Warszawa – tylko Solec

Kochane,
od czterech godzin jestem w domu z Piotrusiem (2830/54). Rodzilismy na wariackich papierach, jako nie warszawiacy kwadrans przy megaskurczach szukalismy wjazdu na most gdanski 😉 a musielismy przekroczyc wisle, bo na karowej, gdzie to rzekomo bylam pacjentka pod szczegolna ochrona (cukrzyca) wygonili mnie z braku miejsc do praskiego. Jestem z tych co raczej nie lamia zasad, wiec bylam gotowa tam rodzic, ale jak kluczac po parku i budynku poloznictwa doszlam do wniosku, ze tu nie dam sobie nawet krwi pobrac, po prostu stamtad ucieklismy. Na Solec – tam, gdzie zawsze chcialam rodzic, choc nigdy tam nie bylam.
I okazalo sie, ze intuicja jeszcze raz mnie nie zawiodla. Solec to bardzo profesjonalny (zaczelo spadac tetno gwaltownie, porod zakonczyli w sekunde kleszczami, podsmiewujac sie, ze to stara dobra szkola solecka, bo na karowej pewnie meczyliby sie godzine z proznociagiem), wyluzowany (dziewczyny podczas skurczy jedza czekolade, bo liczy sie ich komfort, a na karowej kazali mi juz w domu przy pierwszych skurczach odstawic picie i jedzenie) i przede wszsytkim – SUPER ODDANY mamom i ich pociechom. Widzialam lzy krecace sie w oczach pielegniarek i salowych, gdy ktorys malec strasznie plakal (pewnie milionowy malec w ich karierze – mowia, ze kazdy boli ich tak samo), gotowosc do niesienia wszelkiej pomocy. Spedzilam tam osiem dni (bakteria) i moge to powiedziec o kazdej bez wyjatku poloznej i pielegniarce. Dosc powiedzeic, ze tak sei zzylam z nimi przez osiem dni, ze nawet do domu az tak bardzo nie chcialo mi sie wracac ;-))
Szczesliwa Lutowka Rekordzistka (o 13:50 jeszcze pisalam na forum, o 17:15 Piotrus byl juz na swiecie)

7 odpowiedzi na pytanie: Warszawa – tylko Solec

  1. Re: Warszawa – tylko Solec

    Fakt, w Praskim nie jest zbyt zachęcająco, a już najgorsza jest toaleta, tylko, że jak to zobaczyłam, to już nie mogłam uciec, bo moja gin z łaski puściła mnie na sikanie, a zaraz potem zrobiła cc. Ciężko byłoby uciekać w tej szpitalnej białej koszulce, spod której wszystko widać;) Ja jestem zadowolona, ale dlatego, że rodziłam ze swoją gin, i mówię wszystkim, że nieważne gdzie, ważne z kim…Jak przed urodzeniem Piotrka zwiedzaliśmy szpitale, to Solec wyglądał zachęcająco, położne kompetentne i w miarę miłe tylko, że trochę ciasno było.

    Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Kruszynka 27.09.2005

    • Re: Warszawa – tylko Solec

      Bardzo się cieszę, że tak miło opisałaś pobyt na Solcu, bo ja właśnie tam zamierzam rodzić, mimo, że to kawałek drogi od mojego domu. Ja też się tam urodziłam i z opowiadań mojej mamy wiem, że nawet te 24 lata temu było tam całkiem ok. Podobno oddział jest świeżo po remoncie i mają fajne łóżka do rodzenia, czy rzeczywiście? Mam jedno pytanie: czy mąż może być przyporodzie na zwykłej sali, czy trzeba wynająć salę do porodów rodzinnych? Będę wdzięczna za odpowiedź.
      Gratuluję synka i pozdrawiam,
      Kaja

      • Re: Warszawa – tylko Solec

        trudno mi porownywac lozka, bo to moj pierwszy porod, ale rzeczywiscie byly mocno ztechnologizowane (ruszane gora-dol, cale, samo oparcie, etc), za wiele nie korzystalam, bo pulpit do ruszania odkrylam juz po porodzie 😉
        wydaje mi sie, ze tatusiowie moga byc na ogolnej sali, ale to nie ma wiekszego znaczenia, bo porod rodzinny (w jedynce) na solcu jest bezplatny. Wiec jesli tylko jest wolna jedynka natychmiast po przyjeciu tam lokuja rodzicow i moga robic co chca 🙂
        jedyna niedogodnosc poremontowa – wolno splywajaca woda w prysznicach. Czasami masz dylemat – nie kapac sie, czy wejsc do wody pozostawionej przez kolezanke. Ale w koncu to nie hotel, tylko szpital… Niedostatki infrastruktury z nawiazka rekompensuje personel, zwlaszcza siostra Bogusia, ktora nawet najbardziej oporna mame (-> mnie) nauczy karmic cyckiem, choc trzeba miec silne nerwy, by stawic czola jej zdecydowaniu i sie nie zalamac ;-)) Pediatrzy rowniez super; szkoda, ze nie przyjmuja prywatnie, bo zaufalam im od pierwszego kontaktu.
        Jeszcze raz gorąco polecam,
        Gosia

        • Re: Warszawa – tylko Solec

          goosie opisz to w wątku-Ranking szpitali warszawskich-
          tam opisujemy wszystkie szpitale połoznicze a o Solcu jest bardzo mało.
          Jak ja potrzebowałam się czegoś dowiedzieć to akurat o Solcu nic nie było. Przyda się taki rewelacyjny głos.

          Pozdrawiam

          Dorota i Gabrysia (10.01.2004)

          • Re: Warszawa – tylko Solec

            Też tam rodziłam trochę ponad rok temu. Tylko dlaczego mi podczas 47 godzin porodu (no dobra, 30, bo tyle byłam w szpitalu) nie pozwolili nawet napić się wody z cytrynowym aromatem, nie mówiąc już o jedzeniu? A taka byłam głodna i wyczerpana, że w końcu przytomność straciłam 🙁 Fajnie, że trafiłaś na taką ekipę, która pozwalała jeść. No i fajnie, że Ci się podobało!
            Pozdrawiam

            Kra, Wiktorek (19.11.2003) i * (10.08.2005)

            • Re: Warszawa – tylko Solec

              troche zbaczam z głównego tematu… ale piszę to dla “oswojenia” takich instrumentów jak kleszcze, otóż mój osobisty tata, mojego syna, a swojego wnuka wyciągał kleszczami z mojego brzucha (cc). Wszystko poszło gładko i szybko.

              Pozdrawiam

              Szymon 8/12/2003

              • kleszcze

                no wlasnie – co dziwnego w klesczach czy vacuum? przeciez to powszechnie praktykowane metody zakonczenia porodu w przypadku komplikacji (u nas – gwaltownie spadajacego tetna)?
                Gosia

                Znasz odpowiedź na pytanie: Warszawa – tylko Solec

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general