Wasz największy sukces w życiu

Tak mnie wzięło na rozmyslania bo ostatnio w pracy pada często pytanie o największy sukces w życiu, ludzie odpowiadają a to jakaś tam konferencja, a to ktoś zaszalał i napisał 3 artykuły, a to wycieczka do…..

A ja jak odpowiedziałam jednej z osób pytających, że dla mnie największym sukcesem jest to, że mam męża i mamy wspaniałego syna to dziwnie na mnie spojrzała. Nie wiem dlaczego, widocznie dziwna jestem

A jak u Was co uważacie za swój największy sukces, swoje największe osiągnięcie?

Ania

39 odpowiedzi na pytanie: Wasz największy sukces w życiu

  1. Re: Wasz największy sukces w życiu

    Oj Ania Ty chyba jakas dziwna jesteś hihi

    Ale tak na poważnie to kiedy komus w zyciu dobrze sie ułoży i kiedy potrafi powiedziec, ze z tego powodu jest zadowolony to niestety inni mogą tego zazdroscic i patrzec jak na dziwaka.

    Jeśli chodzi o mnie to najbardziej zadowolona jestem i moim sukcesem jest,że znalazłam w życiu sens i cel.Wiem po co żyję. Po drugie życie rodzinne:mąż dzieci to,że nie ma miedzy nami konfliktów kochamy sie wszyscy to jest prawdziwy sukces.A takie rzeczy jak dom,wycieczka,pieniadze to jest tylko dodatek do szcześcia i nie przywiazuje do tego,ąż tak wielkiej wagi,nie koncentruje się na tym.

    Marysia 8.07.05

    • Re: Wasz największy sukces w życiu

      rodzina….. A dopiero potem cała reszta – ale rodzina jest najważniejsza….to że kocham i jestem kochana – że mam cudownego syna

      ILONA I KUBEK3,5roku

      • Re: Wasz największy sukces w życiu

        Rodzina 🙂
        Ale myślę, że tu, na tym forum, nie doczekasz się innych odpowiedzi. Co jest bardzo optymistyczne!

        Kaśka

        Łukasz(2l.10m-cy),Karolina(8 m-cy)

        • Re: Wasz największy sukces w życiu

          rodzina, świadomośc bycia kochaną, zrozumianą i szanowaną

          Juleczka (Puchatek) 12.12.04

          • Re: Wasz największy sukces w życiu

            Mam nadzieję, ze jeszcze przede mną – jak na razie to wydaje mi się, że nie przerywanie studiów dziennych, zakończenie ich w terminie pomimo urodzenia Oleńki można za jakiś nieduzy sukces uznać.
            A tak w ogóle to od kiedy mała skończyła pół roku pracuję, wynajmujemy mieszkanie – niedawno wzięliśmy kredyt na nasze “M”, zmieniliśmy samochód – wydaje mi się że sukcesem jest umiejętność godzenia życia zawodowego i rodzinnego bez większych uszczerbków dla żadnej ze stron.
            Trochę zamotałam ale mam nadzieję, ze rozumiecie co chciałam napisac

            Ola 13.12.2003

            • Re: Wasz największy sukces w życiu

              W odpowiedzi na:


              Ale myślę, że tu, na tym forum, nie doczekasz się innych odpowiedzi.


              Zaczynam myśleć podobnie czytając pierwsze odpowiedzi
              Ale to baaardzo miłe
              Pozdrawiam
              Ania

              • Re: Wasz największy sukces w życiu

                Chyba trudno wskazać ten jeden jedyny, mam kilka dużych sukcesów – każdy w innej dziedzinie…
                Za te najważniejsze biorę – właśnie rodzinę i to, że skończyłam studia uzupełniające – pomimo tego, że tydzień przed rozpoczęciem zmarł mój tata, a dzień przed wyjazdem go pochowaliśmy… do dzisiaj nie wiem skąd miałam tyle siły by temu podołać…

                • Re: Wasz największy sukces w życiu

                  A L E K S !!!!!

                  Magda & Aleks 03.02.2004

                  • Re: Wasz największy sukces w życiu

                    choćbym nie wiem co zrobiła na gruncie naukowym, albo nie wiem ile pieniędzy zarobiła zawsze największym sukcesem będzie rodzina. To że mam fajnego męża-przyjaciela (!) i suuuuper syna – a z czasem liczę na więcej takich sukcesów 😉 Cała reszta przy tym wypada blado. Chciałabym pod koniec życia powiedzieć, że mialam fajne życie i wychowałam dzieci na dobrych i mądrych ludzi 🙂

                    Szymon 8/12/2003

                    • Re: Wasz największy sukces w życiu

                      🙂

                      • Re: Wasz największy sukces w życiu

                        oprócz oczywistego sukcesu w postaci Naćki – NIEZALEŻNOŚĆ

                        Kaśka z Natusią (3,5 roku 🙂

                        • Re: Wasz największy sukces w życiu

                          Aniu, kolejna ‘dziwna’ sie zglasza! :-))))))) i dobrze mi z tym!

                          Marta & 11 maja ’04

                          • Re: Wasz największy sukces w życiu

                            mój najwiejszy sukces – mój SYN:)
                            nigdy nie spotkało mnie w zyciu nic piękniejszego, przynoszącego wiecej radości i głebokich uczuć wszelkiego rodzaju.

                            Nigdy nikt nie był dla mnie tak wazny…

                            bruni i Filip 2,5roku

                            • Re: Wasz największy sukces w życiu

                              Podejrzewam, że ta osoba jeszcze nie odniosła takiego sukcesu (dziecko)!!!
                              Ja też za swój najwiekszy sukces uważam swoje własne domowe szczeście. Moje poczatki małżenstwa były bardzo trudne, ale przetrwalismy i mamy córeczke i w tym się miesci moje szczescie!

                              • Re: Wasz największy sukces w życiu

                                Może tak już jest wśród mam. Przecież wykonujemy “pracę”, która nadaje sens słowu mama. Inne sukcesy są już niższego kalibru.
                                Choć zdecydowanie uważam, że nie powinno się być wyłącznie matką – bo żeby być szczęśliwą i spełnioną matką, trzeba też być szczęśliwym i spełnionym człowiekiem.

                                • Re: Wasz największy sukces w życiu

                                  A L U S I A
                                  RODZINA

                                  A w przyszłości, mam nadziejeję, że będę mogła napisać-umiejętne godzenie życia rodzinnego i zawodowego, bo nie ukrywam,że chciałabym się i na tym drugim polu sprawdzić… Bez szaleństw- zadna kariera Ot, spokojna praca w zawodzie… Bo Ala i mój mąż ZAWSZE NA 1 MIEJSCU.

                                  Ola & Ala

                                  • Re: Wasz największy sukces w życiu

                                    fakt, ze jestem po prostu szczesliwa…. mam cudne, wyczekane dziecko, dobry zwiazek, czyli dokladnie to, czego pragnelam. cala reszta to rzeczy drugoplanowe – z pewnoscia wazne, lecz nie najwazniejsze…

                                    ania

                                    • Re: Wasz największy sukces w życiu

                                      Mój to dla mnie oczywiste, że córeczka Martynka!!!! :-)))
                                      Inne rzeczy- to sprawy podrzędne :-))

                                      Justyna i Martynka- 29.05.03r.

                                      • Re: Wasz największy sukces w życiu

                                        Marysia:)

                                        • Re: Wasz największy sukces w życiu

                                          Ja nie będe oryginalna Oleńka…

                                          Magda i Oleńka 20.10.2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wasz największy sukces w życiu

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general