powiedzcie mi na jakiej zasadzie działają wagi łazienkowe, które oprócz kilogramów mierzą tkankę tłuszczową, zawartość wody, mięśnie i zapotrzebowanie na kalorie oraz gęstość kości (a kosztują np. 53zł)
teraz lidl ma w ofercie podobną wagę, ale zniknęła ze sklepów w mgnieniu oka i wczoraj zadzwoniła do mnie ciocia z innego miasta, ze gwałtu rety miała kupić, nie ma, więc może w krk jeszcze będą, no ale nie było, no i ufff… obiecałam, że na allegro zobaczę, więc zobaczyłam i zgłupiałam, taka mnogość tego 😀
czy można wierzyć takim pomiarom?
czy któraś z was ma taką wagę i może polecić jakąś konkretną?
(nie wiem czy nie powinnam pisać w zdrowiu i urodzie?)
Enable registration in settings - general
11 odpowiedzi na pytanie: waga łazienkowa "dietetyczna"
nie mam pojecia jak taka waga może przeprowadzic tak skomplikowane badania, ale ja w tego typu cuda nie wierze… gdzieś napisalam, ze być moze jestem naiwna, ale na pewno nie aż tak…
pomiary odywają się na chybił trafił – losowo chyba z komputerka:)
z tego co sie orientuję, wagi przepuszczają przez ciało słaby prąd (ciało zamyka obieg 😀
i badając jego charakterystykę (porądu znaczy) maluśki komputerek 😉 wylicza te wartości
imho komputerek wyczytuje sobie z zapisanej w sobi etabelki jakie jest zapotrzebowanie przy policzonych wcześniej parametrach danego organizmu (tych wymienionych wyżej)
mam wagę, która wylicza tylko i wyłącznie procentową zawartość tłuszczu i wody w ograniźmie na podstawie wieku, wzrostu, płci itd…do tego jest podana orientacujna tabela np. procentu tłuszczu…wg tego kiedy ją kupiłam mialam do straty ok 10% tłuszczu czyli w sumie zgadzało się mniej więcej z kg które powinnam stracić do wagi idelaniej…
ale, kalorie, kości…..hmmm, może w wadze za 500zł;)
to wszystko za 50zł??:D
hmm, otóż to
czyli generalnie pokazuje to co można sprawdzić w kalkulatorach na wszystkich stronach poświęconych dietom 🙂
łojej
nie chce mi sie w to wierzyć, ze az tyle taka jedna mała waga potrafi;)
Jak komputerek jest naprawdę maluśki? :D;)
No te za 50 pln to pewnie lipka jakaś, ale te drogie jakoś tak działają.
Kiedyś pan w aptece namawiał, opisywał jak działa,
ale jak usłyszał żem ciężarówka to się przestraszył
i poradził do końca ciąży wynalazku nie używać.
Kosztowne było cacko, ale i tak nie miałam ochoty wtedy sprawdzać jak bardzo jestem wielorybem 😀
Może potrafić 🙂
Prąd przez każdą materię przechodzi inaczej, bo różna jest oporność i coś tam jeszcze zapewne 😀
I jak sie umie to poprawnie odczytać i przeanalizować (komputerkiem na przykład) to imho jest to zupełnie prawdopodobne.
Fizyk by sie jakiś teraz przydał hmmm
dla mnie i tak to wszystko czarna magia 😀 hehe
no:D ale moja waga kosztowała 40zł
Znasz odpowiedź na pytanie: waga łazienkowa "dietetyczna"