Filip ma nowego kolege w przedszkolu – Michałka…
wczoraj Michałek do mnie podszedł jak odprowadziłam Filipka i zapytał dlaczego mam pobitą skórę
słyszala to tez przedszkolanka i obie wywaliłysmy oczy.
wytlumaczyłam Mu, ze nie jestem pobita, ale opalona, czyli jak ktoś cały dzień siedzi na słonku to słonko Go opala i wtedy skóra robi sie….itd
i na koniec Go przytrzymałam i powiedziałam, ze nikogo nie wolno bić, że nie wolno nikomu bić dzieci, bo one są BEZBRONNE.
zrobiło mi sie strasznie przykro:( mam tylko nadzieje, że to dziecko nie jest bite… że sobie coś wymyśliło, może widziało w tv… sama nie wiem:(
a teraz jeszcze, bo mi sie przypomniało:
na poczatku roku Szymuś w przedszolu bardzo płakał… ja siedziałam z Filipem i żal mi go było i Go przytuliłam, prosiłam żeby nie płakał, a on mi prosto z mostu, że jak w domu płacze to go tata bije:( wyklad zrobiłam podobny jak wyzej… widziałam ojca – fajny młody facet, wiem że urodziło im sie drugie dziecko… tez powiedzialam Wychowawczyni co Szymuś mi powiedział… nie wiem na czym staneło…
Pozdrawiam, Bruni
20 odpowiedzi na pytanie: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
Boże….
jesli chodzi o Szymusia, to dostalas jasny przekaz – co przedszkoel w tym temacie zrobilo? moze wiesz? ja rozumiem nerwy i stresy, ale BICIE??????
co do Michalka – to sytuacja niejasna, ale rowniez trzeba to wyjasnic !!!!
ciekawe, czy przedszkole rozmawia z rodzicami, jesli do dziecka dowiaduje sie o biciu…. i ciekawe, jak zachowuja sie rodzice: zaprzeczaja, przyznaja sie, tlumacza…?
Maja+ oraz Adaś (19.05.2004)
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
rozmawiają. córeczka pewnych znajomych na pogadance w przedszkolu o biciu zgłosiła się na ochotnika i powiedziala wychowawczyniom że tatuś ją bije (akurat tu dała bardzo jasny przekaz). Żeby było mało opowiedziała czym ja bije i w jakich sytuacjach. Wychowawczynie wraz z dyrekcją od razu zaczęły działać. A że z przedszkola córkę odbiera tata więc jak przyszedł po nią to okazało się ze nie chciały jej wydać ojcu, dyrektorka poprosiła go na rozmowę, telefonicznie została wezwna matka. Zamieszanie takie że hej.
Gdy rodzice dowiedzieli się dlaczego, to tatuś…
który nigdy dziecka do tej pory nie uderzył, miał ochotę jej tak wpieprzyć…..
co do sytuacji opisanej przez Bruni mam jeszcze jedną teorię to nie dziecko musi bić bite, to moze być matka.
Nie można tak od razu wyciągać pochopnych wniosków, owszem trzeba zareagować ale nie skazywać od razu bo dzieci albo zadają pytania które my interpretujemy inaczej lub mają wybujałą wyobraźnię.
—
Izka i…
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
ale numer. wiadomo, dzieci maja wyobraznie wielkosci wszechswiata…..
ale dobrze zachowaly sie panie, nie ignorujac informacji o biciu dziecka.
ciekawe, co zrobili ci rodzice w domu :-)))
Maja+ oraz Adaś (19.05.2004)
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
Dobre!
Ale z drugiej str. jak np. dziecko mówi niepokojące rzeczy, to warto sprawdzić!
iMat2,7l
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzi
Uważam, że każdą taką sprawę należy sprawdzić z drugiej strony wiem co dzieciaki są w stanie wymyślać.
