WAZNE:"Jestes ze mna tylko dlatego,ze nie stac sie na samodzielne zycie,

razem z dziecmi”. Jakbyscie to odebraly? Czy to mozna odebrac tak, ze jestes ze mna tylko dla pieniedzy?
Prosze napiszcie jak wy byscie takie zdanie odebraly!
Z gory dziekuje
Weronika

29 odpowiedzi na pytanie: WAZNE:"Jestes ze mna tylko dlatego,ze nie stac sie na samodzielne zycie,

  1. dla pieniędzy……..

    ale też dla opieki…..
    to tak pokrótce

    • nie
      odebralabym to jako “ufff – ze moge cie czymś przytrzymać”
      to moje zdanie.

      nie, “jestes ze mną dla pieniędzy”
      tylko: “bezemnie sobie nie poradzisz i wiesz o tym”

      kurcze, nie umiem tego bardziej ubrać w zdanie, ale chyba wiesz co mi chodzi…

      • Zamieszczone przez weronika75
        Czy to mozna odebrac tak, ze jestes ze mna tylko dla pieniedzy?
        Weronika

        Raczej nie. Odebrałabym to jako :”Gdybyś była niezależna finansowo, to byś ze mną nie była”, ale nie jako zarzut w kierunku żerowania finansowego, czy coś takiego,. Raczej jako smutną refleksję, jednak nie wiem, jak to zostało wypowiedziane, więc pisze, jakie mam pierwsze odczucie.
        Pozdrawiam!

        • Zamieszczone przez dorothy23
          Raczej nie. Odebrałabym to jako :”Gdybyś była niezależna finansowo, to byś ze mną nie była”, ale nie jako zarzut w kierunku żerowania finansowego, czy coś takiego,. Raczej jako smutną refleksję, jednak nie wiem, jak to zostało wypowiedziane, więc pisze, jakie mam pierwsze odczucie.
          Pozdrawiam!

          Też tak myślę.

          • a ja bym to odebrała tak:
            “jeżeli by było Cię stać na samodzielne życie (w sensie dałabyś rade finansowo) to byś ode mnie odeszła”
            czyli sprowadza się do tego, że dla pieniedzy.

            • Zamieszczone przez dorothy23
              Raczej nie. Odebrałabym to jako :”Gdybyś była niezależna finansowo, to byś ze mną nie była”, ale nie jako zarzut w kierunku żerowania finansowego, czy coś takiego,. Raczej jako smutną refleksję, jednak nie wiem, jak to zostało wypowiedziane, więc pisze, jakie mam pierwsze odczucie.
              Pozdrawiam!

              podobnie myślałam i zdaje się, ze w tej samej chwili pisałyśmy:)

              • Zamieszczone przez dorothy23
                Raczej nie. Odebrałabym to jako :”Gdybyś była niezależna finansowo, to byś ze mną nie była”, ale nie jako zarzut w kierunku żerowania finansowego, czy coś takiego,. Raczej jako smutną refleksję, jednak nie wiem, jak to zostało wypowiedziane, więc pisze, jakie mam pierwsze odczucie.
                Pozdrawiam!

                wlasnie o to mi chodzilo 🙂

                • …..”Jesteś zależna ode mnie finansowo. Nie odważysz się odejść bo wiesz dobrze, że nie dasz sobie sama rady z dziećmi”… dokładnie tak bym to odebrała.
                  Może nie “jesteś ze mną dla pieniędzy” ale “gdybyś miała swoje pieniądze to byś się odważyła odejść”
                  Ważna tu jest intonacja głosu, okoliczności w jakich zostały wypowiedziane słowa…

                  Ale raczej nie odebrałabym tego pozytywnie hmmm

                  • Dokładnie, intonacja głosu, ton i wyraz twarzy może nadać temu zdaniu bardzo odmienne znaczenia.

                    • Zamieszczone przez dorothy23
                      Raczej nie. Odebrałabym to jako :”Gdybyś była niezależna finansowo, to byś ze mną nie była”, ale nie jako zarzut w kierunku żerowania finansowego, czy coś takiego,. Raczej jako smutną refleksję, jednak nie wiem, jak to zostało wypowiedziane, więc pisze, jakie mam pierwsze odczucie.
                      Pozdrawiam!

                      to ja sie podpisze…. tez tak odebralam….

