie tego roku!!!:):):) no poza tym gdy:
      – gdy pierwszy raz na niego spojżałam
      – gdy pierwszy raz przytliłam do policzka
      – gdy pierwszy raz jadł moje mleczko;
      – gdy pierwszy raz go kapałam
      – gdy pierwszy raz poszliśmy na spacer
      – gdy pierwszy raz wziął grzechotkę do ręki
      – gdy pierwszy raz obcinałam paznokcie
      – gdy pierwszy raz jechalismy samochodem
      – gdy 1pierwszy raz powiedział mama;
      – pierwszym ząbkiem,
      – gdy pierwszy raz usiadł
      – gdy pierwszy raz stanął na nogi
      – gdy pierwszy raz zrobił kroczek przy mablach
      – gdy pierwszy raz pokazał lampę
      – gd pierwszy raz pocałował misia
      – gdy pierwszy raz poszedł ze mną na plac zabaw z wiaderkiem i łopatką
      – gdy pierwszy raz…..
      tych pierwszych razy było mnóstwo – razem z tymi których nie chciała bym powtarzać – katarki, kaszelki, upadek i pierwszy guz.

      Jakie to szczęście!!!!!
      Oby mi się jeszcze raz udało to przezyć:)

      Gosia i Michałek (11 msc:)

      • Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

        zaraz zaraz a gdzie pierwszy usmiech??
        Alez osiagniec – a ile przy tym wzruszen.
        Czasami ciezko zniesc trudy maciezynstwa ale takie chwile zastepuja nam wszystkie nieprzespane noce.
        i czekamy na tort

        Asia z Jeremim (04.03.03.)

        • Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

          a mówią, że “ten czas tak szybko leci”….
          moim zdaniem matkom wcale nie leci tak szybko – on się sączy, powoli, a każda kropelka oznacza właśnie jakiś pierwszy raz. przeżywamy z dzieckiem każdą sekundę jego życia, w każdej minucie dostrzegamy coś innego, nowego, każdego dnia cos odkrywamy. taki rok z dzieckiem jest 1000razy bogatszy i pełniejszy niż rok bez dziecka!
          sto lat sto lat michałku!!! za miesiac zaspiewamy ci to jeszcze głośniej!!!!!

          pzdr,

          • Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

            Hej!

            To bardzo ciekawe. Nie martw sie, dasz sobie rade, z tego, co czytam i czasem widze, cienias nie jestes.

            Jesli Cie to pocieszy sama mam podobne obawy – co jak sie potknie i upadnie, spadnie (puk-puk), a fala w szkole? Tak, tak, ja juz sie obawiam szkoly i nie zawsze madrych nauczycieli. Paranoja jakas!

            Moja Mama mowi, ze ostatni spokojny dzien w jej zyciu to byl dzien przed urodzeniem mnie. Teraz to rozumiem i staram sie pamietac, ze wszystkich drzwi przed Klucha nie otworze, o ktores musi sobie rozbic glowe. Pamietam, jak sie wkurzalam, gdy rodzice o mnie drzeli i bardzo chce umiec dac Klusce wolnosc wyboru nie sugerowanego tym co by wolala jego mama. Ech, nie jest to wszystko latwe. Z kazdym dniem jego rosnacej samodzielnosci (proby samodzielnego jedzenia lyzeczka na przyklad) wbijam sobie do glowy, ze to osobna samodzielna (z kazdym dniem coraz bardziej) istotka i ma swoja sciezke do przejscia. Ja jej za niego nie przejde i nie usune wszystkich przeszkod, choc nie wiem jak bym chciala, bo mam swoja sciezke i czas jakis tylko pojdziemy razem.
            Ech, patetycznie wyszlo, ale tak mniej wiecej sie czuje, szczegolnie po urodzinowej chandrze i przed roczkiem Maluszka. Czas ucieka za szybko.

            Juz jestesmy zdrowi, wiec daj znac, kiedy spacer.
            Pozdrawiam,
            Ag

            • Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

              Jesteś już bardzo bogata w doświadczenia 🙂 więc się nie bój – co mają czuć matki które mają prawie wszystko przed sobą – naukę jedzenia łyżeczką picia z kubeczka raczkowania i chodzenia – i wszystko o czym Ty piszesz 🙂 jakoś musimy sobie radzić.

              AGAK + 18 tyg Izunia

              • Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

                jak to nic ciekawego?! Michał zaczął OSTATNI MIESIĄC NIEMOWLĘCTWA! Za miesiąc stanie się już DZIECKIEM 🙂

                Kaśka z Natusią (18 miesięcy 🙂

                • Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

                  to właśnie chciałam napisać – po roku wcale nie czuję się pewniejsza siebie, że to już “poleci z górki” To chyba nigdy nie poleci z górki bo “problemy rosną razem z dziećmi”:):):)

                  Nie odbierz tego jak marudzenie. Jestem przeszczęśliwa że mogę to przezywać. Tak samo to odczucie jest dla mnie nowe jak i wszystkie w ciągu tego roku.

                  Gosia i Michałek (11 msc:)

                  • Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

                    …:):):) jeszcze to do mnie nie dotarło

                    zaczynam odliczanie do Roczku:):):)

                    Gosia i Michałek (11 msc:)

                    • Re: W sumie to nic ciekawego….!!!

                      az mi łzy naszły do oczu jak to przeczytałam!

                      Pozdrawiami całuję

                      Gosia i Michałek (11 msc:)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: W sumie to nic ciekawego….!!!

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general