Dawno sie nie odzywalam, tylko odpisywałam na posty nowych dziewczyn.
Te co mnie znaja wiedza, ze chyba moge należec do starych weteranek, ktore siedzą na forum-prawie rok a staraja sie…zaczynam 4 rok.
Zrobmy raport, co u was???Ktora zaciażyla to wiem, ale co z reszta???
A co u mnie???
Tak jak pisalam, w marcu zaczynam 4 rok walki o drugie dzieciatko.Jakby mi ktos powiedział 4 lata temu, ze nie zajde tak prosto jak z Damiankiem, chyba bym go wysmiała, a teraz sama sie zastanawiam, jak to jest i skąd mam tyle sily i wiary, ze uda mi sie i zobacze II krechy.
Co porabiam teraz???
Od styczniowej ciaży bez zarodka(2004), postanowiłam troche wyluzowac w staraniach, chociaz nie do konca.Do pazdziernika latalam po lekarzach, sztuk 2 i zrobilam PRL i PRL po obciażeniu.Wynik byl w normie, jednak lekarz zalecil Bromek, ktory biore do teraz…4 cykl..Drugi natomiast monitoring owulacji ze sluzu, ale juz nie poszłam.I na tym skonczylam latanie po lekarzach. Postanowilam dac sobie troche czasu-do stycznia, potem do lutego.I jest luty, wiec 02,02- kiedy rozpoczełam 1dc i zaczełam walke od nowa.
Oto moj plan….
postanowilam odwiedzic lekarza-zielarza, ktora to 5 lat temu powiedziala mi, ze bede miala problemy z zajsciem w 2 ciaże, ale ona mi pomoze.Wiec jade do niej we czwartek.Zrobilam wszystkie mozliwe badania, czyli…Ob, morfologie z rozmazem, bilirubine, mocznik, kreatynine, cukier, TESTOSTERON-1 raz w zyciu, LH, FSH- tez pierwszy raz i Estradiol. To jej zalecenie.We srode mam wyniki i….zmykam do niej.Jesli ona mi nie pomoze, wracam do mojego lekarza i zaczynam od plemnikow meża i HSG.
Tak zaczynam 4 rok staran o Julke lub Bartusia- obiecane imie po mezu, wreszcie sie dal przekonac na to imie, hehe.
Mam nadziej, ze do wakacji uda mi sie zajsc naturalnie, a jaki nie- moze skusze sie na inna metode o ktorej troche slyszalam…..Obawiam sie jednak, ze to maż ma problem, dlatego ta metoda bedzie chyba konieczna.
Pozdrawiam i czekam na raport….. SAMANT, i reszta…
DAGMARA- wciaż wierząca w cuda..
37cykl/ 13po zabiegu
Mama Damianka 29.05.1998 i Aniolkow V 2002, I 2004
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
🙂 poprosilam bocianki by najpierw dolecialy do tych najprawdziwszych, najwytrwalszych weteranek:)
czyli dziewczyny uwaga uwaga wiosna albo tuz przed nia bedzie wasza:)
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Skoro i dla tych, którym sie już udało, to i ja. Byłam, gdy ten wątek powstawał, odchodziłam i wracałam, troche to trwało i nadal tu wracam, razem z moim cudeńkiem i trzymam za was kciuki i czytam wszystkie historie, jest tu niepowtarzalna atmosfera, w innych kącikach nie ma tyle troski i wsparcia.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie, bo wierzę, że wszystkie nimi będziecie.
Monika i wyczekana Zuzanna (20 sierpnia 2004 r.)
Pytanie?
Witam,
Wiec, jeżeli ja mam tyłozgięcie ( i w dodatku tyło pochylenie) szyjki macicy to powinnam leżeć na brzuchu. Ale czy też mam podkładać poduszkę by „ kuperek” był w górze?
Pozdrawiam Asia
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Kochana jak bardzo się cieszę z twoich wiadomości;-)))))))))0
Przyłączam się do ciebie;-))) Można???
Tyle tylko że ja jestem ciemna w jakichkolwiek badaniach itd,,,!
Ty zaś widzę że odpowiednio jesteś poinformowana!
To i dobrze może razem szybciej coś wyjdzie;-)))))))
Testy kupię na pewno!
Dziękuje jeszcze raz i pozdrawiam.
Mariola
Re: Pytanie?
Jasne, próbuj tego leżonka na brzuszku. Myślę, że możesz spokojnie podłożyć sobie podusie. . Wszystkiego trzeba próbować, a nóż widelec… Ponąć niektórym to pomogło.
Pozdrawiam
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
A ja zawsze się wciskam wszędzie czy mnie wywołują czy nie.
Dla nas niedługo dobiegnie 3 rok starań. Jesteśmy na etapie niby-wyleczenia ale bez skutków.
Po laparoskopii przeszłam kurację diphereliną żeby usunąc pozostałe po laparo ogniska endometriozy i adenomiozy. Potem postanowiliśmy z doktorkiem odczekać trochę i zacząć próbować inseminacji. Staramy się aby do tej inseminacji doszło już trzeci miesiąc i jakoś się nie udaje. Albo jestem przestymulowana clo, albo nic nie rośnie, albo mam cieżką grypę więc lekarz odradza.
I już nie mam do tego siły, bo coś czuję że nic z tego nie wyjdzie.
Właśnie zawiesiłam starania, bo podjęłam nową pracę i chcę ją utrzymać. Przesuwamy plany inseminacyjne w dalszą przyszłość, i nie zamierzamy się zabezpieczać.