                      • Nie masz kasy, żeby odejść ode mnie. Jesteś ode mnie uzależniona

                        • Ja bym to odebrała- “beze mnie sobie nie poradzisz…” ale i ” gdybyś mogła, to byś odeszła…jesteś ze mną bo sama sobie nie poradzisz finansowo”

                          • Zamieszczone przez weronika75
                            razem z dziecmi”. Jakbyscie to odebraly? Czy to mozna odebrac tak, ze jestes ze mna tylko dla pieniedzy?
                            Prosze napiszcie jak wy byscie takie zdanie odebraly!
                            Z gory dziekuje
                            Weronika

                            Gdyby to powiedział do mnie mój mąż odebrałabym to jako: już mnie nie kochasz, nie zależy ci na mnie, jesteś ze mną tylko dlatego, że nie dałabyś sobie rady sama.

                            Z czego pierwsza część zdania byłaby kluczowa…

                            • Jak dla mnie to “wyrzut”, ukryte a nawet nie bardzo specjalnie cierpienie, jak dla mnie ktos kto Tobie tak powiedział nie odczuwa, ze go kochasz.

                              • Zamieszczone przez Olinja
                                Jak dla mnie to “wyrzut”, ukryte a nawet nie bardzo specjalnie cierpienie, jak dla mnie ktos kto Tobie tak powiedział nie odczuwa, ze go kochasz.

                                no wlasnie, dla mnie mozna to odebrac dwojako
                                albo tak, jak piszesz
                                albo tak, ze jednak dla kasy z nim jest…
                                jak pisza dziewczyny – trudno wyrokowac, co ma oznaczac takie zdanie odarte z kontekstu, z mimiki, z tonu glosu

                                a nie lepiej go spytac?

                                • Zamieszczone przez majowka
                                  no wlasnie, dla mnie mozna to odebrac dwojako
                                  albo tak, jak piszesz
                                  albo tak, ze jednak dla kasy z nim jest…
                                  jak pisza dziewczyny – trudno wyrokowac, co ma oznaczac takie zdanie odarte z kontekstu, z mimiki, z tonu glosu

                                  a nie lepiej go spytac?

                                  Podpiszę się pod Tobą.
                                  Ogólnie rzecz biorąc, nie bardzo rozumiem pytania nas o sens.

                                  Najlepiej znacie się, rozumiecie(o ile to o was chodzi), sami wiecie o co chodziło najlepiej, dochodzi jeszcze komunikacja niewerbalna.
                                  Ja bym się nie odważyła tłumaczyć sensu tych słów, bo mogę strzelić jak kulą w płot.
                                  Tak jak pisze majóweczka, najlepiej jego o to spytać.

                                  • Zamieszczone przez majowka

                                    a nie lepiej go spytac?

                                    to wydaje mi sie niezbedne

                                    • Zamieszczone przez weronika75
                                      razem z dziecmi”. Jakbyscie to odebraly? Czy to mozna odebrac tak, ze jestes ze mna tylko dla pieniedzy?
                                      Prosze napiszcie jak wy byscie takie zdanie odebraly!
                                      Z gory dziekuje
                                      Weronika

                                      to tylko zdanie wyrwane zapewne z kontekstu…z rozmowy…interpretacji wiele
                                      tak czy siak, dla mnie ma zabarwienie negatywne

                                      • Zamieszczone przez rrenya
                                        …..”Jesteś zależna ode mnie finansowo. Nie odważysz się odejść bo wiesz dobrze, że nie dasz sobie sama rady z dziećmi”… dokładnie tak bym to odebrała.
                                        Może nie “jesteś ze mną dla pieniędzy” ale “gdybyś miała swoje pieniądze to byś się odważyła odejść”
                                        Ważna tu jest intonacja głosu, okoliczności w jakich zostały wypowiedziane słowa…

                                        Ale raczej nie odebrałabym tego pozytywnie hmmm

                                        podobnie bym to napisala – to sie tylko podpisze

                                        • “Gdybyś miała pieniądze (lub umiałabyś sobie radzic sama) nie byłabyś ze mną”.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: WAZNE:"Jestes ze mna tylko dlatego,ze nie stac sie na samodzielne zycie,

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general