Mój smyk jak jedzie do babci opowiada jej jak to “mama i tata cały czas go biją”, ponoć mówi to ze strasznym przejęciem, boli mnie to strasznie tym bardziej, że dobrze wiem, że bity nie jest, kiedyś nawet powiedział “Mama mnie zabije”-okropne słowa, nie mamy pojęcia skąd, TV praktycznie nie oglądamy, w domu u nas się tak nie mówi
Ania & Mati & Wojtek
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
dlatego w tym samym poscie napisałam że trzeba zareagować
z drugiej strony z tego co obserwuję (może się mylę) ale dzieci którym dzieje się krzywda nie opowiadaja o tym na prawo i lewo, berdziej zamykają się w sobie
—
Izka i…
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
Zgadzam się. Mój szwagier – teraz 22 letni facet, też żalił się w przedszkolu, że był bity przez rodziców, którzy nigdy mu nawet klapsa nie zaserwowali – a był trudnym dzieckiem i nie raz, nie dwa mu się należało… 😉
Nie wolno tego typu sygnałów lekceważyć, ale też nie należy od razu skazywać rodziców.
Małgosia & Aleks (2l 2m)
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzi
mysle ze moze byc ze dziecko jest bite – i trzeba uwaznie patrzec na to co sie dzieje
albo wymysla
np ja nie bije a szymon opowiada ze bije a jak mam do niego jakies uwagi i jest z tego powodu niezadowolony to mi mowi: tylko mnie nie bij albo: nawet jak mnie zbijesz to mnie nie bedzie bolalo – SZOK
a i czasem podnosi na manie reke – ja mowie ze przeciez nie wolno bic a on ze ktos tam z przedszkola bije swoja mame i jest ok SZOK podwojny
wiec nie musi to byc dziecko bite ale np dobrze obserwuje + uzywa fantazji
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
Chyba masz rację… Nie opowiadają… Ale wtedy można zobaczyć np. siniaki… A czasem nic nie widać. Bo przemoc to też ta psych.
iMat2,7l
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
mojego męża kuzynka ze opowiadała innym jak to matka znęca się nad nią psychicznie i fizycznie a za karę musi spać na wycieraczce przed drzwiami 😉
—
Izka i…
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzi
Temat nie jest wesoły, ale zaraz mi się przypomniał fragment filmu Lilo i Stich: “moja siostra mnie bije, cegłą owiniętą w…” nie pamiętam dokładnie, ale w tym stylu 😉
Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
Moja na poczatku roku szkolnego w przedszkolu opowiadala ze lubi przedszkole bo tam jest dobre jedzonko, a w domu mamusia jej daje tylko suchy chlebek i zupe z torebki a do picia tylko wodę….
Monika i Basia
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzi
dobre:-)ale się uśmiałam…
pozdr.
annia
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
hmmmmmm
noooo wiesz powinaś znaleźć sie na forym mam wyrodnych a nie tu
😉
—
Izka i…
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzi
wiem oglądałam 🙂
—
Izka i…
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzi
co za historia!!
zabilas mnie normalnie
niezle ;-))
mama majowego synka ’05
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzi
wszystko jeszcze przed nami 🙂
—
Izka i…
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
moje opowiada że ma troje rodzeństwa….. a ja nic o tym nie wiem ;)))
Ewa i prawie 4-latek Jaś
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)
Ewa….
to jest full patologia; matka o dzieciach nie pamieta, same sie soba zajmuja
spryciulo ty
Monika i Basia
Re: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzi
Dzieci mówia takie rzeczy czasem żeby zwrócić na siebie uwagę 🙁
Po 6 latach bycia jedynaczka Julii na świat przyszedł brat
Julka wycedziła wtedy Pani, ze mama bije ja pasem,była osowiała i “inna” Mieliśmy rozmowe w przedszkolu i u psychologa na szczeście to tylko była klimatyzacja do nowej roli bycia siostra.
Znasz odpowiedź na pytanie: wczoraj w przedszkolu mnie zatkało (o bicu dzieci)