Ja też czytałam raport Niepłodność i brakuje mi w nim zwykłych codziennych cudów, które byly są i będą. I u nas i na bocianie i wszędzie gdzie indziej. Co z tego ze są choroby, skoro niejednemu udaje się je pokonać pomimo zapewnien lekarzy że są nieuleczalne.
Komu jak nie nam wszystkim nalezy się cud??
Jestem tutaj z Wami, ostatnio trochę rzadziej, ale myślą i sercem cały czas. Lepiej się czuję gdy nie wiem, który mam dzień cyklu, choć miłość do mojego nienarodzonego dziecka jest najsilniejsza na świecie i nie umiem odłożyc pragnienia jego posiadania.
Myślę że za minimum dwa miesiące wracam tutaj i bede znów się starać jak dawniej.
Postanowiliśmy z mężem naprawić nasz nadszarpnięty uczuciami, lekami, hormonami, depresjami i lękami związek. Stwierdziliśmy że musimy żyć dla siebie a nie dla dziecka, którego być może nigdy nie będziemy mieć.
Pozdrawiam wszystkich i życzę pięknych fasolek.
A ja?????? to co????????
Nooooooo:)kurna by to bylo ostatni raz hihihihihi.
Narazie zawiesilam dzialanosc ale nie na dlugo hehehehehehe. Mi to sie za weteranizm kombatancki zloty krzyz nalezy hehehehehe:)
Pozdrawiam was laseczki i idzie sobie pieterko wyzej cooooooooo……..:)
21.05.04 nie starajaca sie
Re: A ja?????? to co????????
Ja nie potrzebuję krzyża za weterańskie starania, wystarczy mi nagroda w postaci maleństwa pod sercem
AgaHH kiedy wracasz do nas???
**
czekam już tylko na cud 38 cykl starań
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
jak ja doszlam do takiego momentu jak ty teraz to zaszlam w ciaze bardzo szybko, zaledwie po kilku cyklach, wiec pozostaje mi tylko zyczyc Ci POWODZENIA
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Hej!
Ja też napiszę, co u mnie, chociaż mozecie mnie już nie pamiętać 🙂
Starania zaczęłam w maju 2003 r. W sierpniu 2004 miałam laparoskopię. Wyniki ok – jajowody mam drożne, ponakłuwali mi jajniki. Po laparo 2 razy miałam owu bez wspomagaczy. Ale już od listopada powtórka z rozrywki: clo, pregnyl, luteina, bromergon. Wyniki męża ok, test PCT pozytywny. Jak do wakacji się nie uda, to będę szukała pomocy w jakiejś specjalistycznej klinice.
Trzymam kciuki za Was wszystkie!
POzdrawiam
ELA
ELA
Re: A ja?????? to co????????
Troszke to potrwa jeszcze ale calym sercem nadal z wami. Mnie sie tak szybko nie pozbywa hihihi
21.05.04 nie starajaca sie
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Witam
To moj pierwszy liscik na forum od trzech miesiecy!!! Dalam sobie wolne od zagladania do monitora, pomyslalam przestane czytac liczyc to bedzie dobrze, a wcale nie jest!!!!!!
Moja Pszczoleczka ma juz 3,4 miesiace i nadal jest jedynaczka!! W styczni zaznaczylam 2 rok staran i nadal NICI!!!
Moj lekarz mowi ze jest ok wyniki dobre piekna ow. to dlaczego nic nie wychodzi!
Pozdrawiam i mocno sciskam
Gosia i Pszczołka Maja 10.11.2001i jeszcze moje starania o bobaska
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Kochana trzymam kciuki !!! i za jedno i za drugie :o) Pozdrawiam
Nuśka, dwa Aniołki i fasolka :o)
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Trzymam kciuki
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Oj Daguś ja mam nadzieję, że ty w listopadzie to będziesz w stanie błogosławionym
Trzymamy mocno kciuki (2 pary!!) za udaną operację i czekamy na was na oczekujących
Buziaczki
rrenya & donum Dei
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Musisz być dobrej myśli tylu dziewczynom się udaje to czemu Tobie ma nie?! O strachu coś wiem sama przeżywam go teraz…Fasolki jeszcze nie widać a ja drżę jak osika. Wiesz mi we wrześniu stuknęło by 4 lata więc myślę, że teraz kolej na Ciebie ;o) Pozdrawiam, fluidki specjalne dla Ciebie
~~~~~
Nuśka, dwa Aniołki i fasolka :o)
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
będzie dobrze
trzymam mocno kciuki
po prostu musi się udac!!!
pozdrawiam
borówka z aniołkiem
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Ja też pewnie zaliczę się do weteranek. Jestem na forum od 2003 roku a coś o mnie… Staram też się od 2003 roku udało się szybko po staraniach ale na krótko po 7 tyg. poroniłam a teraz ciągle próbuję ale jakoś mi nie wychodzi. Więc pozdrawiam wszystkie WETERANKI!!!!!!
Sylwia
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Proszę Weteranki ożyły
Dagi będzie dobrze zobaczysz
Ja też mam chwile zwątpienia i brak chęci do walki ale pewnie przejdzie mi to (mam nadzieję)
**
czekam już tylko na cud 39 cykl :-((
Re: Weteranki do raportu-ja pierwsza
Dagmarko, trzymam kciuki z całych sił… !!!!!!!!!!!!!!!!
ami7
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Weteranki do raportu-ja pierwsza