Wasze historyjki w magazynie RODZICE

Drodzy rodzice. Wraz z magazynem RODZICE przygotowaliśmy dla was niespodziankę.

Opowiedzcie nam, jakie zabawne powiedzonka mają Wasze dzieci?
Może przytrafiła Wam się jakaś rozbrajająca przygoda, historyjka?
A może macie jakąś ciekawą anegdotę, którą chcielibyście się podzielić.

Najładniejsze i najzabawniejsze, wybrane przez redakcję, opublikujemy w następnym numerze “Rodziców”.

Wypowiedzi możecie zamieścić w komentarzach pod albo w tym wątku.

UWAGA!
Wypowiedzi mają być krótkie, max. 7 zdań.

 
Sprawdźcie także: [Zobacz stronę]
 

82 odpowiedzi na pytanie: Wasze historyjki w magazynie RODZICE

  1. Anegdota świeżo upieczonej mamy

    W pierwszym tygodniu życia naszego Kubusia, z kobiety aktywnej stałam się kurą domową. Którejś nocy budzi mnie płacz Kubusia.
    ” -Kochany mężu dziecko nam płacze, przewiń i daj do karmienia”.
    Mąż wstał,przewinął, daje mi dziecię a ono śpi i o jedzeniu nie myśli.
    “-Mężu czy on coś miał w pampersie.
    – Nie, kochanie”
    To był tylko sen że syn nam płakał.

    • Jesteśmy w Grzybowie. Idziemy na kolejny spacer, Krzyś (lat 4,5) zagaduje: ”Mamuś, a może urodziłabyś mi braciszka?” (pytanie na czasie – na dniach ma się urodzić braciszek jego przyjacielowi). Tłumaczę więc, że nie zawsze jest wiadomo, czy dzidziuś będzie chłopczykiem, czy dziewczynką, że o tym dowiadujemy się później – jak już dzidziuś jest. Po wykładzie pytam: “A co będzie jak urodzi się siostrzyczka?”. Po chwili zastanowienia Krzyś z rozbrajającym uśmiechem mówi: “To nic, spróbujemy jeszcze raz” 😀

      • Jako początkujący rodzic pierwszego malucha świat zmienił mi się diametralnie, z aktywnej kobiety stałam się kurą domową zamkniętą przynajmniej przez jakiś czas w czterech, niezmiennych ścianach.
        Którejś nocy zaraz po urodzeniu Kubusia budzi mnie jego płacz:
        -Kochanie wstań, przewiń dziecko i daj mi je do karmienia, mówię do męża
        Mąż wstaje, przewija i daje mi małego, a on nic śpi w najlepsze ani myśli o jedzeniu.
        -Kochanie a pielucha była mokra
        -nie, całkiem sucha
        I dopiero wtedy mnie oświeciło że to był tylko sen że nasz syn płacze

        • Asia (7 lat) bawiła się, że jest wróżką spełniającą 3 życzenia. Przebrała się za wróżkę i każdego pytała jakie ma życzenia. Przyszła pora na Krzysia (4 lata):
          Asia: Krzysiu, powiedz 3 życzenia
          Krzyś: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

          • Byłam ostatnio z moją 8 miesięczną córcią u siostry, która ma syna (10) i córkę (5). Dzieci będąc oczarowane moją Gosią pytają swoją mamę, czy nie mogą też mieć takiej małej siostry lub brata, bo bawiliby się z nią i chodzili na spacery. Na to mama odpowiada, że mogą mieć jeszcze taką małą dzidzię ale mają między sobą zdecydować, które z nich podzieli się z rodzeństwem swoim pokojem. Wtem dzieci spojrzały się na siebie i jednogłośnie stwierdziły, że rodzeństwa jednak nie chcą

            • Nocowaliśmy w hotelu. Tam stała ozdoba: drewniany ptaszek na takim długim kiju doczepionym do podstawki. Krzyś (4 lata): mama patrz: ptak z wielkim siusiakiem!

              • Rozmowa mojej córki Asi z koleżanką podsłuchana zza drzwi (miały wtedy jakieś 4-5 lat). W. miała katar:
                A: co tu masz?
                W: Puchatka
                A: ale nie na bluzce, w nosku
                W: gluta
                A: A wczoraj co miałaś?
                W: Tygryska
                A: ale nie na bluzce. W nosku!
                W: gila
                A: A co to jest gil?
                W: Taki PTASZEK

                • Miejsce sytuacji: obóz harcerski.
                  Bohaterowie : Danusia (lat niespełna 5) zwana popularnie Mysią i Komendant obozu: tatuś 😉
                  Mysia zniknęła z obozowiska, po 10 min odnalazła się sama, okazało się że poszła nad morze sprawdzić czy woda ciepła
                  Tatuś: Mysiu, jak mogłaś sama pójść na plażę? Przecież nie wolno Ci wychodzić z obozowiska. Co najwyżej możesz do Poznania*. Przecież mogło się coś stać. Ktoś mógł Cię ukraść. Mogła Cię fala porwać, mogłaś się utopić….
                  Mysia przerywając tacie: Ble, ble, ble… nudzisz mnie…
                  Tata: Co?
                  Mysia: A ty myślałeś, że co? Ble, ble, ble kocham Cię?

                  *Poznań-sąsiednie obozowisko hufca Poznań.

