Kochane moje, lekarz powiedział mi że na razie nie mam czym sie przejmować więc staram się nie przejmować. Ale tak z ciekawości zapytam czy Wasze Pociechy też tak miały…
Kiedyś głaszcząc po główce czy trzymając za główkę (nie pamiętam dokładnie) wyczułam u Piotrusia taką “kuleczkę” która uciekła mi spod palców. Są takie po obu stronach z tyłu główki. Lekarz powiedział że może być to po prostu układ czaszki lub węzły chłonne i należy się przejmować, jeżeli zaczna zachodzić jakieś zmiany…
I tu moje pytanie – czy coś takiego pojawiło sie u?Dzieciaczka którejś z Was i co dalej?? Cały czas to było?? Wchłonęło się czy co?? A może konieczna była interwencja lekarza??
Czekam z niecierpliwością na Wasze uwagi.
Wielka BUZIA dla Dzieciaczków.
moni
4 odpowiedzi na pytanie: węzły chłonne… czy któryś Bobas też ta miał?????
Re: węzły chłonne… czy któryś Bobas też ta miał?
Adas ma niewielki guzek na wezlach chlonnych na szyji. Poki sie nie powieksza, mamy sie nie przejmowac. Tyle zdaniem lekarza. Co bedziue dalej, zobaczymy, na razie bez zmian…
Magda i Adas 12.12.04
Re: węzły chłonne… czy któryś Bobas też ta miał?????
kilka wątków niżej jest podobny problem, poczytaj sobie tamte wypowiedzi
Re: węzły chłonne… czy któryś Bobas też ta miał?????
Mój Sebastian ma powiększony węzeł na tyle głowki (czyli potyliczny) od 6 miesiąca życia kiedy przechodził trzydniówkę. Jest ruchomy. Pediatra twierdzi, że jest wszystko w porządku. Nie powiększa się.
Re: węzły chłonne… czy któryś Bobas też ta miał?
Poczytaj tutaj:
[Zobacz stronę]
Na pewno się uspokoisz 🙂
Mateuszek (2 lata)
Znasz odpowiedź na pytanie: węzły chłonne… czy któryś Bobas też ta miał?????