Wariackich testów ciąg dalszy

Różne rzeczy na temat testów ciążowych przeczytałam na tym forum.
Natomiast mój sobotni test przeszedł chyba wszystkie inne. Był to mój ulubiony test z dzidziusiem
Zrobiłam go szacunkowo jakieś 6 dni po ewentualnym zapłodnieniu, więc bez większej nadziei czekałam na wynik, wiedząc, że jest za wcześnie.
Wyszła jedna gruba krecha kontrolna i cieńka różowa, ledwo widoczna, tyle, że…. w poprzek!!!!
Nie wiem co mam o tym myśleć. Kreska różowa przecinała pod kątem prostym niebieską.!!!
Dodałam do testu jeszcze 2 krople moczu i po jakimś czasie różowa zupełnie zniknęła.

I co ja mam o tym myśleć??

malibu

4 odpowiedzi na pytanie: Wariackich testów ciąg dalszy

  1. Re: Wariackich testów ciąg dalszy

    Ciekawe, ale Ja pojęcia nie mam.

    Betsi

    • Re: Wariackich testów ciąg dalszy

      Witaj Malibu

      Tez lubie te tesciki i wlasnie po nie siegam, ale o takim numerze nie slyszalam.
      i naprawde nie wiem co powinnas o tym mysleć…..powtórz najlepiej za 2-3 dni (i ile wytrzymasz tak dlugo )
      Szesc dni to troche krótko…
      Pozdrawiam

      GOSIA

      • Re: Wariackich testów ciąg dalszy

        WIesz co u mnie tez kilka razy sie tak zrobilo, ale zniknelo samo po kilku sekundach. Ja tlumaczylam to sobie tym, ze jak ten mocz przechodzil przez te testowe papierki, to taki slad zostawil po sobie. Ale wiesz co nie zamartwiaj sie tym w ogle, tylko zrob test za jakis tydzien. Tu nic nie pomoze, tylko cierpliwe czekanie. Wiem, bo meczylam sie z tym przez 9 miesiecy.

        Zycze DWOCH, TLUSTYCH krech….jak najszybciej

        Ania i marcowy Orzeszek

        • Re: Wariackich testów ciąg dalszy

          Ja też mogę dorzucić coś na temat testów. Otóż w zeszły czwartek postanowiłam zrobić test (35 dc). Poszłam przed pracą do apteki, zakupiłam PRE-TEST bo innego nie było. W pracy wpadłam do łazienki, zrobiłam test i ukazała mi się jedna samotna kreska – załamałam się. Test wrzuciłam do opakowania, opakowanie do torebki – myślę sobie: wyrzucę w domu bo jak ktoś przyluka w koszu to będzie afera. Wróciwszy do domu zapomniałam się pozbyć tego testu. Przeleżał się do rana w piątek. Wyjmuję go z torebki, zaglądam a tam piękne 2 krechy, zdziwiłam się i wyrzuciłam test. Po powrocie z pracy wygrzebałam test z kosza żeby pokazać mężowi, patrzę a tam pusto ani jednej kreski. Dzisiaj 39 dc i małpy nie mam nadal, temperatura 37,1 – 37,2. Czekam z powtórzeniem do czwartku i zobaczymy co będzie dalej. A z tym testem to dziwna sprawa ponieważ do dnia dzisiejszego mam test, który robiłam jak zaszłam w pierwszą ciążę a było to prawie 5 lat temu i do tej pory są tam dwie kreski – nic się na nim nie pojawiło ani nie zniknęło.

          Anita

          Znasz odpowiedź na pytanie: Wariackich testów ciąg dalszy

          Dodaj komentarz

          Angina u dwulatka

          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

          Czytaj dalej →

          Mozarella w ciąży

          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

          Czytaj dalej →

          Ile kosztuje żłobek?

          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

          Czytaj dalej →

          Dziewczyny po cc – dreny

          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

          Czytaj dalej →

          Meskie imie miedzynarodowe.

          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

          Czytaj dalej →

          Wielotorbielowatość nerek

          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

          Czytaj dalej →

          Ruchome kolano

          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

          Czytaj dalej →
          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo
          Enable registration in settings - general