                  • Historyjka sprzed 2 lat:

                    Rozmawiam z wychowawczynią syna:
                    Wychowawczyni:… 15 zł na wycieczkę do muzeum zegarów i 20 zł za miesiąc na wycieczkę do teatru.
                    Ja: Czy mogę wpłacić jutro bo teraz nie mam przy sobie pieniędzy?
                    Na to Kuba przysłuch.ujący się rozmowie: mamo ja chcę jechać, jak cię nie stać to pożyczę ci z mojej skarbonki.

                    • Rozmowa jak co wieczor 😀

                      ja-chlopcy sprzatac zabawki
                      F- ale to Oskar porozwalalł
                      ja- Oskarek sprzątaj
                      O- niee, bibi walił brum ( czyt. Filip rozwalił auta)
                      Ja- Filip to ty czy Oskar?
                      F- Oskar!!
                      ja- Oskarek.. zbierac a ja pomoge.
                      O- Biiiiiibiiiiii pooooomuuuuuśśśśśśśśśś, BiiiiiBiiiiii no ooooć, maaaaaaaaaaaaaaamo Bibi nie cie, mamo ja niee, mi cięsio
                      Ja- nie wymyslaj.. zbieraj..
                      O- Biiiiibiiiii pooooomuuuuś
                      F- ale to ty powywalales
                      O- niee mama!”

                      • Starszy syn miał rota wirusa, ugotowałam mu dietetyczną papkę ryzowo-marchewkową. Próbuje a po chwili rzuca:
                        – Nie obraź się mamo, ale obiad to ci dziś kompletnie nie wyszedł.

                        • rozmowa z Oskarem ( mamusia chciala poprawnej wymowy nauczyc 😀 )

                          ja: Powiedz pajac
                          Oskar: Pajać
                          ja: powiedz osioł
                          O:Ocioł
                          JA:A Łoś?
                          O: Tato?

                          • Podsłuchana rozmowa Jakuba i Krzysia.
                            Krzyś – oddaj mi to!
                            Jakub – nie oddam bo na mnie plujesz!
                            K – oddawaj mi!
                            J – oddam ci jak obiecasz, że nie będziesz na mnie pluł. Obiecujesz?
                            K – nie.
                            J – jak obiecasz, że nie będziesz na mnie pluł, to ci oddam. Obiecasz mi?
                            K – tak, na kota będę pluł.
                            J – na kota też nie wolno pluć.
                            K – to na podłogę będę pluł – ale oddaj mi to!

                            • Wieczór, po kąpieli Kuba wychodzi z łazienki.
                              – Mamo, mam dwie informacje, dobrą i złą – którą wolisz najpierw?
                              – Złą, wiesz, że zawsze wolę złe informacje najpierw.
                              – Ręcznik wpadł mi do wanny pełnej wody.
                              – Jezusie zlituj się – jęknęłam – a ta dobra informacja?
                              – Kawałek został suchy.

                              • Z wizytą obejrzeć nowe mieszkanie przyszła ciocia.
                                Kuba oprowadza ciocię po mieszkaniu, w pewnej chwili przystają przy półce.
                                – Zobacz ciociu to jest puchar i 9 medali naszego kota.
                                – Wspaniałe – zachwyca się ciocia.
                                – A tutaj wczoraj narzygał.

                                Mina cioci – bezcenna.

                                • Rozmowa z F na spacerze..jak slyszal donosnie gdakająca kure

                                  -mamooo? co to?
                                  -Kura
                                  -a czemu ona pieje?
                                  -gdacze Filip, gdacze
                                  -a czemu gdacze?
                                  -Bo jajko niesie
                                  -gdzie?
                                  -nie gdzie, tylko jak kura znosi jajko to mowi sie ze sie kura niesie, kury znoszą jajka i tak gdaczą, wiesz?
                                  -aaaaaaaachaaaaaaaa..

                                  idziemy dalej… i F znowu..
                                  -mamo..juz nie gdacze..
                                  -no nie bo zniosla jajko

                                  -Filip? to co znosi kura?
                                  -Moje humorki, bo ty powiedzialaś ze nie ebdziesz..

                                  • Podsłuchane:
                                    Kuba: płyty trzeba zawsze wkładać do pudelka bo się popsują!
                                    Krzyś: no wiem
                                    Kuba: to czemu nie włożyłeś?
                                    Krzyś: bo mi się nie chciało
                                    Kuba: to niech ci się zachce

                                    • Podsłuchane:
                                      Kuba: Jak jestem doświadczony, to znaczy że jestem doświadczony
                                      Krzyś: A co to znaczy doświadczony?
                                      Kuba: No… że jestem doświadczony.

                                      • Rozmowa mojej mamy z 3 letnim Dawidem synkiem mojej siostry na mój temat i mego nowo narodzonego Kubusia:
                                        – Dawidek a wiesz że ciocia ma takiego małego Kubusia i go przywiezie?
                                        – A mogę go wypić
                                        – Ale co chcesz wypić?
                                        – Kubusia cioci !!!

                                        • Kuba odrabia zadanie domowe:
                                          – Mamo, a czerwony pionek stoi na polu trzydziestym siódmym, to trzydziestym siódmym napisać cyfrowo czy liczbowo?
                                          – Słownie.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wasze historyjki w magazynie RODZICE

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general